Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Browar "Maweł"

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mawel
    Member
    • 04-2014
    • 65

    Browar "Maweł"

    Mniej więcej od 1,5 roku trwa moja przygoda z piwem. Otworzyłem się na inne style, staram się być świadomym konsumentem, interesują mnie nowości z piwnej Polski (jeszcze nie świata). Najpewniej pod wpływem filmów Tomka Kopyry, zacząłem poważniej myśleć o ważeniu własnego piwa. Długo trwała organizacja i przymiarki. Brakowało wolnego czasu (dalej zresztą brakuje) studiuje, pracuje i uprawiam zawodniczo sport. Jednak jak dostałem na urodziny zestaw surowców, dzień później zamówiłem zestaw startowy z Browamatora.
    Tak więc wczoraj (tj. 16.05.2014) o godzinie 9:10 stanąłem u Bram Browarnictwa Amatorskiego i zacząłem (miejmy nadzieję) wspaniałą przygodę!
  • Mawel
    Member
    • 04-2014
    • 65

    #2
    Warka #1
    American India Pale Ale
    Zestaw surowców z Browamatora, słody śrutowane. Zestaw przeiwdziany na 10 l
    Moja wrodzona potrzeba ryzyka i eksperymentowania skłoniła mnie, by lekko zmodyfikować instrukcje i uwarzyć bardziej "po swojemu"

    Słody:
    2,6kg pale ale Weyermann
    02,kg Carapils
    0,2kg Carared

    Zacieranie:
    40 min ok. 68stopni
    20min ok. 71stopni
    Na etapie zacierania popełniłem pierwszy błąd. Po wsypaniu słodów zmierzyłem temperaturę która okazała się znacznie niższa niż zakładany spadek. Więc zacząłem grzać. do uzyskania 65 stopni. Jednak po zakończeniu przeryw pomiar wskazywał 68 stopni. Tak więc, źle zmierzona temperatura.
    Przerwy przeprowadzałem na wyłączonym palniku pod kocem.
    Mash out- 75 stopni

    Filtracja:
    Zabrakło mi w pewnym momencie wody do wysładzania, odpuściłem dalsze wysładzanie gdyż na mój 15 litrowy garnek było już dość sporo, byłem nawet zadowolony z ilości. Na początku spłynęło 15,5 blg, ostatnie jakie zlałem miało ok 5 blg (ehh marnotrawstwo). Teraz płacze bo odparowało mnóstwo i ostatecznie fermentuje ok 8 litrów.

    Chmielenie:
    No tu to dałem czadu... podzieliłem sobie ładnie chmiele i wsypałem nie tak jak miałem...
    Ale nie ma tragedii, bywa. Dwie ostatnie dawki powinny być odwrotnie
    60' 30g Chinook
    10' 10g Simcoe, 10g Cascade, 20g Citra
    0' 10g Cascade, 20g Simcoe

    Chłodzenie:
    Chłodziłem w zlewozmywaku, w zimnej wodzie z dodatkiem lodu. Trwało dosyć długo 2,5 godziny. Myślę, że niepotrzebnie tak długo czekałem aż spadnie poniżej 30 i mogłem spokojnie przelać wcześniej bo samo przelanie mocno zredukowałoby temperaturę.

    Ogólnie w fermentorze jest (jak wspominałem) niecałe 8 litrów, 15,6 Blg.

    Drożdże:
    Suche Safale US-05. Jako że napisane jest że ta ilość przeznaczona jest na warki 20-30 litrów, to na moje niecałe 8 litrów rozdzieliłem drożdże na pół. Zhydratyzowałem, z dodatkiem reszty brzeczki i odrobiną cukru. Zadane o 16:15 wystartowały jakoś po północy.

    Ogólne wrażenia:
    Naczytałem się, że pierwsza warka zwykle jest mało wydajna i liczyłem się z tym. Niemniej trochę smutno. Na przyszłość będę z pewnością lepiej zorganizowany. W dwóch momentach wykazałem się skrajną ignorancją i prosiłem się o zakażenie. Użyłem dwa razy na chłodzonej brzeczce niezdezynfekowany termometr i raz przy chłodzeniu nieopatrznie wlało mi się odrobinę wody prosto z kranu. Kolejna rzecz i tu liczę na podpowiedź bardziej doświadczonych. Gotowałem brzeczkę ze zdjętą pokrywą co na pewno przyczyniło się do tego dużego odparowania, jednak czytałem, że powinno się tak właśnie gotować, by odparować DMS. Jakie są Wasze opinie?

    Comment

    • Zywiec79
      • 02-2014
      • 123

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mawel Wyświetlenie odpowiedzi
      Gotowałem brzeczkę ze zdjętą pokrywą co na pewno przyczyniło się do tego dużego odparowania, jednak czytałem, że powinno się tak właśnie gotować, by odparować DMS. Jakie są Wasze opinie?
      Zawsze gotuje się bez przykrycia . Przykryć można w celu doprowadzenia brzeczki do wrzenia ( będzie trochę szybciej ). Trochę dużo Tobie odparowało ( u mnie po godzinie gotowania z 27 litrów odparowuje do 22-23 litrów ) ,więc może gotowałeś zbyt intensywnie ??

