Kurcze, tylu specjalistów, a tak mało osób się zgłosiło do końkursu na logo mojego browaru
Bo to są Marusiu - z całym szacunkiem - przeważnie specjaliści od programów graficznych, a nie od grafiki jako takiej, która jest sztuką plastyczną (niekiedy wręcz sztuką piękną) i oprócz znajomości tychże programów wymaga pewnych wrodzonych zdolności.
Niestety od kilkunastu lat te pojęcia się niebezpiecznie mieszają, czego efektem są setki koszmarnych opakowań, logotypów, szyldów.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CarlBerg
Dostepne często w Allegro w dość niskich cenach (teraz też jest wersja 5 LE ze złomem skanera).
Oprogramowanie M$ typu OEM, czyli dołączane do różnorakich części komputerowych, nie może być legalnie odsprzedawane razem z tym sprzętem - według licencji w momencie instalacji na komputerze kopia programu "wiąże się" z płytą główną komputera. I nie ma znaczenia, że taka Winzgroza została zakupiona np. razem z myszką - używać jej można wyłącznie na komputerze posiadającym tę płytę główną która była w kompie w momencie pierwszej instalacji. Tacy to mali miękcy sk*****.
Proponowałbym przed zakupem jakiegokolwiek programu razem z używanym sprzętem bardzo dokładnie wczytać się w licencję.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
[...]w momencie instalacji na komputerze kopia programu "wiąże się" z płytą główną komputera. I nie ma znaczenia, że taka Winzgroza została zakupiona np. razem z myszką - używać jej można wyłącznie na komputerze posiadającym tę płytę główną która była w kompie w momencie pierwszej instalacji. Tacy to mali miękcy sk*****.
A jeśli nie doszło do instalacji?
Aby trzymać się tematu - etykietki robiłem w MS Word. Co zresztą widać na pierwszy rzut oka .
Kolega "qbson" chciał się dowiedzieć jak wykonałem swoje etykiety, bo on sam jest w tym zakresie zupełnie "zielony". Potem pojawiły się kolejne posty, z których jeśli qbson czegoś się dowiedział, to mi kaktus urośnie na pewnej części ciała. To zdaje się normalka tego forum.
Qbson, zapytaj znajomych, który z nich używa(ł) Corela. Pójdź do niego i niech przy Tobie coś stworzy. To będzie pierwszy krok. Następne będzie już łatwiej postawić samemu.
Weź sobie też do serca słowa Yendrasa: "Bo to są (...) przeważnie specjaliści od programów graficznych, a nie od grafiki jako takiej, która jest sztuką plastyczną (niekiedy wręcz sztuką piękną) i oprócz znajomości tychże programów wymaga pewnych wrodzonych zdolności. "
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dziku
Corel Draw w wersji 8.0 pl kosztuje brutto 180 zł. Jeśli to jest minus to już nie wiem gdzie plusów szukać...
Jeszcze lepiej kupić sobie jakąś byle jaką cyfrówkę lub tej samej jakości skaner z darmowym Corelem w wersji, której mało kto już używa (np. 8.0).
Wersja 8.0, jeśli rzeczywiście się nią jeszcze handluje, jest w takim razie najstarszą wersją tego oprogramowania obecną w handlu. Najnowsza wersja 12.0, to wydatek rzędu 1500-2000 zł.
Jeśli uważasz, że wydatek rzędu 200 zł za v.8.0 (przy ułomnościach starszych wersji w stosunku do ich młodszego rodzeństwa, o których wspomniałem wyżej) to jest plus... to ja to pozostawię bez komentarza. Bowiem ta informacja z pewnością nie pomoże Qbsonowi w stworzeniu swojej pierwszej etykiety.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
[...] Wersja 8.0, jeśli rzeczywiście się nią jeszcze handluje, jest w takim razie najstarszą wersją tego oprogramowania obecną w handlu. Najnowsza wersja 12.0, to wydatek rzędu 1500-2000 zł.
