Czechy, Praga, Sokolská 13, Restaurace Kulový blesk [przeniesione]

[Cannabee776i99]

Przemiła miejscówka, położona niedaleko centrum, ale już poza turystycznym szlakiem z tanim i smacznym jedzeniem, przemiłą obsługą, klimatycznym wystrojem, a przede wszystkim rewelacyjnymi piwami.

Nazwa likalu pochodzi od czeskiem komedii z 1978 roku, a ściany pokryte są materiałami odnoszącymi się do czeskich komedii. W tle leci spokojna muzyka, z nalewaka dostępnych jest 10 piw. Na dzień dzisiejszy to: Kout 10, ČH Páter 11, Kocour ležák, Rychtář Natur 12, Matuška černý ležák, Kocour Tokaj, Opat meruňka kvasnicový, Primátor 13 polotmavé, Kout speciál 18, Kocour Weizenbock.

Strona internetowa:

http://www.restauracekulovyblesk.cz/

Poniżej linki kilku zdjęć z wizyty:

http://img190.imageshack.us/img190/8846/p5010619.jpg

http://img64.imageshack.us/img64/617/p5010620.jpg

http://img686.imageshack.us/img686/4113/p5010625.jpg

http://img35.imageshack.us/img35/3696/p5010626.jpg

http://img341.imageshack.us/img341/6443/p5010627.jpg

http://img687.imageshack.us/img687/4696/p5010628.jpg

http://img46.imageshack.us/img46/9867/p5010629.jpg

[Mihai]

Miejsce faktycznie godne polecenia fanom czeskich komedii z lat 60-70. Na ścianach liczne fotosy z filmów , plakaty i artykuły z gazet plus eksponaty nawiązujące do filmów. Wybór piw satysfakcjonujący Był zestaw z Nymburka, Opat kvasnicowy, Kocur 10. Matuśka California Ale oraz Zlata Raketa , piva ze Zvikova. Niestety może miałem pecha ale doświadczyłem ewidentnie skwaszonego piwa był to zamówiony Zvikov Labut 12 oczywiście kelner utrzymywał, że wszystko jest w najlepszym porządku. Znajomy zaś delektował się Kocurem 10 niezwykle smacznym. Zamawiając go po raz drugi również dostał skwaszone piwo i również reakcja kelnera była podobna. A chwilę wcześniej byłem świadkiem jak jeden z klientów oddawał kelnerowi pełną szklankę piwa....cóż jakąś tajemnicę skrywał tego wieczoru Kulovy Blesk. Mimo tej niemiłej historii myślę, że lokal wart odwiedzenia.

[Rzeszowiak]

Restauracja należy do stowarzyszenia Aliance P.I.V. (pivne inteligentnych vycepu).

Świetny wybór piw. Ostatnio lali m. in. znakomite IPA Zlata Raketa 17 (Matuśka), Chyne Starovaclavska 15 (przepyszne), Kocour Catfish Suměcek 11 Amer. IPA oraz Unetićke 10.

Oprócz tego Nymburk 13 polotmavy, Maly Rohozec 11 polotmavy, Rychtar Natur, Ferdinand 12, Porter Jahoda z Kocoura.

[barbraa]

a możecie coś napisać o cenach piwek?

[Pendragon]

Tu masz ceny:

https://www.beerborec.cz/page.php?page=hosp_detail&pub_id=248

[barbraa]

Dzieki wielkie
ceny na liscie mocno zroznicowane, moze ktos byl niedawno i zda relacje co do piwek i ich cen?

[darekd]

Tu masz ceny:
https://www.beerborec.cz/page.php?pa...ail&pub_id=248

Przecież to jest aktualna lista piw i cen, co jeszcze chcesz mieć podane, temperaturę?

To się skontaktuj:

mail : info@restauracekulovyblesk.cz
tel.: +420 721 420 859

[Pendragon]

W pierwszym wpisie jest adres www, a tam znaleźć można "Dnes na čepu":
- Unětice 10 nef.,
- Klášter 11,
- Haštal 12,
- Herold 12 nef.,
- Tambor 12,
- Chlumecký Vít pšenka 12,
- Kanec tmavá pšenka 12,
- Bogan 13,
- Práchěňská Perla 14,
- Postřižiny tmavé 12,
- Porter Jahoda 12,
- Matzuška IPA Raptor 15,
- Kocour IPA Samuraj 14,
- Schnee-bock 17,
- Mahrs w-bock 16

oraz godziny otwarcia:
pon-pt: 11-23, sob-ndz: 18-23

[tomolek]

Bardzo fajne miejsce, będąc ostatni w Pradze zajrzeliśmy tam ze cztery razy. Z racji przyjemnej, letniej pogody przyciągał nas ogródek (w Pradze wciąż rzadkość). Pierwsza wizyta nie zrobiła najlepszego wrażenia, ogródek w świetle dziennym nie wygląda atrakcyjnie, męczący był również hałas z ulicy Sokolskiej i z aparatury do czyszczenia instalacji. To ostatnie zaliczyć trzeba jednak na plus, widać, że te sprawy traktuję się tu poważnie.
Pozostałe wizyty sprawiły zdecydowanie lepsze wrażenie, po zmroku nie widać otoczenia i ogródek jest całkiem uroczy :] a gwar rozmów klientów, którzy zapełniają wszystkie miejsca zagłusza ulicę.
Wybór piw satysfakcjonujący, wypiłem tutaj rewelacyjne APA z browaru w Jihlawie noszące nazwę Jiskra. Obsługa dość sympatyczna. Spory wybór dań, ale my spróbowaliśmy tylko Utopenca.
Uwaga! Bez rezerwacji, wieczorem szanse na stolik niewielkie. Będąc we dwoje musieliśmy dłuższą chwilę czekać na możliwość przycupnięcia przy stoliku.

