Straty przy rozlewie

[anteks]

Dlaczego ma wyjść inne? podczas wysładzania do piwa przechodzi coś złego?
W spajdlach nie ma chyba wysładzania

[Gość]

Rzeczywiście, różnica między brzeczką z zacierania a z wysładzania jest prawie niedostrzegalna. Różnica wynosi tylko 15 Blg.

Masz jeszcze jakieś inne rewolucyjne domniemania w zanadrzu?

Mądrala od ortografii się odezwał i jak zwykle udowadnia swoją wyższość.
Bazą do porównania ma być taka sama brzeczka, w tym o takim samym BLG (zamiast „rozwadniania” brzeczki przedniej wysłodzeniem, użyłby zwykłej wody, z oszczędności czasu, bo mu na czasie zależy) – jak inni napisali wyższej, nie sądzą, aby wyczuł różnicę w smaku.

[Krzysiu]

Albo wysładzasz i masz większą wydajność, albo nie wysładzasz i masz mniejszą. Z tego zasemgo zasypu wjdzie inne piwo. A wysładzanie uwalnia różne substancje ze słodu, także te niekorzystnie wpływające na smak. Jest to w każdym podręczniku piwowarskim, tylko trzeba go przeczytać, a nie tylko domniemywać.

[Gość]

Dla celów porównania (bo o tym pisałem, a nie o wydajności) ma mieć taka samą brzeczkę, w tym BLG - czy tak trudno Ci to ogarnąć myślowo, czy może trudno przyznać się, że czasem można się mylić lub nie zrozumieć czegoś.
Oczywiście, że wysładzanie wpływa negatywnie na smak, ale w warunkach domowego piwa, jest to niezauważalne, no chyba, że Ty robiłeś takie eksperymenty i do tego masz tak wrażliwy smak.

[anteks]

Jeśli będę zacierać 4kg w 12 lub nawet w 20l wody to ok, ale jak doleję 5-10l wody do wysładzania( nie odkrywając młóta, ta sama temp wody)to skubany sie zorientuje i zepsuje piwo?

[Krzysiu]

Nie będę wam tłumaczył podstaw. Zajrzyjcie sobie do Pazery i Rzemieniuka albo Lewisa i Younga i poczytajcie o biochemii zacierania.

[Mystery]

Odnośnie strat, zacząłem doceniać butelki 0,33l. Zalewam kilka 0,33 żeby potem do sprawdzania nagazowania i dojrzewania nie zużywać 0,5

[Krzysiu]

W takim razie zacznij doceniać półitrowe PETy. W ogóle nie trzeba otwierać, wystarczy tylko pomacać, aby ocenić stopień nagazowania.

[Gość]

Nie ma jak to komuś "do pieca" dorzucić, a jakże.
Dzień bez dowalenia komuś, dniem straconym.

[anteks]

Nie ma jak to komuś "do pieca" dorzucić, a jakże.
Dzień bez dowalenia komuś, dniem straconym.

Gdzie Krzysiu dowalił? Udzielił dobrej rady, ja do każdej skrzynki wkładam peta0,5l po pepsi by widzieć co się dzieje z piwem

[leona]

I ja, i ja. A do poduszki czytuję Pazerę albo Kunzego

[Krzysiu]

Nie ma jak to komuś "do pieca" dorzucić, a jakże.
Dzień bez dowalenia komuś, dniem straconym.

Pomidor.

[barsliw]

Dobra Panowie, powiedzcie mi lepiej co dobrego mogę uwarzyć z: Słodu pilzneńskiego 3-5 EBC Weyermanna - 2 kg, Słodu Carabelge 30-35 EBC Weyermanna - 1 kg, Château Wiedeńskiego 4-6 EBC - Castle Malting - 1kg, Monachijski Typ 2 16-24 EBC - Strzegom - 1kg ?

[leona]

Zostaw Carabelga i zrób monachijskie jasne.

[barsliw]

Podobno styl mało chmielony. A mam do tego jeszcze po 30g Citry, Lubelskiego i Marynki. Chodzi mi po głowie coś z aromatem AIPA,ale z goryczką piwa "grillowego". No może deko większą.