Jeśli uważasz, że wydatek rzędu 200 zł za v.8.0 (przy ułomnościach starszych wersji w stosunku do ich młodszego rodzeństwa, o których wspomniałem wyżej) to jest plus... to ja to pozostawię bez komentarza. Bowiem ta informacja z pewnością nie pomoże Qbsonowi w stworzeniu swojej pierwszej etykiety. [...]
Jakież to ułomności? Że wersja 8.0 nie czyta plików wersji 12.0? To raczej normalne przy oprogramowaniu, zwłaszcza że wersja wyższa zawiera funkcje, których w wersji niższej nie było - po co więc CD8 ma odczytywać plik CD12, skoro i tak nie będzie w stanie wyświetlić rysunku?
Z prostego porównania cen wynika, że wersja 12.0 (2000 zł) powinna być 10 razy lepsza od 8.0 (200 zł). Czy tak jest? Nie. Dla profesjonalnych grafików może jest uzasadnione używanie najnowszej wersji, ale do projektowania amatorskich etykiet - bynajmniej. Do tego spokojnie wystarczy nawet Corel 4 (który kilkanaście lat temu też był najnowszą wersją i był całkiem poważnie stosowany w poligrafii); bardziej potrzebna jest tu inwencja.
Do projektowania amatorskich etykiet nie jest w ogóle potrzebny Corel. Tym bardziej w przestarzałej już dawno wersji 8.0, za którą Qbson zapłaci "jedynie" dwie stówy.
Qbson zapytał mnie w jakim oprogramowaniu wykonałem swoje etykiety i dostał odpowiedź.
Nie zamierzam kontynuować tej coraz mniej poważnej dyskusji, więc nie zapytam ilu tu korzysta z wersji poniżej 9.0 i... ilu ma na swoją wersję licencję. Nie ciekawi mnie również ilu wydałoby z ręką na sercu te "jedyne" 200 zł, by móc zrobić sobie etykietkę...
Proponuję złożenie nowego wątku, w którym znawcy i "znawcy" będą prezentowali swoje etykietowe dokonania i tam omawiali sposób ich wytworzenia oraz narzędzia użyte do ich wyrobu. Jest ktoś chętny?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Do projektowania amatorskich etykiet nie jest w ogóle potrzebny Corel. Tym bardziej w przestarzałej już dawno wersji 8.0, za którą Qbson zapłaci "jedynie" dwie stówy.
(...)Nie zamierzam kontynuować tej coraz mniej poważnej dyskusji, więc nie zapytam ilu tu korzysta z wersji poniżej 9.0 i... ilu ma na swoją wersję licencję.
Do projektowania etykiet w rzeczy samej nie jest potrzebny akurat Corel.
Jego wersji 8.0 absolutnie nie można uznać za przestarzałą. Jest to akurat wersja bardzo dobra i niezwykle tania w zkupie. A fakt, że kupić ją można - bardzo dobrze świadczy o polityce cenowej Corela. Wiele niewielkich drukarni posługuje się nią legalnie do dziś z tej prostej przyczyny, że doskonale radzi sobie z przygotowaniem do druku offsetowego - czego np z pewnych względów nie można powiedzieć o wersji 9.0.
Jak raz posiadam legalnie zarówno Photoshopa jak i Corela. Tego ostatniego w wersji akurat sporo wyższej niż 9.0.
Ponieważ z komentarza "Wielkiego B" widać prawdziwego "znawcę tematu" (i posiadacza legalnych bibliotek Clipartów Corela) totalnie odpornego na fakty - zakończę swój udział w tym temacie. Niech Qbson zapłaci za Photoshopa CS... Tym softem na pewno wykona każdą etykietkę. Jak dojdzie do tego, że identyczną zrobiłby w Corelu wersji 8.0 to ulży sobie i doda Wieeeeeelkiego_B do ignorowanych. Tak jak ja.
