Pomoc w zakupie słodu (Bydgoszcz, Wrocław)

[CarlBerg]

Mój post też był celowo trochę przesadzony.

[Makaron]

Mówiłem ,że zaczeło się polowanie na czarownice.

[CarlBerg]

Jeżeli mogę zapytać, po ile masz ten słód który sobie "załatwiłeś" ?

[Krzysiu]

Makaron napisał
Mówiłem ,że zaczeło się polowanie na czarownice.

Dobrze ci gadać, bo masz rzut beretam do Nowego Stawu. Ja mam 500 kilometrów. Wydeptałem sobie ścieżkę, kosztowało mnie to niemało zachodu i trwało parę lat. Skorzystało z tego sporo osób. Przez jednego jełopa nie ma ścieżki i nie ma korzystania. Powtórzę jeszcze raz - zwracałem Rolkowi uwagę, żeby przestał plotkować. Był mądrzejszy, a efekt jest taki, że moja praca poszła na marne. Nie oczekuj, że będę tym zachwycony.

Na tym kończę wypowiedzi w tej materii. Widzę, że niektórzy po prostu nie rozumieją tematu.

[Makaron]

wojtek1 napisał(a)
I oczywiście bym zapomniał!
Wielkie dzięki Wam za pomoc!!!
Zaraz zabieram się za załatwianie tej sprawy.
Jak przywiozę słód otwieram mojego pierwszego browara (Muntons Yorkshire Bitter) w końcu już leżakuje ponad 2 mies. i piję Wasze
zdrowie.

Jak można się spytać? Gdzie umówiłeś się po słód,bo z postu wynikla, że coś wyszło

[pjenknik]

Prośba była wyraźna, żeby kolega podarował sobie podawanie cen, komentowanie dostępności i innych tego typu spraw. Tak się składa, że nasze forum jest obserwowane i czytane przez ludzi z branży. Natomiast strona słodowni podejrzewam mniej. Mnie interesuje efekt i komentarz ze Strzegomia, że jak kłapaliśmy tak mamy teraz. I najmądrzejsi moi koledzy z pólnocy możecie zacierać rączki, bo Wy macie, a my nie.

[jester_]

CarlBerg napisał(a)
Jeżeli mogę zapytać, po ile masz ten słód który sobie "załatwiłeś" ?

Słodu nie załatwiałem, bo jak dotąd warzę z ekstraktów. A jakie są ceny w Browamatorze, każdy wie.

pjenknik napisał(a)
Prośba była wyraźna, żeby kolega podarował sobie podawanie cen, komentowanie dostępności i innych tego typu spraw. Tak się składa, że nasze forum jest obserwowane i czytane przez ludzi z branży. Natomiast strona słodowni podejrzewam mniej. Mnie interesuje efekt i komentarz ze Strzegomia, że jak kłapaliśmy tak mamy teraz. I najmądrzejsi moi koledzy z pólnocy możecie zacierać rączki, bo Wy macie, a my nie.

Ja rąk nie zacieram, bo za zacieranie się jeszcze póki co nie zabrałem
A na poważnie: jeśli Strzegom sprzedawał słody piwowarom-amatorom - jak zrozumiałem - półoficjalnie, a jednocześnie się z tym ogłaszał na swojej stronie, to widzę w tym pewną schizofrenię. A wiara w to, że na ich stronę dotrą klienci, a nie trafi "władza CO", o której pisze Krzysiu, wydaje mi się z ich strony lekką naiwnością.
I na zakończenie ode mnie w tym temacie - który mnie w końcu bezpośrednio nie dotyczy - aby nie zaogniać dyskusji, a wręcz ją załagodzić: jeżeli zacznę warzyć ze słodów i zaopatrywać się w Baltic Malt lub gdzie indziej (a nie wiem, czy będę, bo pozostaje problem śrutowania, a z Browamatora, choć znacznie drożej, mam ześrutowany), to zapewniam, że chętnie z każdym kolegą z południa słodem się podzielę.

