Z jednej strony jest zainteresowanie i popyt z drugiej możliwość podaży, wszystko byłoby ok.’ gdyby nie cena. Szkoda, gdyby okazja zaopatrzenia się w rodzimy, dobry śrutownik upadła. Może jeszcze raz przeanalizować kalkulację pod kątem zmniejszenia ceny? Nie oszczędzać na ważnych elementach (wałki, napęd), ale pozostałe wykonać z najtańszych materiałów. Moim zdaniem cena w granicach 300-400 zł będzie atrakcyjna.
Śrutownik JAM Mini
Collapse
X
-
-
-
To nie jest kwestia materiału. Wydaje mi się, że długość wałków ma znikomy wpływ na cenę. Decydującym elementem kosztów jest chyba robocizna. Trochę zgaduję, ale pewnie najbardziej pracochłonne i kosztowne jest moletowanie wałków ?
Gdzieś ktoś się ze mnie naśmiewał, jak kilkanaście miesięcy temu pisałem, że jeden gość może mi zrobić śrutownik za 200 zł. Stwierdził, że to pestka, a moletowanie wałków to w ogóle niegodna uwagi duperela. Nie chce mi się szukać tej dyskusji, ale widać dowodnie, że to nie jest prosta sprawa i musi kosztować.Comment
-
Wątek jest tu. Nie umiem zrobić linka do konkretnego postu - musisz zjechać w dół dyskusji.elroy napisał(a)
Pjenknik mógłbyś podać linka , bo jakoś nie mogę się doszukać tego postu.
Jest w Polsce firma zajmująca się zakupami i przesyłką sprzętu ze Stanów. W ofercie mają elektronikę, aparaty foto i inne takie. Napisałem do nich o MaltMIlla, wraz z linkiem do sklepu. Cena w USA, to 105$. Odpisali mi, że nie ma problemu z zakupem takowego i cena MaltMilla wraz ze wszystkimi opłatami, wyniesie 570 zł. No i się zastanawiam.Biorąc pod uwagę cenę Maltmilla, cena takowego byłaby wtedy wyjątkowo dobra.(Po kilku mailach z braupartnerem, cena z wysyłką do Polski wynosiłaby około 1020zł......)Comment
-
Przedstawiony przez Piwowar-a młynek nie jest śrutownikiem. Tak na prawdę nie wiemy jak wygląda słód po zmieleniu. Sam męczę się z wykonaniem mojej "syrenki" do śrutowania bo dotychczasowe mielenie w młynku mnie nie zadawala.
Cena śrutownika JamMini nie jest niska, to fakt. Doświadczyłem jednak już tylu przeszkód i problemów przy wykonaniu własnego, że gdybym jeszcze raz miał się za to zabierać, to chyba bym odpuścił.
Nie przytoczę tu wiązanki słów jaką usłyszałem gdy pękła moletka przy radełkowaniu wałka. ART wywaliłby mnie z tego forum.
Ciekawa jest natomiast informacja o możliwości sprowadzenia MaltMilla ze Stanów. To już jest konkurencyjne.
Trzeba tylko podjąć decyzję, Mercedes czy Rolls?Comment
-
Krzysiu napisał(a)
To nie jest kwestia materiału. Wydaje mi się, że długość wałków ma znikomy wpływ na cenę. Decydującym elementem kosztów jest chyba robocizna. Trochę zgaduję, ale pewnie najbardziej pracochłonne i kosztowne jest moletowanie wałków ?
Gdzieś ktoś się ze mnie naśmiewał, jak kilkanaście miesięcy temu pisałem, że jeden gość może mi zrobić śrutownik za 200 zł. Stwierdził, że to pestka, a moletowanie wałków to w ogóle niegodna uwagi duperela. Nie chce mi się szukać tej dyskusji, ale widać dowodnie, że to nie jest prosta sprawa i musi kosztować.
Zgadzam się, z pewnych względów wiem ile kosztują tego typu usługi w warsztatach. Wierzcie mi że cena 650PLN nie jest przesadzona.KETTLER brewery
www.lukuj.republika.plComment
-
Będę się upierał.Wałek o długości 1/3 to jest 1/3 materiału i 1/3 robocizny na jego wykonanie.Krzysiu napisał(a)
To nie jest kwestia materiału. Wydaje mi się, że długość wałków ma znikomy wpływ na cenę. Decydującym elementem kosztów jest chyba robocizna.Comment
-
Ale czy takie dalsze odchudzanie ma jakiś sens ergonomiczny? Śrutownik, o którym mowa ma wałki 10 cm. Zjechanie do 3 cm zrobi z niego zabawkę, a nie pełnowartościowe urządzenie. A w niektórych przypadkach obróbka mniejszego detalu może być bardziej pracochłonna niż większego.blues-beer napisał(a)
Będę się upierał.Wałek o długości 1/3 to jest 1/3 materiału i 1/3 robocizny na jego wykonanie.Comment
-
Ale tylko w zakresie moletowania. Obtaczanie części pod łożyskowanie, zębatki i przyłącze napędu pozostaje niezmienne.blues-beer napisał(a)
--ciach--
1/3 robocizny na jego wykonanie.
