Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Tanie lodówki turystyczne jako fermentatory dolniaków

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • irbis9
    Junior
    • 04-2008
    • 12

    Tanie lodówki turystyczne jako fermentatory dolniaków

    Co powiecie na tanie lodówki turystyczne na ogniwach Peltiera, jako sprzęt do fermentacji piw dolnych? Na allegro są już takie 24-25 litrowe od stu paru złotych:




    Dwie pierwsze również na 220V, ostatnia ma za to izolację z pianki. Zastanawiam się nad jakością plastiku. Zacieranie w takich lodówkach trwa bowiem znacznie krócej, a fermentacja trwa jednak wiele dni. Do lodówki można dorobić jakiś prosty układ kontrolujący temperaturę, który stabilizowałby temperaturę i oszczędzał prąd.
    Ogólnie jestem ciekawy, czy ktoś korzysta z czegoś takiego. Wydaje mi się, że cena jest atrakcyjna, a sama lodówka może się również przydać w czasie kiedy nie bedzie używana jako fermentator.
  • kentaki
    Senior
    • 10-2002
    • 452

    #2
    W klapie takiej lodówki jest agregat i w przypadku żarłocznych drożdży, które lubią wyłazić z fermentatora może dojść do uszkodzenia lodówki, wywalenia korków czy jeszcze czegoś. Tak mi się zdaje, nie mam takiej lodówki ale może się mylę. Może ma ktoś doświadczenie z takim sprzętem?

    Comment

    • Małażonka
      Senior
      • 03-2003
      • 4602

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika irbis9 Wyświetlenie odpowiedzi
      (...) Zacieranie w takich lodówkach trwa bowiem znacznie krócej(...)
      Przepraszam, te lodówki mają funkcję grzania???
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika irbis9 Wyświetlenie odpowiedzi
      (...) Na allegro są już takie 24-25 litrowe od stu paru złotych(...)
      Tylko fermentor Ci do takiej lodówy nie wlizie. Chyba, żeby bezpośrenio lac piwo do lodówki... Przyznam, że nie próbowałam i prób takich uskuteczniac nie zamierzam. Osobiście korzystam z witryny chłodniczej na wino z możliwym wyborem temperatury i bardzo sobie ją chwalę...

      Comment

      • irbis9
        Junior
        • 04-2008
        • 12

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka Wyświetlenie odpowiedzi
        Przepraszam, te lodówki mają funkcję grzania???
        Funkcję grzania mają, ale nie całkiem o to mi chodziło. Lodówki tego typu (bez ogniw, na same wkłady) wykorzystuje się do zacierania. I wtedy zacier ma kontakt z plastikiem, trwa to stosunkowo krótko w porównaniu do ewentualnego przetrzymywania brzeczki nastawnej w fermentorze przez wiele dni.

        Comment

        • Małażonka
          Senior
          • 03-2003
          • 4602

          #5
          Czekaj, bo my chyba mówimy o czymś innym...
          Według mojej wiedzy, w skrócie: zacieranie jest procesem, dzięki któremu składniki nierozpuszczalne w wodzie (np. skrobia) pod wpływem enzymów (uaktywnianych termicznie) stają się w niej rozpuszczalne. U mnie zacieranie trwa średnio powiedzmy dwie godziny (na pewno nie wiele dni), potem filtracja, wysładzanie i warzenie. W jaki sposób ma to przyspieszyc bezpośredni kontakt z plastikiem?
          Last edited by Małażonka; 26-10-2008, 19:54.

          Comment

          • irbis9
            Junior
            • 04-2008
            • 12

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Małażonka Wyświetlenie odpowiedzi
            Czekaj, bo my chyba mówimy o czymś innym...
            Mówimy o tym samym

            Tu przykład wykorzystania lodówki turystycznej do zacierania:

            W tym przypadku gorący zacier styka się z plastikiem lodówki przez krótki czas.

            Gdybym taką lodówkę turystyczną (z ogniwem Peltiera, czyli zasilaną) chciał wykorzystać do fermentcji kontakt piwa z plastikiem byłby długi. A nie jestem pewien co do jakości plastiku w związku z długim kontaktem z piwem. Dlatego pytam się o doświadczenia innych osób.

            Comment

            • kopyr
              Senior
              • 06-2004
              • 9475

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika irbis9 Wyświetlenie odpowiedzi
              Gdybym taką lodówkę turystyczną (z ogniwem Peltiera, czyli zasilaną) chciał wykorzystać do fermentcji kontakt piwa z plastikiem byłby długi. A nie jestem pewien co do jakości plastiku w związku z długim kontaktem z piwem. Dlatego pytam się o doświadczenia innych osób.
              Fermentory z BA też nie mają nic więcej niż dopuszczenie do kontaktu z żywnością. Nie mają żadnych specjalnych atestów na obecność alkoholu. Zakładam, że taka lodówka ma dopuszczenie do kontaktu z żywnością, wiec powinno być ok.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • Małażonka
                Senior
                • 03-2003
                • 4602

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika irbis9 Wyświetlenie odpowiedzi
                Mówimy o tym samym
                Dzięki za uświadomienie, lepiej późno, niż wcale (choc muszę przyznac, że wolę byc konserwatywną w tym względzie). Pozdrawiam i zmykam, gdyż doświadczeń w tym względzie nie miałam i pewnikiem miec nie będę... Jakoś zauroczyła mnie moja chłodziarka do winka, a i czas zacierania mi zupełnie nie przeszkadza

                Comment

                • Seta
                  Piję piwo
                  • 10-2002
                  • 6964

                  #9
                  Tyle tylko, że jak zauważył na górze Kentaki piana może wleźć w ogniwa. Ja nie zwarcia bym się obawiał (producent pewnie zabezpieczył się przed np. przewróceniem się lodówki i zalaniem wieka), tylko zakażenia - baardzo trudno będzie wysterylizować to wieko...
                  Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X
                  😀
                  🥰
                  🤢
                  😎
                  😡
                  👍
                  👎