Chłodnica zanurzeniowa

[kopyr]

zrobiłem dodatkowe przyłącze z własnym zaworem kulowym.
Przyłącze jest umieszczone w kuchni w szafce pod zlewozmywakiem,
w blacie jest mały otwór na zbrojony wąż przyłączeniowy do którego przyłączam na zmianę:

Też tak mam z tym, że nie mam dodatkowego przyłącza, a na zawór wychodzący ze sciany założony mam trójnik. Do jednego końca podłączony wężyk od baterii, do drugiego tenże zawór kulowy. Nie mam też dziury w blacie, bo zlew mam obok kuchenki, w szafce pod zlewozmywakiem nie mam pleców, a z kolei kuchenka stoi o jakieś parę cm od ściany, także spokojnie przechodzi mi wężyk za kuchenką, do chłodnicy.
Polecam - rozwiązanie praktyczne i czyste.
Nie uzywałbym (w swoim wypadku) tego jednak do napełniania gara zaciernego, bo nie chce mi się odłączać wężyków, wobec czego resztki wody, sobie w tym wężyku egzystują, dla chłodzenia, nie ma to znaczenia, ale dla jakośći wody na piwo już by miało.

[miodzik]

Proste i było już o tym na tym forum: aluminium nie jest odporne na alkalia a taki właśnie odczyn mają środki myjące i dezynfekujące.

Jest to głowny powód dla którego nie używa się aluminium w instalacjach automatycznych.
Jednak mimo wszytko aluminium jest na tyle kontrowersyjne że ja wybieram miedź bo:
- ma lepsze przewodnictwo cieplne,
- stosowana w browarnictwie od lat,
- istnieje pogląd że jest bakteriobójcze.

Pozdrawiam.

[banaszek]

A ja mam pytanie z innej beczki. Pytanie do użytkowników chłodnicy miedzianej. Jak czyścicie to ustrojstwo? Właśnie zauważyłem mało wykwintne wykwity na powierzchni miedzi. Niektóre są zielone, inne bure. Jak to doczyścić? Szmata, gąbka i szorowanie działa ale jest bardzo pracochłonne, piaskowanie też pomaga doskonale ale dzieci mają do mnie pretensje, że zabieram im piasek z piaskownicy. Jaki środek chemiczny wykorzystać?

[elrow]

A ja mam pytanie z innej beczki. Pytanie do użytkowników chłodnicy miedzianej. Jak czyścicie to ustrojstwo? Właśnie zauważyłem mało wykwintne wykwity na powierzchni miedzi. Niektóre są zielone, inne bure. Jak to doczyścić? Szmata, gąbka i szorowanie działa ale jest bardzo pracochłonne, piaskowanie też pomaga doskonale ale dzieci mają do mnie pretensje, że zabieram im piasek z piaskownicy. Jaki środek chemiczny wykorzystać?
__________________

Żaden środek
Po schłodzeniu, jak jeszcze nie zaschnią resztki warki na miedzi przepłukać ciepłą wodą, ewentualnie przejechać gąbką, no i wyschnietą do wora. Miedź się utlenia i te naloty to normalka. Przed użyciem wypłukać, a potem przecież wkładasz do gotującej się brzeczki.

[tomcio83]

Słyszałem, że można użyć chemipro caustic- z solą kaustyczną
(albo samej soli kaustycznej? nie pamiętam).
Wtedy ten nalot sam odpada od miedzi i nie ma z tym żadnych problemów.
Ale ponieważ nie mam chłodnicy, więc nie mogę potwierdzić.

Wskazówka: wyczytałem o tym gdzieś na tym forum

[banaszek]

Żaden środek
Po schłodzeniu, jak jeszcze nie zaschnią resztki warki na miedzi przepłukać ciepłą wodą, ewentualnie przejechać gąbką, no i wyschnietą do wora. Miedź się utlenia i te naloty to normalka. Przed użyciem wypłukać, a potem przecież wkładasz do gotującej się brzeczki.

Zawsze płuczę chłodnicę ale tym razem bezsensownie potraktowałem jej część środkiem ACE (wsadziłem do fermentora, w którym był roztwór). No i chłodnica zrobiła się brunatna na wysokości 3 - 4 cm. Trę i trę i nie chce ten osad zejść. Stąd pytanie. Do tej pory myłem wodą i odstawiałem w suche miejsce, nic nie korodowało. Tym razem popełniłem głupotę i szukam wyjścia poza piaskowaniem

[elrow]

Zawsze płuczę chłodnicę ale tym razem bezsensownie potraktowałem jej część środkiem ACE (wsadziłem do fermentora, w którym był roztwór). No i chłodnica zrobiła się brunatna na wysokości 3 - 4 cm. Trę i trę i nie chce ten osad zejść. Stąd pytanie. Do tej pory myłem wodą i odstawiałem w suche miejsce, nic nie korodowało. Tym razem popełniłem głupotę i szukam wyjścia poza piaskowaniem

No to ją załatwiłeś ( ale tylko jej wizerunek ).
Cytat z poradnika domowego -
Przedmioty wykonane z miedzi czyścimy amoniakiem lub octem zmieszanym z solą (gotujemy garść soli ze szklanką octu). Następnie płuczemy czystą wodą, suszymy i polerujemy.
Wiem też o moczeniu w roztworze kwasu solnego.

[banaszek]

No to ją załatwiłeś ( ale tylko jej wizerunek ).
Cytat z poradnika domowego -
Przedmioty wykonane z miedzi czyścimy amoniakiem lub octem zmieszanym z solą (gotujemy garść soli ze szklanką octu). Następnie płuczemy czystą wodą, suszymy i polerujemy.
Wiem też o moczeniu w roztworze kwasu solnego.

Dzięki Sprawdzę dzisiaj miks octu i soli.
<- bez octu

[elrow]

Dzięki Sprawdzę dzisiaj miks octu i soli.
<- bez octu

Daj znać jak coś z tego wyjdzie .

[marcin-dabek]

Witam
pozwolę sobie odświeżyć temat.
czy ktoś wie gdzie poza browamatorem (właśnie im "wyszły" z oferty) kupić chłodnicę do piwa?
Pozdrawiam
Marcin

[diebels]

Witam
pozwolę sobie odświeżyć temat.
czy ktoś wie gdzie poza browamatorem (właśnie im "wyszły" z oferty) kupić chłodnicę do piwa?
Pozdrawiam
Marcin

Widziałem na Alledrogo podobne -tam szukaj

[jaozyrys]

Najtaniej u Wesołego

[macas]

Wesoły, inny sklep lub miejsce gdzie możesz kupić trochę rurki miedzianej kawałek węża, zaciski i końcówkę do kranu

[marcin-dabek]

dzięki za wskazówki.który to "Wesoły"?
pozdrawiam
Marcin

[szoszon]

Zasadniczo zgodzę się, że domowe ilości miedzi używanej w różny sposób w celu uproszczenia sobie przez piwowarów życia nie spowodują jakichś burzliwych następstw w smaku czy jakości domowego piwa. To jest ja myślę trochę tak jak z przerwami w zacieraniu, których kilka można w domowych warunkach pomijać bo ich skutki są albo niezauważalne albo mało istotne. Zastanawia mnie jednak z tą miedzią, czy używana przez wiele lat nie zacznie mieć w pewnym momencie wpływu na zdrowie domowych piwowarów

Dawno temu zanim wynaleziono ocynk i rury plastikowe stosowano tylko miedz.Są bydynki gdzie takie rury maja kilkadziesiąt lat ludzie piją wode i nadal żyją czyli miedz jest ok.