Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pierwsze wrażenia z pierwszego warzenia....

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • celt_birofil
    † 2017 Piwosz w Raju
    • 09-2001
    • 4469

    #16
    Krzysiu napisał(a)
    Dużo rzeczy jest "pycha", a robią to Zakłady Azotowe "KĘDZIERZYN". Ale jak lubisz ... w końcu jest demokracja. Masz nawet pełne prawo pić Dębowe Mocne. Co najwyżej nabawisz się obciachu.
    koleżeństwo tu dyskutuje o browarnictwie amatorskim...
    Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

    Comment

    • peter_1000
      Senior
      • 05-2003
      • 583

      #17
      Krzysiu napisał(a)
      Dużo rzeczy jest "pycha", a robią to Zakłady Azotowe "KĘDZIERZYN". Ale jak lubisz ... w końcu jest demokracja. Masz nawet pełne prawo pić Dębowe Mocne. Co najwyżej nabawisz się obciachu.
      Jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki. O gustach się nie dyskutuje. Byłbym być bardzo małym człowieczkiem gdybym się nabawiać obciachu z powodów preferencji moich kubków smakowych.

      Sorki Burrock i Celt-birofil,ale nie mogłem się powstrzymać. Już nie zbaczam .
      Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

      Comment

      • burock
        Member
        • 08-2004
        • 37

        #18
        No no, widzę że zrobiło się gorąco!
        proponuję zimnego browarka dla ochłodzenia temperatury dyskusji
        (Byleby nie Dębowe )

        Na pewno będę inwestował w sprzęt (a zaczne od porządnej kapslownicy aby nie powtórzył się mój koszmar z 1 kapslowania) i docelowo spróbuję zrobić porządne piwo ze słodu. Ale inwestować w mój browar będę stopniowo, tak więc następna warka nastąpi chyba jeszcze z ekstraktów z chmieleniem. A jak będzie sobie fermentować to pokombinuję nad resztą sprzętu (filtr, chłodnica, drugi fermentor, balon .....) Ale wiem że to będzie najlepsza z możliwych inwestycja.

        Na razie zszedłem do piwnicy aby obejrzeć moje buteleczki - nie wybuchły - wziąłem jedną do skosztowania (w celach naukowych oczywiście). Zaraz otworzę.

        CarlBerg - dzięki za ofertę pomocy. Na pewno skorzystam.

        Comment

        • burock
          Member
          • 08-2004
          • 37

          #19
          Po 5 tygodniach

          No i trochę się opóściłem w pisaniu na forum.
          Krótko więc podsumuję to co się wydarzyło w moim browarze domowym przez ostatnie parę tygodni.

          1) Moje pierwsze piwko ma już 5 tygodni (od zabutelkowania).
          Próbowałem go w różnych momentach leżakowania (zostało go już mniej niż połowa . Generalnie zauważyłem, że butelki bardzo różnie się nagazowały - podejrzewam że na skutek kapslowania młotkową kapslownicą - raz lepiej raz gorzej. Bardzo dobrze nagazowały się piwka w butelkach po Kelcie
          2) Ponieważ nie zrobiłem cichej fermentacji do butelek nalało się mnówstwo drożdży przez co posmak drożdżowy jest zbyt mocny. Na dnie jest mnóstwo białego osadu.
          3) Piwko wykonane z brewkita jest jak dla mnie za mało wyraziste - brak w nim odpowiedniego nachmielenia.
          4) Ale co najważniejsze - jest całkiem pijalne - co potwierdzili moi znajomi i rodzina (nawet domagali się dolewek!). W sumie uważam mój debiut za w miarę udany.
          Zostawie sobie parę butelek (znowu dla celów naukowych i zobaczę co się urodzi z nich za miesiąc.

