Termometr piwowarski

[mark33]

Zawsze możesz zbudować tani na RS232 i DS1820, dodatkowo zyskujesz wykresy przebiegu warzenia i kabel z kotła do kompa .

Link się wylinkował do wikipedi zamiast tu

[DanielJakubowski]

Hm, dobra to koncepcja. Tylko, że ja mam z 10m do kompa od gara.

[joelka]

Przy zakupie termometru z biowinu weź pod uwagę błąd pomiaru, spowodowany nagrzewaniem się elektroniki w wyświetlaczu.
Ja mimo wszystko nakłaniałabym Cię do złożenia sprzętu samemu. Jak nie taki do podłączenia do komputera, to chociaż taki jak wcześniej pisałam z czujniekiem pt100. Trzeba tylko polować na okazje na allegro lub na giełdach elektornicznych i lubić zabawę w składanie, i skalowanie Ale zachęcająco brzmi, prawda?

[DanielJakubowski]

Hm, no ale tego http://allegro.pl/item94245675_termo...300_od_ss.html
obudowa się nie nagrzeje. Moim zdaniem to chyba najlepsza opcja A w elektronike nie chce mi się bawić

[Infam]

(...)nawet dwa DS 18B20 (...)
Zastanawiam się właśnie jak wsadzić je do gara aby opóźnienie mierzonej temp. w stosunku do temp. zacieru było jak najmniejsze. Czy ktoś kto wsadził jakikolwiek czujnik do metalowej rurki w garze sprawdzał ze zwykłym termometrem czy ewentualnie wskazania są takie same w trakcie podgrzewania?, czy występuje jakiś czas zwłoki? związany z rozgrzaniem rurki?

Jeśli mógłbym odświeżyć temat.
Tak się składa, że robiłem takie doświadczenia. Mam 3 Dallasy DS18S20 (rózni się on od ww. dokładnością ale przyjmijmy, że te różnice - przynajmniej deklarowane katalogowo - są mało żnaczące - bodajże 0,5*C/zakres).
Nóżki czujników potraktowałem klejem do rurek ciepłej wody użytkowej (CWU). Posiada atest Instytutu Higieny (i czegoś tam) ale samego atestu nie miałem w łapach więc nie znam szczegółów. Jedno jest pewne - tak śmierdzi nitro, że nie ryzykowałbym jakiegokolwiek kontaktu zwłaszcza z gorącym zacierem. Na pokryte klejem nóżki nałożyłem koszulki termokurczliwe. Nóżki z koszulkami zalałem ww. klejem z dodatkiem opiłków plastilu (z rurki do CWU) w ten sposób, żeby średnica tego "gniota" nie odbiegała od wymiarów obudowy DS-a. nałożyłem na to dodatkowo koszulkę termokurczliwą (tak, żeby nie przykryć obudowy DS-a). Poza tym zrobiłem 3 króćce z rurki Cu fi 6/0,5. Jeden koniec rurki zaślepiłem, przylutowując blaszkę Cu.
Przystąpiłem do testów - oczywiście w czajniku.
Wszystkie trzy "gołe" czujki włożyłem do wrzątku. Jednakowa inercja (mylnie nazywana czasem zwłoki ) stała czasowa - orientacyjnie rzędu sekundy, góra kiku sek. (nie wiem dokładnie, bo najmniejsza działka w Lampomittari to 10 min.)
Następnie jeden czujnik umieściłem w rurce tak, by dotykał "dna" rurki, drugi - również w rurce ale wypełnionej do ok. 1/3 h gliceryną, a trzecia czujka - golas.
cdn. bo mi to jeszcze nie przejdzie albo się wykasuje
Uwaga do Arta - jeśli uznasz, że to za długie posty - do przechmielin

[Infam]

Jeśli mógłbym odświeżyć temat.

Przepraszam, dziś wyjątkowo spałem 2 godz.
Arcie bardzo proszę, możesz poprawić (nie wiem jak to wyedytować) w miarę szybko, żeby nikt nie zauważył.
Dzięki z góry

[Infam]

Drogi Arcie - bardzo proszę
Będzie za to Piwko.

[Maggyk]

A może byś tak użył tego trójkącika z wykrzyknikiem przy poście i wysłał info do Arta (teraz już się nie fatyguj, juz to uczyniłam) Art nie musi czytać wszystkich postów Poza tym nie musisz co chwila pisać postów z ponagleniem. Tu nie piekarnia

[Infam]

Wynik testu trochę mnie zaskoczył.
Otóż okazało się, że po włożeniu tego zestawu czujek (dwie w króćcach, jedna bez) do wrzątku stałe czasowe inercji "niewiele" się różnią. Różnica to kilka sekund!
Teraz wyobraźcie sobie te czujki w zacierze. Powiedzmy 18 l zacieru na kuchence gazowej. Jaką mamy stałą czasową inercji tego układu (tj. gar z zacierem)? Rzędu kilkudziesięciu jak nie kilkuset sekund. Poza tym pilnujemy, żeby gradient temperatury nie przekraczał 1*C/min. Przy założeniu liniowego podjazdu temperatury z 52*C na 62*C z tym gradientem mamy "odpowiednik stałej czasowej inercji" (bo nie ryzykowałbym określenia >stała czasowa<) dokładnie 600 sekund !!!
Porównajcie więc te "czasy" 600 sekund i 6 sekund.
x 100

Inercja króćca miałaby znaczenie przy warzeniu piwka tylko wtedy, gdyby czujnik specjalnie odizolować termicznie od króćca!

Przyznam, że nie robiłem testów z czujką umieszczoną w króćcu ale nie dotykającą ścianki króćca. A to z dwóch powodów. 1. Nie przewidywałem, że tak to będzie zrobione docelowo; 2. Średnice moich czujek są zbliżone do wewn. średnicy króćców więc nie byłoby to tak do końca możliwe.
Można jednak przypuszczać, że stała czasowa znacznie się zwiększy. A i o zwiększenie błędu pomiaru nietrudno.

[Infam]

A może byś tak użył tego trójkącika z wykrzyknikiem przy poście i wysłał info do Arta (teraz już się nie fatyguj, juz to uczyniłam) Art nie musi czytać wszystkich postów Poza tym nie musisz co chwila pisać postów z ponagleniem. Tu nie piekarnia

Of course. Oprócz tych pościków to pisałem do Arta na PW
Ale już na szczęście po kłopocie.

WIELKIE DZIĘKI DLA ARTA!!!!!!

Słuchajcie, Art nawet nie spytał ile piwek mnie to będzie kosztowało .

[Infam]

A w każdym własnym poście jest na górnym pasku "EDYTUJ"
Co ślepemu po oczach...

[Infam]

Oczywiście mam z tych działań wykresy a także zdjęcia króćców i czujek. Niestety póki co poza zasięgiem. Zamieszczę je po południu jeżeli tylko moi dwaj młodzi, niedoszli piwowarzy mi pozwolą .

[Infam]

Uwaga!
Takie czujki w króćcach będą miały diametralnie inne stałe czasowe w innych mediach, np. w powietrzu.

[peter007]

Przy zakupie termometru z biowinu weź pod uwagę błąd pomiaru, spowodowany nagrzewaniem się elektroniki w wyświetlaczu.

Przecież czujnik nie jest w wyświetlaczu.

[Marek-C]

Przecież czujnik nie jest w wyświetlaczu.

chodzi o to że wyświetlacz z elektroniką jest zamontowany na stale do czujnika i przez to znajdzie się dość blisko gorącej brzeczki - poniał?

Marek