[jacekwerner]

Lokal odwiedziliśmy w sobotę, 20.04 w godzinach późnopopołudniowych. Początkowo z uwagi na brak miejsca zasiedliśmy w pustym i trochę chłodnym ogródku. Wkrótce stolik wewnątrz się zwolnił i mogliśmy rozkoszować się wyśmienitym piwkiem w ostatniej salce. A było w czym wybierać : Nomád Easy Rider 12, Třebonický Rejtar 13, Kocour IPA Kubík 16, Matuška Weizenbock16, Matuška IIPA Černá Raketa 17, Matuška IPA Raptor 15 … do tego jeszcze parę czeskich dwunastek – razem chyba piętnaście nalewaków. Niezłe jedzenie – dania główne, przekąski, desery – wiele z nich z dodatkiem piwa ( Černá Raketa ). Lodówki bogato zaopatrzone w butelki zarówno z browarów czeskich jak i zagranicznych. Na ścianach plakaty i fotosy z kultowych czeskich ( pardon – czechosłowackich ) filmów – m.in. mój ulubiony – „Jak utopić doktora Mraczka”. Jednym słowem – raj, ale czynny tylko do 23.00 . Jednak trawestując klasyka – „ten minus nie może przesłonić nam plusów”. Podczas wizyty w Pradze – punkt obowiązkowy

[pioterb4]

Moja ulubiona knajpa w Pradze, super piwa,smaczne jedzenie i świetny klimat. Wieczorem tłok, ledwo załapaliśmy się na czteromiejscowy stolik w narożniku na najniższym piętrze. Wystrój lokalu, zdjęcia z czechosłowackich filmów, stoły i krzesła - każde z innej parafii, razem tworzą świetne wrażenie. Obsługa sprawna, medaliony z kurczaka bardzo dobre. Hermelin również

Z piw próbowałem Apollo Galaxy, Black Hawka, IPA samurai i Easy Ridera. Piwo z Matuśki wymiatało ponad wszystko.

Dzień po meczu Legii podsłyszana kątem ucha rozmowa Czechów na temat kondycji polskiego futbolu - bezcenna

[jacekwerner]

Do Blesku dotarliśmy dość późno, już po 23.00 ( do tej godziny otwarty jest lokal ) - ale co tam – wchodzimy.
Po zajęciu miejsc w przechodnim ogródku, który zrobił się bardziej przytulny po odgrodzeniu się ścianką od podwórza pobliskiej kamienicy – zamówiliśmy piwo ( z czym nie było najmniejszego problemu ). Zarówno Stout ( Matuška ), Svatováclavský ležák 12° ( Břevnov ), jak i IPA ( ale jaka, dalibóg nie pamiętam ) smakowały dobrze, a przed 24.00 uprzejmy Pan Kelner grzecznie zapytał czy zamawiamy jeszcze ostatnie piwo, bo chcieliby niebawem zamykać. Podziękowaliśmy i z zakupionymi chwilę wcześniej ( tamże ) butelkowymi ESB ( ponownie Matuška ) i Tłustym Nietoperzem udaliśmy się grzecznie spacerkiem na kwaterę.

[tomolek]

Lokal powiększył się o dodatkowe pomieszczenia na parterze kamienicy. Nastąpiła też ważna zmiana na ogródku jest zakaz palenie

[babalumek]

Ostatnie miejsce sobotniej wyprawy, nie rozczarowało. Duży wybór, przytulnie, ogrzewanie gazowe z butli w zabudowanym ogródku dawało radę. Na warsztat poszły: świetne Zlej Blesk 59Kc, Rezek PTM12 55 Kc, wyśmienity Kocour Jantar 55Kc oraz Unetice 12 za 40 Kc. W lokalu nie było za bardzo tłoczno, miejsce zostało nam wskazane bez czekania. Znowu przygoda z barmanem z brzuszkiem, który znowu wziął moją towarzyszkę za Rosjankę, ale jak się okazało że my z Polski - i to jeszcze Wrocław - musiałem się nasłuchać jak to u nas kroją na toaletach. A chodziło o dworzec PKP we Wrocku i cenę 2,50 zł. Szybko mu podliczyłem że niedaleko mostu Karola płaciłem 2,20 zł na nasze, ale to go nie zraziło - bo on płacił to 7 lat temu, jak tu WC kosztowało 1 zł Wyszło to w sumie jednak na dobre, bo gość świetnie mówi po naszemu - mieszkał 2 lata w Poznaniu i czasem odwiedza nasz kraj. Pomógł mi więc w doborze i objaśnianiu piw. Powyżej nalewaków rozwieszone są karty z parametrami tego co aktualnie sprzedają. Lokal do powtórzenia.

[ART]

Lokal oczywiście pod tym adresem od kilku lat już nie działa. Teraz jest na Ječná 34 na Nowym Mieście.