Witajcie. Jakie macie sprawdzone sposoby na jak najmniejsze straty przy dekantowaniu piwa na cichą fermentację i rozlewie do butelek?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Straty przy rozlewie
Collapse
X
-
A jak dodajesz cukier do refermentacji? Jak przygotowujesz roztwór to zawsze dolewasz te 500-800ml wody z rozpuszczonym cukrem, więc z tych dwóch litrów robi się nieco ponad 1 straty. Zawsze możesz też nastawić ten litr więcej, wiele na tym ekstrakt nie straci. To produkcja domowa, chałupnicza, więc straty zawsze będą trochę większe niż przy "profesjonalnej" produkcji.Last edited by TTOP; 25-09-2013, 12:11.
Comment
-
-
Przy przelewaniu z burzliwej na cichą tracisz trochę, później do butelek znowu. Po przelaniu brzeczki do fermentora miałem 19,5l z czego po butelkowaniu zostało 16,5l, czyli strata jest 3l. To dość dużo, mimo że oczywiście do refermentacji doszło jeszcze jakieś 600ml z glukozą. Gdyby nie to strata byłaby ponad 3,5l. Tak z ciekawości pytam, bo może to normalne i trzeba się przyzwyczaić. Ale z drugiej strony można by jakoś te straty zminimalizować.Last edited by leeroy; 25-09-2013, 12:29.
Comment
-
-
Bardzo duże masz te straty. Ja w niedziele robiłem rozlew, do refermentacji miałem 800ml roztworu, a straciłem nieco ponad litr W SUMIE. Może warto troche więcej "farfocli" zlać na cichą, bo to i tak opadnie z biegiem czasu. A powiedz jeszcze jak zlewasz z burzliwej na cichą - rurką z góry czy przez kranik. Bo ja z góry, dzięki czemu mam większą kontrolę nad tym co łapię, a co nie.Last edited by TTOP; 25-09-2013, 12:34.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leeroy Wyświetlenie odpowiedziOk, z tym że nad gęstwą może pozostawać jeszcze trochę piwa, które trudno zlać przez kranik bez poruszenia osadu a wylać 2l piwa do kanału trochę szkoda.Last edited by gwzd; 25-09-2013, 13:22.
Comment
-
-
Bez przesady. Lewarując (jak to winiarze kiedyś nazywali) tracisz ok. 700-800 ml w gęstwie i przy rozlewie może ze 100 ml.
Robiąc 500-600 ml syropu do refermentacji będziesz miał najwyżej pół litra piwa mniej niż brzeczki nastawnej.
Comment
-
-
Na siłę szuka się problemu, strata jednego piwa, to strata żadna.
Z burzliwej dekantuję wężykiem tak samo jak z cichej.
Z burzliwej można „pociągną” piwo prawie do zera, jak zaciągnie się ciut drożdży, to nie ma to znaczenia, w piwie i tak one są.
Po cichej, na dnie fermentatora jest cieniutka warstwa drożdży, czasem nawet nie pokrywa całego dna, trochę wprawy i można tak zdekantować, że więcej jak 0,3 litra nie zostanie.
Comment
-
Comment