Dziku, nie uważam się za Wieeelkiego znawcę. Nigdy bym pewnie w tym wątku nie zabrał głosu gdyby nie fakt, iż znaczna jego część została przeniesiona z "Piwa Wielkiego_B", gdzie Qbson zapytał mnie, jak zrobiłem swoje etykiety.
Rzeczywiście mój post w stosunku do Ciebie (a także do Wujcia) był zbyt uszczypliwy, za co przepraszam.
Ale żeby zaraz do ignorowanych...
W Waszych komentarzach jest wiele racji, czego nie odmawiam. Jeśli jednak spojrzysz na zaistniały "konfilkt" pod kątem tego, że miała to być pomoc Qbsonowi, to sam pewnie dojdziesz do wniosku, że niewiele mu pomogliśmy. A on sam zapytał tylko raz...
Na dowód mojej skruchy, biorąc jako poprawkę moją stosunkowo niewielką wiedzę nt. grafiki komp., zgodzę się, że CD v.8.0 (obok podstawowego Photoshopa) może być wystarczającym narzędziem pomocnym do składu wszystkich gazet w Polsce jeszcze przez wiele lat (narzędziami podstawowymi zdaje się, że są QuarkXPress, InDesign i PageMaker).
Co by nie powiedzieć, ja Ciebie nie włożę do szufladki z ignorowanymi
PS. Jeśli chodzi o cliparty, to mam Corel Gallery Magic 200 000. Oczywiście z książeczką z obrazkami
Myślę jednak, że jednak pomogliśmy conieco...
Zdziwiła mnie Twoja ironia, bo przecież te 200 zł za całkiem przyzwoity program do grafiki wektorowej to (patrząc na ceny innych programów) wcale nie jest dużo. Myślę, że istotną rzecz (nie tylko w kontekście etykiet) napisał Wujcio - że najważniejszy jest pomysł
Składać Corelem w wersji 8.0 (późniejszymi zresztą też...) gazetę to już byłoby dowód pewnego samozaparcia i poświęcenia, ale... spotkałem się i z takim przypadkiem. Rzecz dotyczyła gazety wydawanej w niedużej gminie w dawnym Woj. Zielonogórskim. I radzili sobie Bo mieli pomysł na swoje pisemko.
Oczywiście prawdziwym przerostem narzędzi nad potrzebami byłby zakup Quarka, InDesigna czy nawet Photoshopa tylko do składania domowych etykiet...
Ostatnia zmiana dokonana przez dziku; 2005-06-25, 04:17.
W październiku (dokładniej od 1 do 30) zapraszam do skorzystania z dużo tańszych punktów DPD Pickup!
DPD promuje tę formę dostawy i obniżyło specjalnie dla nas stawki na ten rodzaj dostawy.
Mezdra kojarzy się z marką Ledenika produkowaną w miejscowym browarze. Jednak dane mi było zaglądnąć w miejsce, o którym nie mogłem znaleźć informacji na piwnych stronach w bezkresnym necie.
Bardziej traktuje ten wpis jako wyzwanie dla piwnych turystów odwiedzających Bułgarię,...
Browar restauracyjny w samym sercu pięknej gentskiej starówki odwiedziliśmy 5.08.2024. Mieści się on na parterze 2-piętrowej białej kamienicy, przed którą wprost na bruku rozstawiono ogródek z firmowymi parasolami otoczony skrzyniami z zielenią. Mimo, że to ulica można tu przyjemnie posiedzieć...
Lidl, 9,99. W aromacie dogasające ognisko, duży charakter pszenicy, nawet lekkie nuty słodkie, jarzębina z piekarnika. Spokojnie, nuta dolna bardziej pszeniczna, dym bardzo nikły. W smaku mocno chmielowe, goryczka gasi dym, a brak ciała pszenicę. Bardzo lekki Keller czy Zwickl, tyle że podchmielony....
Comment