Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czechy, Varnsdorf, Strakonická 3242, Noprosu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piokl13
    Senior
    • 06-2003
    • 946

    Czechy, Varnsdorf, Strakonická 3242, Noprosu

    NPROSU to firma przewozowa, mają tiry, to i wybudowali sobie stację benzynową w bazie tirów, do stacji benzynowej dobudowali restaurację, to normalne. A restauracja na stacji musi mieć dobre piwo, no i mają. Leją piwo z nowego browaru Kocour w Varnsdorf, jasną chyba 12. Piwko bardzo smaczne, bardzo przypomina domowe. Smakowało mi. Ale chyba trochę za mocne było.
    Restauracja posiada na tyłach ładny ogródek piwny, tuż przy rzece i progu wodnym. Jak jest ładna pogoda nie trzeba patrzeć na tiry
    Wieczorem zjawił się tłum miejscowych, większość piła właśnie kvasnicowe.
    Za jakiś miesiąc ma być dostępne piwo w butelkach, podstawki itd.
    Udało nam się bliżej poznać kierowniczkę lokalu, a zwłaszcza jej chłopaka, który okazał się Polakiem z pochodzenia.
  • ada13
    Senior
    • 03-2004
    • 128

    #3
    Podczas naszej wizyty barmanka dała mi kartkę z projektem przykładowej etykiety browaru.
    Jestem ciekawa,czy ten projekt został zrealizowany w takiej formie jak na zdjęciu.
    Attached Files

    Comment

    • docent
      Senior
      • 10-2002
      • 5205

      #4
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13 Wyświetlenie odpowiedzi
      Piwko bardzo smaczne, bardzo przypomina domowe. Smakowało mi. Ale chyba trochę za mocne było.
      No to teraz już wiesz że piłeś piwo z 13% alkoholu Źródła milczą żeby tak mocne piwo było warzone w tym minibrowarze więc to pewnie literówka:
      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

      Comment

      • bastion
        PremiumUżytkownik
        • 10-2006
        • 1123

        #5
        Region Ustecki, jakoś nie mógł sie doczekać minibrowaru, ale od niedawna nie jest już ''białą plamą'' na piwnej mapie Republiki Czeskiej.
        Nazwa miasta - Varnsdorf, też jakoś nie specjalnie czeska, dookoła niego dosłownie ociera się niemiecka granica, a i w samym miasteczku budownictwo upodabnia go do sąsiedniej Saksonii.
        Nawet część pociągów jadących przez nie, jest z Niemiec- do Niemiec z przystankiem w Varnsdorfie, a gzyms fasady dworcowej, zdobi jeszcze widoczna gwiazda z okresu sprzed aksamitnej rewolucji. Natomiast pomieszczenie dyżurnego ruchu, jest zamykane żelaznymi drzwiami i okiennicami, z czasów wojny, których po wielkich wysiłkach, udało sie palnikiem wypalić tylko jedno skrzydło. Reszcie nie dano rady i wiszą do dzisiaj.
        Niestety produkty miejscowego minibrowaru, dostępne są w wyjątkowo nieciekawej bazie firmy przewozowej, kawałeczek za stadionem (już ten byłby lepszy).
        Klimat jak z amerykańskich filmów ''drogi'', gdzie w blaszanych budach spożywa się na szybko jakieś fast-foodstwa.
        Niestety przyjemny ogródek nad rzeką nie był obsługiwany, i zmuszeni byliśmy na oglądanie rysunków wielkich trucków na ścianach, i podjeżdżających tirów przez okno.
        Oczywiście dla miłośników tego typu zainteresowań, byłaby to niezła gratka.
        Na szczęście wszystko inne było już O.K.
        Pora obiadowa zgromadziła wielu gości, którzy pałaszowali tanie zestawy obiadowe.
        Jedzenie i obsługa na poziomie,a ceny przystępne. Ładne dziewczyny uwijały się jak w ukropie.
        Na półce i w lodówce przy wejściu, był m. in. cały zestaw z bamberskiej Schlenkerli.
        Piwa nalewane były dwa rodzajebyło również i coś z masówki, ale tej nawet nie zauważam)
        Tradycyjny svetly lezak 12* w cenie 22 Kc. Smak porządnego piwa, ale jakichś ciekawszych wzlotów smakowych jak dla mnie nie miało.
        Natomiast drugie to był ''nakurovany'' czyli rauchen a inaczej dymiony ciemny pszeniczniak 13* - 27* Kc za 0.5l.
        To było dla mnie bardzo ciekawe, z racji niewielu jak dotąd kontaktów ,z tego rodzajami piw.
        I choćby dla niego, było warto tam przyjechać. ''Wędzonka ''nie tak ekstremalna jak w wypadku Schlenkerli, i można było spokojnie bez obawy o stan żołądka ,wychylić kilka.
        Szkoda że akurat brakło częstego tam stouta, bo miałem też na niego chrapkę.
        Nie było podstawek a szkło z logiem ''kocoura''.
        Po przejściu fali obiadowej zapanowała cisza i w spokoju same kelnerki też coś sobie jadły.
        Jeśli chodzi o sam minibrowar, to jest on w prywatnym domu, kawałeczek od przejścia granicznego w stronę Zittau.
        Jego jednym z założycieli, jest współtwórca piwnego portalu ''Svet piva,,- Jan Kocka.
        Urządzenia są przywiezione z jakiegoś zamkniętego minibrowaru na Węgrzech, a moce przerobowe moga siegnąć 10 tys. hl. rocznie.
        Najciekawszą osobą jest najmłodszy, a raczej najmłodsza pani sladek w CR.
        19- letnia (dzisiaj) Nikol Krmencikova, po skończeniu gimnazjum poszła po prostu tam, gdzie były wolne miejsca, więc o żadnym powołaniu nie może być mowy.
        Akurat była to Prażska Średnia Szkoła Technologii Spożywczych,.
        Jak sama mówi, przez pierwszy rok tylko o piwie się mówiło, a nic z praktyki. (szybkie dziewcze)
        Później poszło wszystko dobrze i znalazła w sobie zamiłowanie do warzenia piwa ( tylko??)
        Muszę powiedzieć, że idzie jej to całkiem, całkiem, i ma przed soba niezłą przyszłość.
        A może by tak i któraś z'' browar bizowych'' pań spróbowała sił w nieco większej skali, niżli tylko browarnictwo domowe?
        Co cieszy Kocour, ma produkować piwo w szerokiej palecie smaków z wieloma eksperymentami, nie zamykając się w schemacie czeskich leżaków.
        Oprócz w/w restauracji od czasu do czasu, można ich piwo spróbować w kilku prażskich piwiarniach gdzie bywaja piwa z minibrowarów np. w Pivovarskim klubie, albo na na jakichś slavnostech pivnych.
        Mam nadzieję że ilość miejsc gdzie będziemy mogli spróbować Kocoura, będzie coraz większa, czego sobie i pani Nikol życzę.

