Vilniaus, Senojo Vilniaus Tamsusis / Dark

[Promil03]

Przywiezione przez kumpla prosto z Litwy.
Piwo z browaru UAB "Vilniaus Alus" - Tamsusis (Dark).
Butelka: 0,5 l (zamykane gołą krachlą).
Alkohol: 5,6%. Ekstrakt: brak danych.
Kolor: ciemny, lekko czerwonawy.
Piana: znikła tak szybko jak się pojawiła.
Zapach: największy atut tego piwa, intensywny, podobny nawet do Granda z Ambera!
Nasycenie: bardzo słabe.
Smak: największe rozczarowanie, wodniste, mdłe, lekka goryczka, trochę karmelu.
Wrażenia ogólne: słabe piwo, nie warte powtórzenia. Zaliczone i tyle.

[Promil03]

I jeszcze foto etykiety...

[Kolesław]

Parametry bez zmian. Buteleczka 0,33 l.
Zapach słodowy lekki z orzeźwiającym powiewem żelaza. To akurat nie jest zasługa piwowara, lecz zardzewiałego kapsla twist-off, którego mimo wielkich wysiłków nie udało mi się "twist".
Piana kawa z dużą ilością mleka. Na początku dość obfita. Nawet przez chwilę utrzymywała się, ale z czasem prawie nic z niej nie zostało - cieniuchna warstewka na powierzchni, a na ściankach prawie nic. Wysycenie nie za wielkie. Mniej więcej takie jak w wygazowanej coli.
Kolor herbaciany, lekko ceglasty.
Smak słodowo-słodkawy i kwaskowy. Jakby nie miało chmielu. Trąci kwasem chlebowym, ale mimo wszystko jest mniej słodkie. W końcówce więcej kwasku z cieniem wytrawności w głębokim tle. Co ciekawe - nie ma żelaza.
Nieszczególnie wyszukane piwo, ale bez przykrości da się wypić. Zważywszy na brak goryczki, to nie jest nawet takie mdłe. Dostatecznie plus. Plus za etę (j.w.).

[sibarh]

Foto:

[darekd]

Aromat - toffi, ale nie porterowy
barwa - jak na zdjęciu
piana - kremowa, niezbyt trwała, ale nie znika całkowicie
wysycenie - raczej niskie
smak - u mnie treściwe, słodkawy karmel, większe wysycenie trochę by "ożywiło" to piwo, bo dla mnie troszkę mdławe, choć goryczka na finiszu wyczuwalna i nawet przyjemnie zalega w ustach. Nie moje klimaty, ale może znaleźć swoich amatorów

[sibarh]

Krachla 0,5:

[sibarh]

Można spotkać i z taką etykietą:

[VanPurRz]

Vilniaus, Senojo Vilniaus

Nie jest to na pewno opisywana 14% ponieważ nie jest mocna. W składzie słód jasny i karmelowy.
5,6 al. Tamsusis Alus. Piwo ciemne jeżeli miałbym je porównywać do polskich to do Maciejowego z Ciechana. Chodzi mi tylko o kierunek bo nie ma w nim słodyczy maciejowego. Jest w smaku i zapachu delikatnie karmelowego, z piękną gęstą pianą. Niestety te smaki są mało zaznaczone. Ogólnie piwo do wypicia, całkiem smaczne ale bez charakteru i szukać go nie będę

Zakupione w ogródku CDQ w Warszawie.

[Kwadri]

Tamsusis Alus

Kolor: Brunatno-wiśniowy.
Piana: Jasnobeżowa. Początkowo wysoka, drobnopęcherzykowa, ale szybko dziurawieje i opada do cienkiej warstwy. Chwilę później tylko mała wysepka.
Zapach: Słodki, karmelowy, całkiem intensywny. Przez moment w tle bardzo delikatny chmiel.
Smak: Początkowo wyraźna karmelowa słodycz. Później dociera delikatna kwaskowość i nieco chropowata, lekka goryczka. W posmaku lekko kawowe akcenty. Dobry, ale nieco za słodki ciemniak.
Wysycenie: Średniowysokie.
Opakowanie: Ładna etykieta z panoramą jak na ostatnim zdjęciu sibarha. W moim również była dziwna rdza pod kapslem.

Kupione w tyskim Świecie Piwa.

[danhaj]

Kolor: polotmavy rzekłbym
Piana: ładna, obfita, jednak szybko redukuje się do minimum
Zapach: niemal niewyczuwalny, karmelowy
Smak: lekko słodkawy, kawowo-karmelowy, ale jakiś taki bez wyrazu, piwo sprawia wrażenie rozcieńczonego
Wysycenie: Średnie
Opakowanie: jak w poście nr 7

Import własny, duży market w Wilnie.

[Twilight_Alehouse]

Kupione w blaszaku na Rudnickiego za bodajże 4,80 zł.