Oszczędności niewielkie a strata na długości zbyt wielka.
Moja syrenka będzie miała 7 cm długości roboczej wałka i już żałuję że tylko tyle. Sprawy jednak zaszły już zbyt daleko, by to zmieniać.Comment
-
I taka jest prawda.Muszę dodatkowo wyjaśnić, że nasze wałki nie są moletowane tylko wykonywane na tokarni.Jest to operacja bardzo czasochłonna a tym samym kosztowana. Jeżeli byśmy to moletowali, czy radełkowali to "zęby" będą bardzo płytkie. Nie będę ukrywał, że zdecydowałem już o wykonaniu takich radełkowanych walców. Zrobimy próby i jeżeli będzie OK to koszt produkcji się zmniejszy. Jednak śrutownik musi śrutować więc pewnych kosztów nie można uniknąć.lukuj napisał(a)
Przy seryjnej produkcji moletuje się długi wałek a potem tnie na kawałki.
Kombinuję także jak obniżyć koszty "karoserii".Comment
-
I tu zdecydowanie koszt by zmalał gdyby korpus i zasyp wykonać z innego materiału np. sklejki. Wiadomo, że kwasówka jest idealnym rozwiązaniem ale cena rkusza takiej blachy toMawas napisał(a)
Kombinuję także jak obniżyć koszty "karoserii".
.
Na wałkach natomiast nie ma co już oszczędzać bo 100 mm to takie minimum żeby śrutowanie przebegało w miarę sprawnie. A, ewntualnie można zrobić sam mechanizm a korpus zostawić inwencji twórczej kupującego. Co dalej, można zrezygnowć z mimośrodów i osadzić wałki na stałe. W tym momencie można zastosować lożyska maszynowe osadzone w zatoczonych korpusach przykręconych do konstrukcji nośnej. No i w tym wypadku jak by się ktoś uparł w sumie można zrobić regulację szerokości szczeliny oczywiści w bardziej spartański sposób. Jak by pokombinować to można zaoszczędzić. W końcu on nie musi "wyglądać" tylko ma śrutować.
Ostatnia zmiana dokonana przez wojtek1; 2004-04-26, 12:07.Comment
-
Przy analizowaniu ceny, proszę także wziąć pod uwagę, że cena 650zł jest ceną brutto a więc zawierającą 22% VAT. Cena netto jest 532 zł.
Ciekaw jestem jaka cena byłaby optymalna.Comment
-
Witam!
Uważam, że cena podana przez Mawasa, przy produkcji, jak to sam określił jednostkowej, jest bardzo przyzwoita. Pomyślmy jak by się zmieniła przy produkcji bardziej masowej. (czyt. większym rozpropagowaniu piwa domowego
).
Podrawiam TegwojComment
-
Comment
Related Topics
Collapse
-
Kupiony jako używany z dwa lata temu. Wykorzystany tylko kilkukrotnie. W związku ze zminimalizowaniem warzenia stał się zbędny.
350 PLN za śrutownik w takim stanie wydaje mi się korzystną i niespotykaną w Internetach ceną.
Preferowany odbiór osobisty - poznańska WIlda, wysyłka...-
Channel: Targowisko piwowarskie
-
-
Mini browar Rychtik śmiało można zaliczyć do kategorii mikrusów. Browarek znajduje się w ogrodzie domu rodzinnego w nowo wybudowanym budynku.
Od 1 czerwca 2024 r. działa już legalnie i warzy się przy użyciu własnej technologii. Michal Švrček, to właściciel, piwowar, oraz były elektryk,...-
Channel: Czechy
-
-
Dry hoppy lager z ekstraktu 10.4*, alko 4.2%, IBU 15.
Chmiel: Eclipse.
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Gaz - średni.
Barwa - zamglony, jasny żółto pomarańczowy.
Aromat - słodkawe zioła, potem jakby...-
Channel: Chorwacja
2025-07-20, 13:26 -
-
Bardzo fajna inicjatywa Funky Fluid. Na Hali Gwardii przez 3 dni na stoisku 9 browarów, wiele ciekawych piw, kilka premier. Stoliki, flipery, szkło festiwalowe.
Bardzo udana impreza, jeszcze zdążycie wpaść.-
Channel: Festiwale piwne
-
-
Unfiltered Italian Pilsner z alko 5.0%
(kolab z browarem Granda)
Chmiele: Saaz, Perle, Hallertau Harsbrucker.
Piana - więcej na początku potem cienka warstewka.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - opalizujące, jasny pomarańczowy.
...-
Channel: Szkocja
2025-07-06, 13:54 -
- Loading...
- Koniec listy.
Comment