        Comment

        • darekd
          PremiumUżytkownik
          • 02-2003
          • 12202

          #6
          Dodam jedynie, że piwo to dostępne jest również w jednym miejscu oprócz Czech, to znaczy w Czeskim Raju we Wrocławiu, o czym już donosiłem:

          Z tego co wiem od Jarastego na wyjazd do Wrocławia szykowana jest obecnie jasna pszenica

          Comment

          • dadek
            Senior
            • 09-2005
            • 4568

            #7
            19 lipca i nam dane było odwiedzić Varnsdorf by spróbować miejscowych piwnych specjałów. I nie zawiedliśmy się. Zasiedliśmy w ogródku restauracji by nie mieć zbytniego kontaktu z ciężarówkami parkującymi z drugiej strony. Ruch na szczęście był minimalny, pewnie z powodu niedzieli a klienci przybywali w większości na rowerach lub pieszo. Słoneczko grzało, rzeczka szumiała a my delektowaliśmy się świetnym světlým ležákiem 12°. Mocna, wysoka piana, złota, mętna barwa, wyraźna goryczka poparta owocowym posmakiem - jednym słowem klasyka smaku. Tego dnia z kija był też Černý kocour 12° i to było mistrzostwo gatunku! Niefiltrowane o nieprzeniknionej czerni z czapą gęstej, ciemnokremowej piany. Zapach bardzo intensywny słodowo - drożdżowo - kawowy, smak także pełny, kawy z gorzką czekoladą, jakby to był lżejszy porter. Ambrozja!
            Obecnie w restauracji dostępne są wszystkie gatunki piw Pivovaru Kocour w butelkach pet 1 l w cenach 40 i 50 kč. Widzieliśmy też puste szklane butelki NRW z nalepkami Kocoura, lecz jak wyjaśniła miła pani kelnerka, napełnia się je tylko na zamówienie. W lokalu można też kupić szkło firmowe, a także czapeczki i koszulki z logo browaru. Nowe podstawki pod kufel otrzymaliśmy w znacznej ilości. Co ciekawe, a w Czechach rzadko spotykane, była też lodówka z kilkunastoma gatunkami butelkowych piw z Niemiec i Belgii.
            Jedzenie jest smaczne, w dużym wyborze, ceny umiarkowane a porcje kopiaste.
            Jak się dowiedzieliśmy, na jesieni ma ruszyć restauracja przy samym browarze, będąca obecnie w stadium budowy.
            A takie piwka zakupiliśmy na wynos (brak na zdjęciu piwa "Černé"). Żałowaliśmy, że nie było "wędzonego", ale podobno chwilowo nie jest warzony.

            edit Maggyk:
            Zdjęcie przeniesiono do galerii.
            Last edited by Maggyk; 05-08-2009, 08:06. Powód: Zdjęcie opakowań piwnych przeniesiono do galerii.

