Chętnie przyjmę do adopcji gęstwę drożdży do pilznerka (najlepiej czeskiego) lub coś do mocnego Porterka Bałtyckiego.

Sąsiadowi zaoferuję moje piwka (nikt po nich nie umarł), a jeśli ktoś mieszka dalej i wyśle pocztą to już raczej wchodzi w grę przelewik jakiś... (wiecie jak poczta traktuje paczki).
Sąsiadowi zaoferuję moje piwka (nikt po nich nie umarł), a jeśli ktoś mieszka dalej i wyśle pocztą to już raczej wchodzi w grę przelewik jakiś... (wiecie jak poczta traktuje paczki).
Do tej pory nie było jakoś temperaturki .Już,już miałem kiedyś kupić drożdże do pszenicznego ale po spróbowaniu u kogoś tegoż piwka cieszyłem się że nie kupiłem- nie jest w moim guście....Tak więc "jadę" na suchych górniakach
. Za gęstwę mogę zaoferować wareczki które sobie jeszcze leżakują..... Nawet jestem ciekaw opinii innych warzących browarki...
Po 6 miesiącach zimy?
)

).
Comment