Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mikrobrowar piwoholiczny ruszył 29.02.2004

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jerzy
    piwoholik
    • 10-2001
    • 4705

    #91
    Po trzech dniach burzliwej fermentacji balling spadł z 14° do 5,5° i piwo poszło na cichy odpoczynek.
    Ale jaka gruba była warstwa drożdży na dnie fermentora! Masakra, ładnych parę centymetrów...
    Last edited by jerzy; 18-03-2005, 17:11.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • Marusia
      Senior
      • 02-2001
      • 20211

      #92
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
      33 godziny od zadania brzeczki drożdżami, a oznak fermentacji brak.
      Porządnie już zestrachany karmię i grzeję kolejną porcję Danstarów (ale z innego źródła) i za chwilę dodam je do fermentora.

      Poczeka poczeka - które to niby nie ruszyły - te ode mła???
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • jerzy
        piwoholik
        • 10-2001
        • 4705

        #93
        Nie, te od Ciebie właśnie ratowały sytuację.
        Nie ruszyły stare, zeszłoroczne - ale poprzednia warka na takich samych ruszyła bez problemów, ale fakt że fermentowała bardzo powoli. Więcej ich już nie mam - i dobrze.
        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

        Comment

        • Marusia
          Senior
          • 02-2001
          • 20211

          #94
          uffffff.....
          bo już pomyślałam, że mam pół lodówki zdechłych drożdży
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • jerzy
            piwoholik
            • 10-2001
            • 4705

            #95
            Warka nr X - Czekolada Świąteczna

            Składniki:
            • słód pilzneński - 4 kg
            • słód monachijski - 0,8 kg
            • słód czekoladowy - 0,5 kg
            • słód karmelowy jasny - 0,25 kg
            • woda nisko zmineralizowana

            Do tego dodam przy chmieleniu 50 gram naturalnego kakao (rozpuszczonego) - i z powodu oczekiwanej goryczki pochodzącej od niego chmielić będę tylko aromatycznym.


            Przerwy:
            • 65°C - 20 minut
            • 72°C - zapewne 40 minut, do tej chwili upłynęła połowa tego czasu.
            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • jerzy
              piwoholik
              • 10-2001
              • 4705

              #96
              Chmieliłem tylko raz - 30 g szyszek lubelskiego na 30 minut.
              Wyszło mi 20 litrów brzeczki o gęstości 14° Blg
              Drożdże z odzysku Weyeast Belgian Abbey (dzięki Marusia! ) zostały nakarmione nienachmieloną brzeczką, ale coś im chyba nie smakuje (3 godziny - zero piany w starterze) .
              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

              Comment

              • jerzy
                piwoholik
                • 10-2001
                • 4705

                #97
                Poprawka - piany na starterze nie ma śladu, ale jego powierzchnia wygląda jak gazowana woda mineralna albo jakby do kubka została wrzucona musująca tabletka witaminowa!
                SZOK!
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • Marusia
                  Senior
                  • 02-2001
                  • 20211

                  #98
                  Jerzy, te typy (Wyeasty) tak mają, nie licz na pianę, jak ci jakiekolwiek niemrawe bąbelki się pałętają po powierzchni, to max możliwości dla tych drożdży. za to cichcem żreją potem brzeczkę aż miło
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • jerzy
                    piwoholik
                    • 10-2001
                    • 4705

                    #99
                    Drożdże w stanie wyżej opisanym wylądowały w brzeczce. Spodziewałem się, że o przebiegu fermentacji informować mnie będzie tylko ballingometr.
                    Ale kolejny szok - już po 6 godzinach w fermentorze jest piana! Fakt - nie jest jej wiele, a właściwie są to ilości śladowe, ale JEST.
                    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                    Comment

                    • jerzy
                      piwoholik
                      • 10-2001
                      • 4705

                      Czegoś takiego jeszcze nie widziałem - w fermentorze normalnie się kotłuje, ballingometr kręci się jak oszalały, a temperatura wiadra przewyższa temperaturę powietrza aż o 4°C!
                      browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                      Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                      Comment

                      • jerzy
                        piwoholik
                        • 10-2001
                        • 4705

                        warka nr 9

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                        Po trzech dniach burzliwej fermentacji balling spadł z 14° do 5,5° i piwo poszło na cichy odpoczynek.
                        A na cichej pracowało dalej - wczoraj zabutelkowałem przy gęstości jedynie 4°Blg. Jak na Danstary - mały szok. Dużo rzeczy mnie ostatnio zaskakuje.
                        W smaku jest pyszne - łagodne i miodowe. Oby takie zostało...
                        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                        Comment

                        • jerzy
                          piwoholik
                          • 10-2001
                          • 4705

                          warka #11

                          Dziś trzynastego, postanowiłem więc przetestować nowy śrutownik i nawarzyć "Parszywą trzynastkę" - piwo jasne 13°Blg bardzo mocno chmielone.
                          Składniki:
                          • słód pilzneński - 4,2 kg
                          • słód monachijski - 0,7 kg
                          • słód karmelowy jasny - 0,1 kg
                          • płatki owsiane - 0,2 kg
                          • woda "wrocławianka"

                          Przerwy równe, po 30 minut.
                          Po pierwszym kwadransie odlałem trochę zacieru do największego garnka kuchennego, zagotowałem i wlałem do gara zaciernego. Nie starczyło to na podniesienie temeratury całości zacieru do 70°C, musiałem trochę podgrzać na gazie.
                          Obecnie trwa filtracja.
                          browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                          Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                          Comment

                          • jerzy
                            piwoholik
                            • 10-2001
                            • 4705

                            Chmielenie:
                            • 0' -> 60': Magnum 30 g
                            • 30' -> 60': Marynka 20 g
                            • 55' -> 60': Lubelski 50 g

                            Wyszło mi 22 litry o mniej więcej planowanym Ballingu (13).
                            Gdy się brzeczka schłodzi to zadam ją drożdżami odzyskanymi z poprzedniej warki (Weyeast Belgian Abbey).
                            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                            Comment

                            • jerzy
                              piwoholik
                              • 10-2001
                              • 4705

                              Drożdże wylądowały w fermentorze rano, a już wczesnym popołudniem na powierzchni była całkiem ładna warstwa piany. Poprzednie piwo robione na tych samych drożdżach w zasadzie jej nie miało w ogóle! Coś mi się widzi, że piwo czekoladowe będzie totalnie pozbawione piany...
                              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                              Comment

                              • jerzy
                                piwoholik
                                • 10-2001
                                • 4705

                                warka #10

                                19 litrów piwa czekoladowego (warka #10) wylądowało dziś w butelkach. Fermentacja zakończyła się na 4,7°Blg - co daje zawartość około 4,9% alkoholu.
                                Podobnie jak warka nr 8 (wędzone) młode piwo śmiedzi mi stęchlizną, ale jest całkiem smaczne. Może tylko za gorzkie - odrobina słodyczy by się w tej czekoladzie przydała. Ale mam nadzieję, że dojrzewając pójdzie w ślady poprzedniej stęchlizny - czyli piwa dobrego pod każdym względem.
                                Last edited by jerzy; 19-04-2005, 22:31.
                                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