słabo odfermentowane - cukier do refermentacji?

[K-2]

Witam, przelałem dziś na cichą po 3tyg burzliwej moje ciemne piwo, coś na wzór lekkiego stouta 12 blg, ale w zasadzie autorskie drożdży użyłem suchych safbrew t58. Temperatura burzliwej cały czas wynosiła około 21 stopni (tak mi się wydaje, bo przez te 3 tyg nie było mnie w domu). Jak sprawdzałem ballingi dziś to było około 6 stopni, co oznacza, że przez 3 tyg odfermentowało tylko 6 stopni BLG!!! :/ nie o to mi chodziło w zasadzie :P czy jest szansa, że jak posiedzi teraz miesiąc (no właśnie, kolejne pytanie, takie ciemne piwo ile na cichej powinno siedzieć? chyba trochę dłużej niż jasne, tak?) to odfermentuje bardziej? A jak nie (i tu clue wypowiedzi) to czy przy refermentacji dodawać cukru do butelki? A jeśli tak to mniejszą ilość niż standardową na pół litra?

Pozdrawiam

[Gabe]

Clue to powinieneś nam jakieś dać, np jak zacierałeś (czas/temperatura).

[Mason]

Po trzech tygodniach w 21 stopniach to drożdże pożarły wszystko co się dało. Jak chcesz robić miesiąc cichej to zrób i po tym dorzuć cukru do refermentacji. Chyba że drożdże zdechły albo zastrajkowały, możesz pobrać próbkę piwa, wrzucić do niej drożdże piekarnicze i po tygodniu sprawdzić balling - to Ci powie czy tam jeszcze coś zostało do przefermentowania

[K-2]

z mojego 'quasi' dziennika :P (to warzenie miało problem, który opisałem tutaj http://browar.biz/forum/showthread.php?t=94108)

o 19:15 wrzuciłem słody, temperatura zacieru spadła i o 19:21 wynosi 55 stopni
o 19:30 po głębszym zanurzeniu termometru temperatura wskazuje 81 stopni!!!!
o 19:5x dolano 3 litry zimnej wody = około 68 stopni
o 21:00 lekko schłodzony nastaw wskazuje 15 stopni BLG, a więc chyba mimo wszystko część enzymów się "uratowała"
o 21:10 rozpocząłem podwyższanie do 73 stopni
o 21:17 osiągnięto temp 70 stopni
około 22 rozpocząłem podrzewanie do mash-outu


czy to przekroczenie temperatury 78 stopni mogło spowodować to, że drożdże tak słabo odfermentowały?

czyli to możliwe, że

[fidoangel]

Ładuj teraz w butelki z normalną ilością cukru i pilnuj tego piwa.
Co kilka dni sprawdzaj jedną butelkę.
Pilnuj tego piwa bo może być niebezpiecznie, butelki mogą eksplodować !!!
I tak musisz je w miarę szybko wypić bo takie piwa nie mogą stać długo.

[K-2]

dlaczego nie mogą stać długo?

[fidoangel]

Bo po miesiącu już nie nabierają smaku tylko są coraz gorsze.

Ps. czemu nie używasz wielkich liter na początku zdania?

[K-2]

@ PS
bo mam jakąś taką manierę :P poza tym natomiast nie popełniam chyba błędów ortograficznych czy leksykalnych, więc proszę o uszanowanie tej odrębności

[Krzysiu]

Regulamin forum wyraźnie nakazuje używać poprawnej polszczyzny, czyli wielkich liter również. A oprócz tego na forum działa terror FCJP.

Wracając do tematu: Fido wyjaśnił tak, aby kompletnie nie było wiadomo, o co chodzi. Według mnie zatarłeś "na słodko", czyli w takich temperaturach, że zadziałała tylko alfaamylaza, tym bardziej, że bardzo wysoka temperatura w części brzeczki zniszczyła zapewne większość betaamylazy, która dzieli skrobię wyłącznie na cukry fermentowalne. W związku z tym otrzymałeś brzeczkę ze stosunkowo duża ilością niefermentowanych dekstryn granicznych, odpowiedzialnych za wysoką gęstość po fermentacji. Pamiętaj: w czasie podgrzewania zacieru należy mieszać CIĄGLE.

Ponieważ niewiele jest danych, pozwalających wysnuć prawidłowe wnioski, proponuję taki tok postępowania:
- przelej piwo na fermentację wtórną, z dodatkiem niewielkiej ilości świeżych drożdży (lub dobrze działającej gęstwy), co pozwoli na dofermentowanie w przypadku, gdyby pierwsze drożdże nie zadziałały należycie. Fermentacja wtórna w tym przypadku dwa tygodnie, z czego pierwszy w temp. ok. 20 C (łpewniejsze dofermentowanie), drugi w temp. 10 C (lepsza sedymentacja osadów i drożdży).
- potem butelkuj z dodatkiem takiej ilości cukru, jaka jest wymagana dla nagazowania prawidłowego do stylu.

Co Fido miał na myśli pisząc "bo takie piwa nie mogą stać długo", nie mam zielonego pojęcia. W butelce powinny postać conajmniej miesiąc, sądzę, że przed upływem pół roku nic nie stracą na smaku.

[fidoangel]

Krzysiu, parę postów wcześniej jest link, tu nie ma co domniemywać, jest jak napisałem.

[Robert13]

Witam, przelałem dziś na cichą po 3tyg burzliwej moje ciemne piwo, coś na wzór lekkiego stouta 12 blg, ale w zasadzie autorskie drożdży użyłem suchych safbrew t58. Temperatura burzliwej cały czas wynosiła około 21 stopni (tak mi się wydaje, bo przez te 3 tyg nie było mnie w domu). Jak sprawdzałem ballingi dziś to było około 6 stopni, co oznacza, że przez 3 tyg odfermentowało tylko 6 stopni BLG!!! :/ nie o to mi chodziło w zasadzie :P czy jest szansa, że jak posiedzi teraz miesiąc (no właśnie, kolejne pytanie, takie ciemne piwo ile na cichej powinno siedzieć? chyba trochę dłużej niż jasne, tak?) to odfermentuje bardziej? A jak nie (i tu clue wypowiedzi) to czy przy refermentacji dodawać cukru do butelki? A jeśli tak to mniejszą ilość niż standardową na pół litra?

Pozdrawiam

Na pewno trzy tygodnie cichej nie zaszkodzi temu piwu, ale do refermentacji przy tak słabym odfermentowaniu dałbym tylko 2g cukru na litr.

[fidoangel]

O!! Miszczu wrócił ale temaciku jak zwykle nie doczytał i rady daje.
Jak się zachowuje piwo źle zatarte, ze skrobią? Miszczu?