      Comment

      • jaozyrys
        Senior
        • 10-2008
        • 154

        #4
        Niska wydajność to wynik błędów w zacieraniu, normalnie brzeczka przednia ma ponad 20blg. 4-5blg to taka granica przy wysładzaniu, dalej już nie ma sensu (choć ja się generalnie kieruję pomiarami w trakcie gotowania i zawsze mam jeszcze trochę wysłodzin w zanadrzu). Piwo będzie bardzo gorzkie, ale możesz dolać litr wody mineralnej (to będzie tak jakbyś zaczął fermentację przy 14blg, mieści się w stylu), zawsze to 2 butelki więcej. Co do gotowania to tak jak napisał kolega wyżej.

        Comment

        • Mawel
          Member
          • 04-2014
          • 65

          #5
          Warka #2

          Polska IPA
          Zasyp:
          5 kg Pale Ale (6-7 EBC)
          1 kg Carapils (3-5 EBC)
          1 kg Monachijski II (22-23 EBC)

          Zacieranie:
          40 min 67 stopni
          40 min 71 stopni
          Mash out 75

          Odzyszkano 24l, 15,5 BLG

          Chmielenie
          60min- 40g Iunga
          30min- 20g Iunga
          15min -20g Sybilla
          0 min - 10 g Sybilla

          Drożdże
          US-05

          Burzliwa trwała 5 dni w temp 21-22 stopnie. Piwo kończy cichą jednak przy degustacji prz przelewaniu nie jestem zadowolony z goryczki i uważam, że piwko jest trochę niedochmielone. Nie wiem z czego to wynika w BeerSmith'ie wyliczyło mi IBU 73 IBU. Moje pytanie czy można jeszcze jakoś podkręcić goryczkę? Myślałem, żeby wodę potrzebną do refermentacji zagotować z chmielem, tak by nie majstrować przy ekstrakcie. Szukałem tematu na forum, ale nic nie znalazłem. Dzięki.

          Comment

          • Mawel
            Member
            • 04-2014
            • 65

            #6
            Warka #3

            Dzisiaj lecę z Grodziszem:
            Zasyp:
            3 kg pszczeniczny wędzony dębem (5 EBC)
            1 kg jęczmienny wędzony bukiem (5 EBC)

            Zacieranie:
            20min- 50'
            40min- 67'
            20min- do negatywnego testu- 71'

            Chmielenie:
            60 min- 10 g Iunga
            30 min- 10 g Iunga
            (rozważam 10 g Cascade na 0 albo na zimno)

            Przy okazji ponawiam pytanie z poprzedniego postu

            Comment

            • btetlewicz
              Member
              • 12-2013
              • 92

              #7
              Tez niedawno warzyłem PIPĘ i wyszło ledwo pijalne. Wg kalkulacji miało być IBU w okolicach 90. Od początku goryczka była "dziwna". Szczypiąca w język, słaba. Nie wiem czy to wina chmielu ( Iunga, lubelski, marynka) czy coś źle zrobiłem. Ilości sporo większe niż u ciebie. Po miesiącu leżakowania goryczka prawie niewyczuwalna, za to czuję spiryt
              Last edited by btetlewicz; 15-07-2014, 08:54.

              Comment

              • Mawel
                Member
                • 04-2014
                • 65

                #8
                Warka #4

                Pumpkin Ale

                Wczoraj poczyniłem czwartą warkę. Dynię poćwiartowałem dzień wcześniej i zapiekłem 1 godzinę w 180 stopniach, z dodatkiem cynamonu, imbiru gałki muszkatołowej i cukru trzcinowego. Wykorzystywałem resztki chmielu, stąd wesoła improwizacja w chmieleniu.

                Zasyp:
                5 kg Pale Ale Weyermann
                1 kg Biscuit (45 EBC) Wayermann
                2,38 kg pieczonej Dyni z dodatkiem przypraw

                Zacieranie:
                60min w 66' stopniach (temperatura znacznie spadła przez dodanie Dyni, podgrzewane w trakcie)
                10min w 71'

                Chmielenie:
                65min 17g Iunga
                60min 30g Pilgrim
                35min 10g Cascade
                5min 10g Citra

                Drożdże:
                Safabrew T-58

                Drożdże zadane dzisiaj z rana. Piwko stoi zaczyna fermentować w piwnicy.

                PS.
                Co do Warki #2 Polskiej Ipy. Nauczyłem się żeby nie oceniać piwa przy przelewaniu na cichą. Piwo wyszło całkiem pijalne. Mimo iż ja wciąż rozpoznaje ten dziwny posmak. Krótko po uwarzeniu wychodziły warki prometeusza i hoop sasa i zauważyłem że ów posmak, szczególnie w pormeteuszu był wręcz spotęgowany. Więc zakładam, że o robota naszych polskich chmieli. Wśród najbliższej rodziny są głosy że to najlepsze piwo z dotychczasowych (aż trzech )

                Comment

                Przetwarzanie...
                X
                😀
                🥰
                🤢
                😎
                😡
                👍
                👎