Dokąd zmierza Browar.biz ?
Collapse
X
-
Zdecydowana większość osób wchodzi na forum jako goście. Sam też tak robiłem co najmniej dwa lata, zanim zdecydowałem się zarejestrować.
Przed chwilą było zarejestrowani-goście 20:343. Więc aż tak całkiem wiatr po tym forum nie hula
Forum jest mocno oldskulowe, to oczywiste, inne też pewnie już nie będzie. Ale dla wielu wciąż najlepszeLast edited by Prusak; 2018-05-26, 22:47.Comment
-
Odlsku.. co? Jakie jest forum? Bo nie rozumiem.... Nie, to nie jest oczywiste. W ogóle oczywistości w dzisiejszym świecie jest niewiele, a najbardziej bawi, kiedy o oczywistościach mówią zwolennicy ciągłych zmian, dla których nic, kompletnie nic nie powinno być, z ideologicznego automatu, oczywiste.
Forum jest w starym stylu, staroświeckie, klasyczne, tradycyjne. Tak to widzę.
Czy to dobrze czy źle, kwestia gustu. Ja nie mam z tym problemu. Więc ten fragment o "zwolennikach ciągłych zmian..." - nie pod ten adres.
Comment
-
Duża ilość niezalogowanych wynika z faktu, że strona wylogowuje po jakimś czasie zalogowanego użytkownika. A na pewno część usuerów przegląda forum w formie niezalogowanej, a dopiero jak chce się wypowiedzieć loguje się. Nie ma w tym nic dziwnego. Przyjrzałbym się raczej ilości zalogowanych przez jakiś okres czasu. Ale to też nie oddaje jak wiele osób korzysta z tego forum. Ja na RB mam stary profil i nic tam nie oceniam chyba od lat. Co nie znaczy, że nie korzystam i nie loguje się.Comment
-
B.Biz nie zmierza nigdzie. Stoi w miejscu.Od jakiś 10 lat. Po b. długim namyśle stwierdziłem, że nie wysiadam z tego pociągu, więc też zbytnio nie krytykuję.Przyzwyczaiłem się.„Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”
"Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".
Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.Comment
-
To może ja dorzucę swoje przemyślenia. Zarejestrowałem się w 2007 roku głównie dla działu "kolekcjonerstwo". Potem pierwsze wymiany, pierwsze giełdy w Żywcu, pierwsze poznane osoby z bbiz i w końcu pierwszy Zlot. Wszystko to było dla mnie nowe, ciekawe, wręcz magiczne. Wyjazdy na drugi koniec Polski, spotkania, zwiedzane browary, itd. Zacząłem opłacać też członkostwo.
Miałem trochę czasu i chęci, więc zaangażowałem się w organizację corocznych spotkań gwiazdkowych, prowadzić dział ze zmianami parametrów i ogólnie udzielać się na forum.
Szybko przekonałem się jednak, że ludziom ciężko dogodzić i po kilku latach straciłem zapał (i to uważam za swoja porażkę).
Potem wszedłem w branżę piwną i zmieniło się dużo. Przede wszystkim notoryczny brak czasu. Choć nadal starałem się uczestniczyć w życiu bbiz, nie chciałem tego robić i być równocześnie kojarzony z pracą w browarze. Dlatego odpuściłem. Potem za względu na brak czasu był pierwszy opuszczony Zlot, pierwsze odpuszczone Dni Porterowe itd
Ze smutkiem przeczytałem, że nie odbywają się już plebiscyty na Piwo Roku, a teraz może zabraknąć Zlotu, choć nie wiem czy mógłbym pojechać. Na szczęście z wieloma użytkownikami widzę się często na festiwalach i eventach (pozdrawiam Warszawę, Wrocław, Trójmiasto ) dlateo nie straciłem do końca kontaktu z Wami.
Ktoś napisał, że "Starej Gwardii" jest tutaj dobrze. Pewnie tak, ale co będzie jak przestaną się odbywać Zloty? Co dalej? Wielu z nas niestety już nie ma i cieszą się dobrym piwem w raju. To nieuniknione
Wielu z nas pracuje w branży w wielu browarach, wielu jest blogerami i siedzi w branży. Każdy jest pewnie wdzięczny bbiz, Gosi i Arturowi, ale życie toczy się dalej.
O funkcjonalności strony głównej i innych "wadach" bbiz się nie wypowiadam bo tak było zawsze i chyba taki urok bbiz.
Pozdrawiam wszystkich ze Starej Gwardii i pamiętajcie, że u mnie zawsze macie kufelek gratis
PS. Sorry, za chaotyczny post, ale piję właśnie portera z Żywca i tak mnie na wspominki wzięłoComment
-
-
Jak wspominać to tylko takimi
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=3&theaterMniej książków więcej piwaComment
-
Ja się nie zmieniam, bb też się nie zmienia. Jak w domu.Comment
-
Comment