Kolor: Bardzo głęboka czerwień wchodząca w brąz. Trochę jak brown ale.
Piana: Bardzo wysoka, drobnopęcherzykowa, beżowa. Szkoda, że szybko opada do nędznych resztek i tylko szczątkowo osadza się na szkle.
Zapach: Niezbyt silny, karmelowo-orzechowy z odrobiną owocków i lekką nutą toffi. Dość typowy dla bałtyckich ciemniaków.
Smak: Piwo dość gęste, ale z początku wydaje się bez charakteru. Dopiero po chwili uwydatniają się poszczególne elementy: lekka palona goryczka, trochę owocków, nuty orzechowo-karmelowe, lekka słodycz.
Opakowanie: Jak na zdjęciu Sibarha z postu #7. Sympatyczna, stonowana etykieta z widoczkiem, firmowy kapsel (bez rdzy).
Uwagi: Nie jest to żadne arcydzieło, ale piwo pije się całkiem dobrze. Nie wyróżnia się na tle innych degustowanych przeze mnie kiedyś (głównie dzięki uprzejmości Sibarha) bałtyckich ciemniaków.

[wrednyhawran]

Vilniaus, Senojo Vilniaus Tamsusis Alus
Alk. 5,6%
Kolor ciemny, pod światło brązowy z rubinowym odcieniem, mętny.
Piana niewysoka, znika szybko zostawiając cieniutką otoczkę wokół szkła.
Zapach zbożowo-karmelowo-drożdżowy. Świeży i naturalny.
Smak w miarę zrównoważony. Karmelowa słodycz, palono-chmielowa goryczka i lekka, wycofana kwaskowość razowego chleba pochodząca chyba od drożdży. Wszystkie smaki przenikają się wzajemnie, do samego końca, choć mniej więcej w połowie piwa karmelowa słodycz zaczęła mnie nieco drażnić.
Wysycenie dośc szczypiące ale drobne, przez co piję się z przyjemnością.
Na etykiecie panorama Wilna (strzelam), na kontrze sporo informacji po litewsku i angielsku. Nie podano ekstraktu. Kapsel firmowy widoczny na zdjęciu.

Bardzo smaczne i treściwe piwko na wieczór. Godne polecenia.
Gdyby odjąć nieco słodyczy i zastąpić ją bardziej wyrazistym nachmieleniem mógłby to być mój ulubiony ciemniak.

[zgoda]

Nie wiem, czy to to samo piwo, ale to chyba jedyne ciemne "Wileńskie".

Vilniaus Sventinis Tamsusis, 5.6% alk., ekstrakt ?, butelka 1l z zamknięciem patentowym.

Ciemno-brązowe, przejrzyste, zupełnie klarowne. Piana jasnobeżowa, duża, dość trwała, drobniutka. Zapach lekko słodkawy, czysty, lekko karmelowy. Smak "razowy", słodki i karmelowy, goryczka chmielowa nikła i ledwo wyczuwalna, brak goryczy słodu palonego.

Pyszne ciemne piwo, ale słabo pijalne w większej ilości.

[Tapir]

Kolor - Brąz, klarowny, pod światło rubinowe przebłyski.
Piana - Średnio obfita ale gęsta, niezbyt trwała, lekko oblepia szkło.
Zapach - Średnio intensywny, przede wszystkim czuć tu karmel, do tego lekki nuty orzechowe i owocowe. Po lekkim ogrzaniu pojawia się też aromat chleba razowego.
Smak - Na początku karmel i sporo słodyczy, po chwili dochodzi do tego lekka goryczka, delikatna kwasowość i drożdżowy posmak a smak staje się bardziej zbalansowany. Całość łagodna, aksamitna w smaku ale nieco za słodka.
Wysycenie - Średnie.
Opakowanie - Jak na zdjęciu sibarha.

Kupione za ok. 5 zł w blaszaku na Rudnickiego.
Przyjemne piwo ale na kolana nie rzuca.

[Oskaliber]

Kolor: Bordowy, pod światło rubinowe refleksy. Klarowny. Byłby idealny gdyby to było Irish Red Ale
Piana: Jasnobeżowa, dosyć gęsta, średnio trwała, opada do kożucha i tak przez długi czas się trzyma, lekko oblepia szkło.
Zapach: Słodowy z mocną karmelową nutą i lżejszą orzechową.
Smak: Dosyć treściwe. Słodowy z mocnym karmelem i lekkimi nutami owocowymi oraz orzechowymi. Brakuje jakiejś kontry dla słodyczy, nie ma tu żadnej paloności a goryczka jest bardzo niska.
Wysycenie: Średnio wysokie.
Ogółem: Dla mnie zdecydowanie zbyt słodkie, aczkolwiek pijałem jeszcze bardziej mdłe piwa. Podstawa sama w sobie nie jest zła i gdyby było to skontrowane konkretną goryczką to mogłoby być bardzo przyzwoite piwo.