Posmaki miętowe w ale'ach

[fidoangel]

Perle to jedyny chmiel, którego "miętowość" w moim piwie potwierdził ktoś z moich znajomych. Mnie się jeszcze mogło wydawać, że czułem miętowę nutę na języku od Northern Brewer, ale to niepotwierdzona plotka.

Wszystkie chmiele, które uprawiam, czyli Lubelski, Marynka, Perle, Lomik i Magnum, zostawione do fazy brązowej szyszki, mocno brązowej, pachną ziołowo-miętowo. Najbardziej Lubelski. Dość długo muszą się "układać" w piwie a dają ciekawy, raczej ziołowy efekt.
Co do miętowego posmaku w opisanym piwie to jednak stawiam na jakieś uboczne efekty pracy drożdży lub nawet bakterii.

[dknap]

"Najlepsze Piwa Świata" - Ben McFarland o chmielu Fuggles:

cyt. "Jego delikatny, miętowy, lekko kwiatowy zapach nadaje tradycyjnym gatunkom piwa odświeżający, pełny aromat".