Tweet
Oj długo będzie
Byłem trochę czasu w Chorwacji (przejazd przez Czechy, Austrię i Słowenię). Podzielę się z Wami (chcecie czytajcie nie chcecie też czytajcie) kilkoma doświadczeniami. Skoncentruję się na Chorwacji z uwzględnieniem piw Słoweńskich.
Przede wszytskim Chorwacja fajny kraj, piękne morze ale piwny raj to to nie jest zdecydowanie. Tylko kilka browarów udało mi się stestować (chyba więcej po prostu nie ma). Jakość piwa dużo niższa niż w Polsce (trochę le[piej jest z piwem beczkowym - o tym na końcu). Zalety: piwa nawet w małych sklepikach w małych miejscowościach są trzymane w lodówkach. Niestety jest to najczęściej jeden gatunek najpopularniejszego piwa Karlovacko. W większych turystycznych miejscowościach w marketach jest trochę lepiej (też lodówki i kilka-kilkanaście gatunków, w tym jedyny znaleziony przeze mnie gatunek ciemnego). Ogólnie piwa to jasne pilsy i nic więcej.
Teraz trochę o Słowenii - zatrzymaliśmy się w jednym sklepiku (wybór znacznie lepszy, poza pilsami także kilka piw ciemnych i oprócz dominujących dużych browarów też mniejsze. Ale też żadna rewelacja (chociaż jedno z ciemnych mnie bardzo podpasowało.
Najlepsza zabawa i najlepsze piwo w Chorwacji jest w Fast-Foodach (tak fast foody maja stoliki, mięso jest grilowane - żadnych mikrofalówek).
I teraz to co zrobiło na mnie wrażenie ogromne : podawanie piwa beczkowego: wszędzie ale to wszędzie w firmowych kuflach (polska 300 lat za chorwatami w tym względzie), zawsze dobrze schłodzone, zdecydowanie lepsze od butelkowanego, warto każdy gatunek pić (mnie najlepiej smakowało Ożujsko i Stella Artoisa (na licencji belgijskiej) w ogóle Chorwacja produkuje masę piw na licencji (Tuborg, Crlsberg Stella, i uwaga the winner całego pobytu STAROCESKO na licencji czeskiego browaru , po prostu pyszne, z beczki rewelka, wszystkie zalety piw czeskich , zachwyt. Wadą jest brak podstawek (ciężko o nie)
I jeszcze jedna ciekawa historia w Starim Gradzie na wyspie Hvar jest Czeska Hospoda (knedliki i Budvar - och ach to piwo mogę pić cały czas - tak samo smaczne jak w Czechach).
Teraz tak pokrótce opiszę co piłem. Nie będę przerzucał wszystkich piw na Piwo-konkretnie bo to trochę bez sensu (zarówno biorąc pod uwagę ich miałkość smakową jak i zupełną niedostępność w Polsce).
Piwa butelkowe Chorwacja: 1. Zlatorog Pivo (lager, 4.9% alkoholu.) bardzo popularne, dostaniecie wszędzie, smak zwykły pils, Jadranska Pivovara (Split) -Chorwacja
2. Ożujsko (specjal, 5,2%) jedno z trzech najbardziej popularnych (obok Zlatoroga i Karlovacko, dostępne wszędzie), smak (dla mnie najlepsze chorwackie piwo chociaż część grupy wolała Karlovacko) - specjal jasny, bardziej pełny w smaku niż pils ale też bardziej charakterystyczny co nie wszystkim podchodzi. Zagrebacka Pivovara (Zagrzeb)
3. Karlovacko (najbardziej popularna marka) jasne pełne, smak mnie nie podszedł ale ogólnie ludziom smakował, coś było w nim takiego ziemniaczanego taka wyczuwalna skrobia, (Karlovacka Pivovara, Karlovac)
4. Osjecko jasne (to piwo pijem jedynie z puszki więc tak naprawdę nie oceniam, jak to z puszki, czuć puszkę i mdłe jak to z puszki ale ludzie mowili, że z beczki smaczne, Pivovar Osijek
5. Osjecko Crno (ciemne, 5%), można dostać ale raczej w marketach, smak, ja uwielbiam ciemnie więc mnie smakowało, orzeźwiające, ale w większych ilościach za bardzo zapełnia brzuch, smak też trochę kwaskowaty. Dobre poo kilkugodzinnej kąpieli w morzu i schłodzone do temperatury podawania dla piw jasnych.