            Comment

            • grew
              Senior
              • 05-2009
              • 766

              #8
              Nie mogłem doczekać się kiedy Kocoury dojadą do Wrocławia, więc zadecydowałem pojechać do Varnsdorfu. W Noprosu byłem już dwa razy, więc nie rozczarowałem się podczas kolejnej wizyty.

              Na nalewakach były:
              - Desitka Svetla
              - Svetly Lezak
              - Tmavy Lezak
              - Special Haka (15-tka)

              Przybyliśmy w sobotę. Przyznaję, że obawiałem się sytuacji, gdy lokal będzie zamknięty, ewentualnie otwarty tylko do np. 16-tej. Na miejscu okazało się, że mamy problem - brak miejsc siedzących! Na szczęście nasi Południowi Sąsiedzi są bardzo towarzyscy i szybko znalazły się dwa wolne miejsca. Trafiliśmy na obiad wieńczący wędrówkę emerytów po okolicach Varnsdorfu Sądząc po ich pragnieniu był to naprawdę długi i wyczerpujący spacer

              Zaczęliśmy degustację piw zgodnie z rosnącą zawartością ekstraktu. Do obiadu pominęliśmy Speciala. Piwa wyśmienite, dania również - poza menu, które powstaje na każdy roboczy dzień tygodnia, można również znaleźć coś dla siebie z obszernego menu (Minutky).

              Po spacerze i zakupach w lokalnych sklepach, wróciliśmy do Noprosu z obietnicą spróbowania Speciala. Okazało się - co nie było zaskoczeniem - że Special jest wyborny: piwo typu Ale o znacznym ładunku gorzkości i nutami owocowymi.

              W lodówce sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie - przyznaję, część piw wykupiłem do cna Przez weekend były dostępne:
              - Desitka Ale
              - Weizen
              - Studentske Vycepni
              - Lezak
              - Lezak Tmavy
              - Pale Ale
              - English Pale Ale
              - Tokajske
              - Am Lager
              - Jantar
              - Visnovy Lezak
              - IPA Samurai
              w opakowaniach: 1l (leżaki i Desitka Ale), 0.5l pozostałe. Zakupiłem również 6-ciopak - każde piwo w innym smaku.



              Od uprzejmej obsługi dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad uruchomieniem lokalu przy browarze. Dokładnej daty otwarcia nie ma, ale pewnie latem wszystko ruszy. A będzie to nie byle jaki lokal - ma mieć wszystkie specjały Kocourowe z beczki! Ciężko mi w to uwierzyć, ale szczerze życzę im (no i nam wszystkim) żeby plany wypaliły.

              Na koniec wpisu zamieszczę jeszcze godziny otwarcia
              Poniedziałek - piątek: 8-22
              Sobota: 10-23
              Niedziela: 11-22

              Comment

              • grew
                Senior
                • 05-2009
                • 766

                #9
                Kocoury znów się skończyły, więc ponownie odwiedziliśmy Varnsdorf. Przy okazji udało się odkryć budowaną piwiarnię opisaną tu: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=87882

                W Noprosu, sztandarowej piwiarni Kocoura, natknęliśmy się na piwa z innego małego browaru - był to Kacov 10 i 12 z pivovaru Hubertus. Według obsługi Kocour nie nadąża z produkcją i dlatego uzupełniają ofertę Kacovem. Destika była słabiutka, dwunastka za to bardzo smaczna. Z Kocoura toczono Tmavego Lezaka i wyśmienitego Stouta






                W lodówce były:
                - Studentske Vycepni
                - Lezak
                - Lezak Tmavy
                - Weizenbock
                - Pale Ale
                - Tokajske
                - Visnovy Lezak
                - IPA Samurai
                - Rauchbier V3
                - Stout
                większość w PET'ach 1L. Jak ostatnio, były także 6-cio paki, ale znów z innym zestawem piw.

