Pierwsza warka - pierwsze "wątpliwości"

[muavmf]

Płaska łyżeczka cukru do butelki - nie ma nic prostszego.

[kopyr]

Na normalną ilość piwa w jednym fermentorze.Nie ważę tylko łyżeczkami cukier sypię .W zależności od rodzaju piwa i od stopnia odfermentowania od 10 do 20 łyżeczek czubatych.Też kiedyś rozrabiałem jak najmniejszą ilością wody ale ciężko było to równomiernie rozpuścić w piwie i było jak u Ciebie tylko bez wybuchów.Większa ilość wody nie wpływa w zauważalny sposób na produkt finalny a samo wlanie piwa do takiego roztworu wystarcza i nie trzeba kombinować z mieszaniem.

Chyba to przetestuję. Może nie 1,5l, ale 0,7-1l z dodatkiem gluzkozy. Wydaje mi się bowiem, że mój Grodzisz pomimo zwiększenia ilości surowca do refermentacji jest słabo nasycony. A być może jest po prostu nierównomiernie nasycony.

[artur2]

Płaska łyżeczka cukru do butelki - nie ma nic prostszego.

Tak się tylko wydaje Ja jestem zwolennikiem dodawania roztworu glukozy do całej objętości piwa.
Różne piwa różnie odfermentują i dobrze jest różnicować ilość surowca do refermentacji, a nie dodawać jednakowo.
Poza tym dodając roztwór glukozy, czy cukru masz pewność co do równomiernego nagazowania butelek (przynajmniej tak mówi teoria
Przegotowując roztwór glukozy ma się również pewność co do jałowości roztworu, dodając cukier bezpośrednio do butelek - już nie bardzo.
Wydaje mi się również, że rozlewanie z wykorzystaniem roztworu glukozy jest szybsze, bo oszczędzamy czas na wsypywanie cukru do kilkudziesięciu butelek.

[muavmf]

Świat jest piękny bo tak różnorodny ,

to znaczy każda metoda jest dobra, która Ci pasuje.
Ale, proste nie znaczy prymitywne, a posty powyżej pokazują, ile kłopotów przysparzają inne metody.
Z tą jałowością, sterylnością nie przesadzaj. Ostatnio wyczytałem, jaki to chmiel jest niesterylny .

[Tomasz_FK]

Tak sobie czytam i czytam ...
A nie wpadł ktoś na taki pomysł aby glukozę/cukier rozrobić w 1,5 litra wody,wlać to do fermentora z kranikiem a do tego po prostu zlać piwo bezpośrednio z fermentora w którym stało na cichej?
Nikt oprócz mnie?

Ja tak robię, ale nie do 1,5l wody, tylko do ok. 200-250ml. Gotuję na gazie pół kubka wody, do wrzątku wsypuję ok. 50-70g cukru na 10l piwa i szybko mieszam łyżką. Rozpuszcza się aż miło. Po przestygnięciu na dno fermentora, by przemieszało się samo przy przelewaniu. Łatwo i sterylnie i równomiernie rozprowadzone.

:-)

[fidoangel]

Ja tak robię, ale nie do 1,5l wody, tylko do ok. 200-250ml. Gotuję na gazie pół kubka wody, do wrzątku wsypuję ok. 50-70g cukru na 10l piwa i szybko mieszam łyżką. Rozpuszcza się aż miło. Po przestygnięciu na dno fermentora, by przemieszało się samo przy przelewaniu. Łatwo i sterylnie i równomiernie rozprowadzone.

:-)

A wyobraź sobie,że można nawet nie studzić bo i po co?

[kamcio1990]

A nie można wlać roztworu cukru prosto do fermentora gdzie kończę fermentację cichą? Wlewam ten roztwór już do zklarowanego piwa, mieszam, i butelkuje - jest taka możliwość?

[jacer]

A nie można wlać roztworu cukru prosto do fermentora gdzie kończę fermentację cichą? Wlewam ten roztwór już do zklarowanego piwa, mieszam, i butelkuje - jest taka możliwość?

Nie można, bo po cichej na dnie jest sporo drożdży, jak zamieszasz to całą cichą szlag trafi.

[fidoangel]

No ręce opadają Możesz, możesz bo to Twoje piwo.
Cicha służy do dofermentowania piwa i przede wszystkim do uzyskania klarowności, wszystko opada na dno. Jeśli to zamieszasz to po co robiłeś cichą?

[Marusia]

A nie można wlać roztworu cukru prosto do fermentora gdzie kończę fermentację cichą? Wlewam ten roztwór już do zklarowanego piwa, mieszam, i butelkuje - jest taka możliwość?

Po co robisz fermentację cichą? Żeby sklarować piwo. W jaki sposób piwo się klaruje? W ten sposób, że drożdże opadają na dno fermentora. Pisać dalej?

[kamcio1990]

Przepraszam za zamieszanie... Czyli jak mam to zrobić? Mam dwa fermentory, jeden z kurkiem, drugi bez. Jutro przelewam piwo do fermentora z kurkiem.

[Marusia]

Nie ma co przepraszać, tylko myśleć trza zacząć

[zgoda]

Czyli jak mam to zrobić? Mam dwa fermentory, jeden z kurkiem, drugi bez.

Czyli masz o 1 wiadro bez kranu za mało. Wyjdzie z tego 1 przelewanie piwa więcej, albo poczekasz parę dni z tym klarowaniem i w tym czasie zaopatrzysz się w dodatkowe wiadro bez kranu.

[kamcio1990]

Nie mam pieniędzy na ta chwilę na nowe wiadro. Z przelewaniem jest trochę kłopotu. Jest więc sens robić fermentację cichą i wsypać do każdej butelki cukier? Czy mija sie to z celem skoro w fermentorze i tak na dnie będą resztki osadu po cichej.

[Gabe]

Czegoś nie rozumiem.

Obecnie masz fermentację burzliwą w fermentorze bez kranika, a przelewasz na cichą do tego z?
Nie widzę problemu: po cichej dekantujesz (bez osadu z dna) do bezkranikowego, kranikowy myjesz, przygotowujesz wodny roztwór surowca do refermentacji, wlewasz na dno kranikowego, na to piwo po cichej i masz gotowe do rozlewu.

Albo nie przelewasz, tylko po cichej rozlewasz od razu z kranikowego (w którym cicha była), sypiąc surowiec do refermentacji bezpośrednio do butelek i uważając, żeby nie wzburzyć osadu z dna (i oznaczyć ostatnie butelki do spożycia w pierwszej kolejności