[Rolek]

naczelnik napisał(a)
(...) Jesli ci napisze,ze w Palacu Prezydenckim mozesz kupic kazda ilosc slodu,to tez to tak rozdmuchasz i naglosnisz?

Co najmniej głupie porównanie.
Ale jeśli taką deklarację usłyszałbym od Prezydenta, lub przeczytał w serwisie internetowym kancelarii, to napisałbym o tym na forum. Jak mniemam, Ty zostawiłbyś tę informację dla siebie.

naczelnik napisał(a)
Szczerze sie dolaczam do "podziekowan"Krzysia.
Bez pozdrowien

Żeby mnie obrazić, najpierw musiałbyś mi czym zaimponować. Więc nie czuję się urażony.

Pozdrawiam,
Rolek.

[Rolek]

Padło pod moim adresem wiele słów. Znaczna z nich część jest delikatnie mówiąc niepochlebna. Chciałbym jednak wyjaśnić kilka kwestii.Moje działanie nie miało na celu zaszkodzenie amatorom w dostępie do surowców. Sam dzięki uprzejmości członków forum miałem możliwość skorzystania z produktów słodowni. I za to jestem im niezmiernie wdzięczny. Chyba nigdy dotąd nie spotkałem się, nawet w realu, z tak bezinteresowną i obdarzoną zaufaniem chęcią niesienia pomocy. Pisząc na forum to, co napisałem, chciałem uzmysłowić innym, że możliwości istnieją. Że nie tylko Browamator istnieje. Z uporem maniaka powracam do kwestii umieszczenia informacji w pomocy amatorom w publicznym miejscu, jakim jest Internet. Czy obecny właściciel słodowni o tym wiedział, czy dowiedział się dopiero z lektury postów-nie dane jest mi wiedzieć. Być może niektórym z Was wyda się dziwne i bezczelne z mojej strony, ale nie czuję się winny zaistniałej sytuacji. Przykre i typowo polskie jest zaś moim zdaniem niestety zachowanie właśnie słodowni. Najpierw reklama, deklaracje, potem chowanie głowy w piasek i załatwianie spraw pokątnie, bez mała pod mostem i po ciemku. Czy tak miałaby wyglądać ta pomoc? Chyba nie.
Kilka słów goryczy: Krzysiu pisze, że wypracowywał kontakty całe lata. Szkoda jednak, że o tych kontaktach przypomniał sobie dopiero jak ruszała "akcja" grupowego wyjazdu do Strzegomia. W kilku kolejnych postach podpowiadał do kogo trzeba zadzwonić, aby załatwić sprawę. Uczynny, nie ma co. Jak pies ogrodnika. Czy tak ma wyglądać ta pomoc, to trzymanie się razem? Ja mam - jest dobrze, Ty nie masz - jest jeszcze lepiej.
Chciałbym też nadmienić, iż pierwsze posty o możliwości zakupu słodu w Strzegomiu pochodzą sprzed trzech lat, żadna to więc nowość.
Wypada mi tylko ubolewać z powodu decyzji o wstrzymaniu detalu w Strzegomiu i liczyć na to, że decyzja zostanie cofnięta. To taki apel do anonimowych czytelników forum. Wszak w "Czteropaku" wyraziliście przychylną opinię o domowych piwowarach. Skąd więc takie nieprzyjazne decyzje?
Z mojej zaś strony deklaruję wszelką i daleko idącą pomoc w zdobywaniu produktów dla piwowarstwa domowego dla członków forum.

[jerzy]

Krzysiu napisał(a)
Nie w tym rzecz, a w tym, że władza CO dowiedziała się o takich praktykach i kategorycznie ich zabroniła.

pjenknik napisał(a)
Tak się składa, że nasze forum jest obserwowane i czytane przez ludzi z branży. Natomiast strona słodowni podejrzewam mniej.

Strony naszego Forum są dla CO źródłem informacji co pisze ICH spółka zależna na swoich stronach www?
Wierzyć się nie chce...

