Mikrobrowar "Czterej Pancerni" ruszył do ataku:-)

[mwa]

Chciołbych tyż takiego uwarzyć. Jakimi drożdzami zadałaś i ile wyszło °Blg i litrarz?

[mwa]

Przerwa w browarze czy koniec opisów?

[slavoy]

Faktycznie była chwilowa przerwa, ale drożdżaki już wystartowane i plany warzelnicze są na jutro, bądź poniedziałek.

[Marusia]

Jutro, w tygodniu przed Żywcem jestem zawalona robotą

Będzie to chyba jasne jęczmienne na drożdżach Weihenstephaner Weizen. Zrobiłabym pszeniczne, ale wtedy musiałabym je butelkować zaraz po giełdzie, a nie zamierzamy wcale od razu wracać A chyba fermentacja burzliwa przez 2 tygodnie dla piwka pszenicznego to nieco za dużo No, chyba, że by w czwartek rano przed wyjazdem zlać na cichą.... HMMMM.... JAKIEś PODPOWIEDZI?

[jerzy]

No, chyba, że by w czwartek rano przed wyjazdem zlać na cichą....

Zlać na... drugą burzliwą.

[Stasiek]

A chyba fermentacja burzliwa przez 2 tygodnie dla piwka pszenicznego to nieco za dużo No, chyba, że by w czwartek rano przed wyjazdem zlać na cichą.... HMMMM.... JAKIEś PODPOWIEDZI?

A ja właśnie wczoraj w nocy nastawiłem pszeniczne. Planowałem zostawić na burzliwej na dwa tygodnie (wracamy 29.06), ale teraz to już nie wiem czy nie lepiej jednak będzie przelać na cichą w czwartek.

[jacer]

Ja bym przelał na cichą. Jest jedno ale, czy odfermentuje do czwartku?

[Stasiek]

Ja bym przelał na cichą. Jest jedno ale, czy odfermentuje do czwartku?

Wątpliwe. Stoi w piwnicy w 18*C.

[jacer]

Wątpliwe. Stoi w piwnicy w 18*C.

Więc pozostaje burzliwa.

[Krzysiu]

To chyba nie ten temat?
Lepiej przelać. Dofermentuje na wtórnej, a nagrubszych syfów już nie będzie.

[Marusia]

Warzenie dopiero dzisiaj, wprawdzie nie mam czasu, ale saszetka spuchła, a pojutrze wyjazd do Żywca, więc trza coś z tym zrobić

Pszeniczne na lenia:
- 2,75 kg pszeniczny
- 2,75 kg pilzneński

Zacieranie:
40 min. 63 st.
40 min. 73 st.

Właśnie kończy się pierwsza przerwa.

Ostatnio takie pszenice robię i wychodzą bardzo smaczne, olewam zatem chyba dekokcję na zawsze

[Marusia]

Zaraz chmielenie - znowu 15 g marynki na początek. Jest wprawdzie aż 0,5 kg więcej słodu, niż poprzednio, ale to niewielka różnica, więc nie ma co zwiększać chmielenia.

[Marusia]

Zabutelkowaną przedwczoraj pszeniczkę właśnie sobie spożywam - już jest pyszna - no, może jeszcze z jeden dzień dam jej na większe nagazowanie

[Marusia]

Dziś piwo ku pamięci Simona. W zasadzie wypadało by na jego cześć portera, albo imperial stouta, no ale nie przy obecnie panujących temperaturach.

Jak mi ta warka wyjdzie taka sobie, to na jesieni zrobię coś bardziej pamiętnego specjalnie dla Simona.

A póki co - Simon jako eksperymentator doceniłby - zupełnie nowatorska receptura na pszeniczne ciemne

- 2 kg pszeniczny
- 2 kg pilzneński
- 0,5 kg cara red
- 0,03 kg carafa II

[Marusia]

Powyższe piwko zapowiada się nieźle, ale nie zasługuje na bycie piwem pamiątkowym. Na jesieni uwarzę zatem coś specjalnego, co będzie mogło długo leżakować - może po prostu będzie to następny porter...

A dzisiaj Grodziskie, w końcu to typowe piwo na lato:

2 kg pszeniczny
3 kg wędzony

idę śrutować