Upadek obyczajów - butelka PET do piwa w BA

[kopyr]

Ja wszystko rozumiem, że praktyczna, ża tania (powiedzmy, bo raczej droższa niż szklana), że wielorazowego użytku, ale żeby opakowanie, które wywołuje wstręt w przypadku browarów przemysłowych wprowdzadzać do piwowarstwa domowego to chyba przegięcie.
Butelka PET
Może by tak lepiej suche drożdże to piw pszenicznych, a jeśli butelki to może jakieś fajne szklane 0,33l czy 0,5l., a nie takie potworki.

[jerzy]

Porażka. Na tym przykładzie widać niezbicie, że dla BA coś takiego jak "kultura piwna" nie istnieje, to jest tylko i wyłącznie maszynka do zarabiania pieniędzy.

[emes]

Chyba najbardziej kontrowersyjny produkt sprzedawany przez Browamatora. Idą chyba czasy rozmaitości tzw "mydła i powidła"

[dziku]

Porażka - piwo domowe w pecie
Pozostaje mieć nadzieję, że wśród piwowarów domowych "kultura piwna" rozwinęła się na tyle, że BA zostanie z pustymi petami na składzie i utopioną w nich kasą. Do czego oby doszło.

[JAckson]

A może byli chętni na taki towar. Czytałem czasem posty na BA w których ludzie pisali, że przynajmniej część piwa leją w jakieś plastiki. Na pewno litrowe butelki zajmują mniej miejsca.
Osobiście jednak nie skorzystam z takiej oferty. Nie lubię piwa z 'petów'.

[Marusia]

Browamator prowadzi sklep. Jesli jest zapotrzebowanie na takie butelki, to tylko głupi by tego nie wykorzystał. To nie ma nic wspólnego z ideologią

[Krzysiu]

Ja korzystam z PETów od dawna i prawie z każdej warki część idzie w te opakowania. Piwo jest ani gorsze, ani lepsze niż "szklane". Natomiast nie mam stresu z targaniem kilogramów szkła na wyjazdy.

[oryks]

Cóż za święte zgorszenie !
A może poszukajcie w starych tematach ilu się zastanawiało nad takim "pakowaniem" swego piwa zastanawiało. BA tylko oferuje a wybór należy do piwowara.
Nigdy swego piwa w PET-y nie wlewałem i nie mam takiego zamiaru jednak ze względów nazwijmy "ideologicznych". Jeśli ktoś przedkłada praktyczność ponad ideologię to czemu nie PET.

[kopyr]

Nie, no oczywiście, że BA to sklep, a nie Stowarzyszenie Krzewienia Kultury Piwnej w Polsce (w skrócie SKKPwP) ale ile oni zarobią na tych butelkach, a dawanie takiego przykładu jest moim zdaniem naganne. Moim zdaniem rozlewanie piwa w PETy nie licuje z jakością tego trunku i rangą jaką mu nadajemy na tym forum czy rangą przypisywaną mu przez domowych piwowarów. Moim zdaniem takie działania wpisują się w sytuację, gdy domowe piwo nie robi się po to, żeby było czymś wyjątkowym, ale żeby je jak najbardziej przyrównać do piw przemysłowych. Ja osobiście nie zamierzam nigdy swojego piwa nalać do plastiku. Ostatnio co prawda na giełdzie świdnickiej nalewałem do plastikowych kubeczków i był to co prawda stan wyższej konieczności, ale i tak mnie serce bolało. Zwłaszcza, że przecież każdy dostał szklaneczkę i mógł ją wykorzystać, no ale cóż

[dkrasnodebski]

A ja sobie takie buteleczki zakupię, jeżeli okaże się że rzeczywiście jest coś nie tak ze smakiem to z tego zrezygnuję. Przecież i tak piwo pijam przelane do innych naczyń a te plastikowe już nie są.
Nie zakładajmy niczego na wyrost. Miałem przyjemność pić piwo z PETa a konkretnie Aksamitne z Obołonia i Czernihowkie Biłe, oba były rewelacyjne i niczym nie odbiegały od tych ze szklanych butelek. Dodam jeszcze że Obołoń był nawet zdecydowanie lepszy. Za to polskie piwa lane do platiku były rzeczywiście niedobre (za wyjątkiem Altstettinera), ale to chyba nie była wina opakowania a raczej samego piwa które nawet w szkle jest nienajlepsze, np. Jabłonowo.

[Andrewbrw]

najbardziej to mnie to zaciekawiło:
"przeznaczone do leżakowania i przechowywania piwa domowego przez okres nie dłuższy niż 3 miesiące"
czemu taki krótki termin?
(korzystać nie mam zamiaru bo za dużo mam szklanych )

[arcy]

Ostatnio co prawda na giełdzie świdnickiej nalewałem do plastikowych kubeczków i był to co prawda stan wyższej konieczności, ale i tak mnie serce bolało. Zwłaszcza, że przecież każdy dostał szklaneczkę i mógł ją wykorzystać, no ale cóż

Masz rację, że mógł. Ale po pewnym czasie zapachy i smaki zaczęłyby się mieszać. Niestety, nikt nie pomyślał o jednorazowych kufelkach

Co do BA, to podejrzewam że dostawali sporo zapytań o takie butelki i dlatego wprowadzili je do oferty.

[naczelnik]

najbardziej to mnie to zaciekawiło:
czemu taki krótki termin?

To jest tworzywo sztuczne i przez nie przenika tlen zawarty w powietrzu. Piwo się utlenia , a to skraca znacznie jego żywotność.
I weź tu teraz poleżakuj kilka miesięcy takie piwo...
Co innego nalać jakieś dojrzałe w miarę piwo, nagazowane trochę i zarzucić w plecaku na plecy i pojechać na zlot

[e-prezes]

w materiałach Coopersa do ich brew-kitów widnieją plastikowe butelki, więc jeśli oni nie odrzucają tego, to dlaczego miałby to robić BA? jak będzie kiepskie zainteresowanie lub krytyczne opinie tych, którzy skorzystali to uwzglednią je dadzą sobie z tym spokój. sam równiez wolałbym jakieś ciekawe butelki poj. 0.3 lub 0.275, ale była o tym dyskusja na forum BA i chyba niewiele z tego wyszło. ot za drogo!

[Borysko]

Osobiście nie bardzo znajduję zastosowanie dla PETów w piwowarstwie domowym, natomiast jeśli komuś to odpowiada - proszę bardzo. Ale żeby za ich sprzedaż potępiać BA? Każdy człowiek (podobno) ma wolną wolę i sam dokonuje wyborów. Potępiający BA powinni też potępić kioskarzy za nakłanianie do palenia papierosów, a sklepikarzy za rozpijanie społeczeństwa. Toż to paranoja jakaś.