                Comment

                • abernacka
                  Senior
                  • 12-2003
                  • 10837

                  #10
                  Jadąc na zlot zatrzymam się na dwóch kufelkach. Zabaczę co to za przybytek
                  Piwna turystyka według abernackiego

                  Comment

                  • danhaj
                    Senior
                    • 04-2010
                    • 619

                    #11
                    Też się wybieram. Czy szkło firmowe było dostępne? W jakich cenach mniej więcej? Czy wykupiłeś wszystko Grew ?
                    Last edited by danhaj; 29-07-2010, 19:32.
                    Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

                    www.czechforum.pl

                    Comment

                    • grew
                      Senior
                      • 05-2009
                      • 766

                      #12
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika danhaj Wyświetlenie odpowiedzi
                      Też się wybieram. Czy szkło firmowe było dostępne? W jakich cenach mniej więcej? Czy wykupiłeś wszystko Grew ?
                      Ostatnio szkła było pod dostatkiem - do wyboru, do koloru Ceny zależne od pojemności i kształtu. 0,5l były ogólnie tańsze od 0,3l (!), maksymalnie 100Kc. Jak mają mało szklanek, można kupić używane - niektóre kelnerki robią to niechętnie, ale jak wcześniej wypijesz kilka piwek, kupisz kilka na wynos - sprzedadzą Można płacić kartą, ale proponuję dość szybko poinformować o tym obsługę.

                      Do kupienia są również gadżety Kocourowe: koszulki (damskie, męskie) z porządnej bawełny z nadrukiem Kocoura, czapki z daszkiem, naklejki w dwóch rozmiarach (po czesku samolepky), a nawet skarpetki

                      Będę niedługo to zdam Wam relację co było (i co wykupiłem )

                      Comment

                      • grew
                        Senior
                        • 05-2009
                        • 766

                        #13
                        Zgodnie z zapowiedzią, byliśmy kolejny raz w Varnsdorfie (weekend 31.07, 1.08). Zastała nas wspaniała pogoda (wreszcie!) - 26-27 st. C. Ostatnim razem, w maju, było zimno i lało, a tym razem, w sam środek lata było wybornie. Wielu mieszkańców odwiedzało lokal (głównie na rowerach), momentami było wręcz tłoczno, a o miejsce trudno.

                        Ale przejdźmy do konkretów Na nalewakach:
                        - Desitka,
                        - Dvanactka,
                        - Tmava dvanactka,
                        - Weizen (jako special).





                        Desitka podeszła mi najbardziej, Weizen był również wyśmienity 12-tka jasna bardzo poprawna, ale pewnie ze względu na temperaturę, nie podpasowała aż tak, jak 10-tka.

                        W lodówce baardzo mały wybór (porównując do poprzednich przyjazdów):
                        - Desitka,
                        - Lezak (12),
                        - Tmavy Lezak (12),
                        - Weizen.
                        Pojawiła się też przez moment IPA Samurai, którą, podobnie jak Weizena, wykupiłem. Weizen w butelce niestety nie dorównuje temu z wyczepu - wydaje się jakby źle nalany? tzn. jest w kolorze piwa desitki, a nie taki piękny mętny, jak na zdjęciu: http://www.browar.biz/galeria.php?id=13746 - co niestety ma też swoje przełożenie w smaku.
                        Natomiast IPA Samurai jak zwykle bezbłędna

                        Comment

                        • danhaj
                          Senior
                          • 04-2010
                          • 619

                          #14
                          Ja ostatecznie nie dojechałem. Wybrałem Konicka w Vojkovicach i będę musiał zadowolić się Twoimi relacjami póki co
                          Last edited by danhaj; 10-08-2010, 19:09.
                          Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

                          www.czechforum.pl

                          Comment

                          • grew
                            Senior
                            • 05-2009
                            • 766

                            #15
                            Widzę, że dawno nikt nic nie pisał w tym wątku, więc odświeżam, jako że bywam tu regularnie

                            Obecnie w zasadzie za każdym razem (od roku) trafiam na następujący zestaw beczkowy:
                            - Desitka,
                            - Dvanactka,
                            - Tmava dvanactka,
                            - IPA Samurai.

                            Ponoć Samurai dobrze schodzi, więc nie kombinują z podmienianiem go na inne piwa. Choć nie wykluczają Weizena w sierpniu.

                            W lodówce pełny zestaw PET'owy, jak w browarze na Rumburskiej. Ceny oczywiście te same.

                            Polecam jedzenie, o wiele ciekawsze, niż na Rumburskiej - tam standardowo jedynie przekąski do piwa (nie licząc weekendów z akcjami kulinarnymi), tutaj normalna restauracja ze smacznymi daniami.

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X
                            😀
                            🥰
                            🤢
                            😎
                            😡
                            👍
                            👎