Piwa ze Słowenii i piwa beczkowe w dalszej części
Byłem trochę czasu w Chorwacji (przejazd przez Czechy, Austrię i Słowenię). Podzielę się z Wami (chcecie czytajcie nie chcecie też czytajcie) kilkoma doświadczeniami. Skoncentruję się na Chorwacji z uwzględnieniem piw Słoweńskich.
Przede wszytskim Chorwacja fajny kraj, piękne morze ale piwny raj to to nie jest zdecydowanie. Tylko kilka browarów udało mi się stestować (chyba więcej po prostu nie ma). Jakość piwa dużo niższa niż w Polsce (trochę le[piej jest z piwem beczkowym - o tym na końcu). Zalety: piwa nawet w małych sklepikach w małych miejscowościach są trzymane w lodówkach. Niestety jest to najczęściej jeden gatunek najpopularniejszego piwa Karlovacko. W większych turystycznych miejscowościach w marketach jest trochę lepiej (też lodówki i kilka-kilkanaście gatunków, w tym jedyny znaleziony przeze mnie gatunek ciemnego). Ogólnie piwa to jasne pilsy i nic więcej.
Teraz trochę o Słowenii - zatrzymaliśmy się w jednym sklepiku (wybór znacznie lepszy, poza pilsami także kilka piw ciemnych i oprócz dominujących dużych browarów też mniejsze. Ale też żadna rewelacja (chociaż jedno z ciemnych mnie bardzo podpasowało.
Najlepsza zabawa i najlepsze piwo w Chorwacji jest w Fast-Foodach (tak fast foody maja stoliki, mięso jest grilowane - żadnych mikrofalówek).
I teraz to co zrobiło na mnie wrażenie ogromne : podawanie piwa beczkowego: wszędzie ale to wszędzie w firmowych kuflach (polska 300 lat za chorwatami w tym względzie), zawsze dobrze schłodzone, zdecydowanie lepsze od butelkowanego, warto każdy gatunek pić (mnie najlepiej smakowało Ożujsko i Stella Artoisa (na licencji belgijskiej) w ogóle Chorwacja produkuje masę piw na licencji (Tuborg, Crlsberg Stella, i uwaga the winner całego pobytu STAROCESKO na licencji czeskiego browaru , po prostu pyszne, z beczki rewelka, wszystkie zalety piw czeskich , zachwyt. Wadą jest brak podstawek (ciężko o nie)
I jeszcze jedna ciekawa historia w Starim Gradzie na wyspie Hvar jest Czeska Hospoda (knedliki i Budvar - och ach to piwo mogę pić cały czas - tak samo smaczne jak w Czechach).
Teraz tak pokrótce opiszę co piłem. Nie będę przerzucał wszystkich piw na Piwo-konkretnie bo to trochę bez sensu (zarówno biorąc pod uwagę ich miałkość smakową jak i zupełną niedostępność w Polsce).
Piwa butelkowe Chorwacja: 1. Zlatorog Pivo (lager, 4.9% alkoholu.) bardzo popularne, dostaniecie wszędzie, smak zwykły pils, Jadranska Pivovara (Split) -Chorwacja
2. Ożujsko (specjal, 5,2%) jedno z trzech najbardziej popularnych (obok Zlatoroga i Karlovacko, dostępne wszędzie), smak (dla mnie najlepsze chorwackie piwo chociaż część grupy wolała Karlovacko) - specjal jasny, bardziej pełny w smaku niż pils ale też bardziej charakterystyczny co nie wszystkim podchodzi. Zagrebacka Pivovara (Zagrzeb)
3. Karlovacko (najbardziej popularna marka) jasne pełne, smak mnie nie podszedł ale ogólnie ludziom smakował, coś było w nim takiego ziemniaczanego taka wyczuwalna skrobia, (Karlovacka Pivovara, Karlovac)
4. Osjecko jasne (to piwo pijem jedynie z puszki więc tak naprawdę nie oceniam, jak to z puszki, czuć puszkę i mdłe jak to z puszki ale ludzie mowili, że z beczki smaczne, Pivovar Osijek
5. Osjecko Crno (ciemne, 5%), można dostać ale raczej w marketach, smak, ja uwielbiam ciemnie więc mnie smakowało, orzeźwiające, ale w większych ilościach za bardzo zapełnia brzuch, smak też trochę kwaskowaty. Dobre poo kilkugodzinnej kąpieli w morzu i schłodzone do temperatury podawania dla piw jasnych.
Piwa ze Słowenii i piwa beczkowe w dalszej części
, bo ja siedzę w domku i piję "zwykłego Złotego Bażanta", a on w mordowni też "zwykłego pilsa"
Jak zwykle nie spojrzałem na datę.
Comment