[wojtek1]

makaron napisał

Jak można się spytać? Gdzie umówiłeś się po słód,bo z postu wynikla, że coś wyszło

Na razie załatwiam tani transport i nie chcę na wyrost się umawiać. Jeśli się nie uda (z transportem) to robimy sobie wycieczkę samochodową nad morze. Jak sie dogadam (ma to nastąpić dzisiaj - dam znać). Jeszcz raz dzięki za info.
Może faktycznie damy spokój dyskusji o ST. Mówiąc szczerze czuje się trochę nieswojo bo to ja nieświadomie rozpocząłem ten temat. Ale myślę, że powodem było to co napisałem w poście SPROSTOWANIE na pierwszej str.

[Makaron]

pjenknik napisał(a)
I najmądrzejsi moi koledzy z pólnocy możecie zacierać rączki, bo Wy macie, a my nie.

Wcale ta sytuacja mnie nie cieszy. Nie czuję się lepiej przez to ,że ucieło się wam źródełko.
Ale obwinianie jednej osoby za to co się stało to lekka przesada!

Tak nawiasem mówiąc, gdyby w Baltic Malt zaczeło pojawiać się strasznie dużo osób, które chciałoby kupić słód na kilogramy to jestem pewny,że prędzej czy później zrezygnowali z współpracy! Ale nie obwiniałbym za osoby,która napisała kilka postów na forum!

[sponsor]

Makaron napisał(a)
Wcale ta sytuacja mnie nie cieszy. Nie czuję się lepiej przez to ,że ucieło się wam źródełko.
Ale obwinianie jednej osoby za to co się stało to lekka przesada!

Tak nawiasem mówiąc, gdyby w Baltic Malt zaczeło pojawiać się strasznie dużo osób, które chciałoby kupić słód na kilogramy to jestem pewny,że prędzej czy później zrezygnowali z współpracy! Ale nie obwiniałbym za osoby,która napisała kilka postów na forum!

Zgadzam się w całej rozciągłości. Chociaż mam nadzieję, że BalticMaltowi nie przejdzie ochota na sprzedaż słodu piwowarom domowym. Przynajmniej tak łatwo.

[breslauer]

Krzysiu napisał(a)
Grupa CO została właścicielem Strzegomia w momencie odkupienia akcji BDP od Variselli. Akurat Ty powinieneś o tym wiedzieć
Nie w tym rzecz, a w tym, że władza CO dowiedziała się o takich praktykach i kategorycznie ich zabroniła.
Rolek akurat rzucał joby nie na CO, a na wszystkich, którzy prosili go o dyskrecję. Na dodatek okazało się, że w Strzegomiu nigdy nie był, więc nie mógł znać miejscowych uwarunkowań.
O szczegółach mogę tobie powiedzieć, jak się spotkamy. Nie będę wywlekał wszystkiego na forum.
Zapoznaj się z tym tematem , zwłaszcza 2 i 3 stroną.

Dzięki za link, z tematem się zapoznam. O szczegółach chętnie posłucham przy jakimś spotkaniu, niemniej uważam, że postępowanie słodowni jest co najmniej dziwne.
Słyszałem także, że CO przejął Browary Dolnośląskie głównie dlatego, by zapewnić sobie kontrolę i dostęp do słodowni w Strzegomiu właśnie.
I powtarzam - nie dziwię się wielkimu koncernowi, że chce zagarnąć wszystko dla siebie ...
Na tym kończę moje wypowiedzi w tym temacie.

[naczelnik]

Rolek napisał(a)
Co najmniej głupie porównanie.
Ale jeśli taką deklarację usłyszałbym od Prezydenta, lub przeczytał w serwisie internetowym kancelarii, to napisałbym o tym na forum. Jak mniemam, Ty zostawiłbyś tę informację dla siebie.

Wiesz, uslyszec i podac dalej informacje nie majace pokrycia, a potwierdzic cos to zupelnie inna bajka.Pisales na forum o temacie-jak by sie moglo wydawac- bardzo tobie bliskim.Dokladne ceny,swietne rozeznanie przeprowadzone przez Ciebie-takie trabienie bezsensowne,rozdmuchanie czegos, co jak sam sie przekonales bylo niezlym faux-pas.