          A w międzyczasie wykonałem kolejne piwo - tym razem z eksraktu słodowego - takie jasne Ale.
          Poddałem go cichej fermentacji i rozlałem zgodnie z zaleceniami Marusi po uprzednim rozmieszaniu z roztworem glukozy w drugim fermentorze. Dałem 120 g glukozy na 20 litrów brzeczki - nie wiem czy nie za mało. Ale już przy rozlewie stwierdziłem że zielone piwko jest dużo lepsze - wyrazisty smak chmielowy no i większa klarowność.

          A następne dzieło piwowarstwa będzie ze słodu... Apetyt rośnie w miarę warzenia

          Comment

          • Marusia
            Senior
            • 02-2001
            • 20211

            #20
            Odp: Po 5 tygodniach

            burock napisał(a)


            A w międzyczasie wykonałem kolejne piwo - tym razem z eksraktu słodowego - takie jasne Ale.
            A chmiel? Ile dałeś?

            burock napisał(a)

            Dałem 120 g glukozy na 20 litrów brzeczki - nie wiem czy nie za mało.
            Ja daję 180 - nagazowanie jest wtedy takie, że mucha nie siada
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Borysko
              Senior
              • 02-2004
              • 1144

              #21
              180 g? To mucha z odrzutem poleci..
              Na ale'a 120 g wystarczy, spokojna głowa.

              Comment

              • Marusia
                Senior
                • 02-2001
                • 20211

                #22
                Borysko napisał(a)
                180 g? To mucha z odrzutem poleci..
                No jeszcze żadna nie poleciała, na szczęście
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • naczelnik
                  Senior
                  • 08-2003
                  • 1884

                  #23
                  A propos gazowania.
                  Wyczytałem jakiś czas temu - i każdy powinien zdawać sobie z tego sprawę - że każdy gatunek piwa powinien być odpowiednio nagazowany. Pszeniczne piwa, są bardzo mocno gazowane, o czym każdy raczej się przekonał. Nagazowanie jest jakąś cechą konkretnego piwa i może warto by było przywiązać do tego większą uwagę - w ramach doskonalenia produktów oczywiście
                  Dla mnie najwyższą sztuką będzie takie dobranie ilości składnika do refermentacji(mając na względzie to , jak piwo odfermentowało), żeby gazu miało tyle ile mieć powinno. Narazie niestety piwa przegazowane są moją zasługą.
                  Last edited by naczelnik; 04-10-2004, 21:32.
                  Popieram domowe browary!

                  Polakom gratulujemy naczelnika

                  Zamykam browar.
                  Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                  gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                  Comment

                  • tsulej
                    Member
                    • 09-2003
                    • 54

                    #24
                    My też stanowczo przegazowujemy... Dwie warki 20l refermentowane było puszką ekstraktu suchego (200g) - za dużo, dużo za dużo - piwo zamienia się w szampan i trzeba nieźle schłodzić i powoli otwierać, aby nie stracić za dużo.
                    Następna warka 24l(w naszym przypadku coś na wzór belgijskiego) będzie refermentowana 100g ekstraktu suchego + 50g glukozy.

                    Comment

                    • naczelnik
                      Senior
                      • 08-2003
                      • 1884

                      #25
                      Ciekawej rzeczy dowiedziałem się z niemieckiej lektury.
                      Tam piwowarzy bacznie obserwują cały proces feremtacji i na podstawie zgromadzonych doświadczeń w odpowiednim momencie rozlewają piwo do butelek, nie dodając zupełnie nic. Piwo ostatecznie dofermentowuje już w butelce. To jednak wymaga sporej wprawy, bo należało by w miarę trafnie przewidzieć jak głęboko piwo może odfermentować. Nie trzeba dodawać, że zbyt wczesne zabutelkowanie grozi rozsadzeniem pewnie większości butelek...
                      Popieram domowe browary!

                      Polakom gratulujemy naczelnika

                      Zamykam browar.
                      Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                      gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                      Comment

                      • burock
                        Member
                        • 08-2004
                        • 37

                        #26
                        Pocieszyliście mnie z tą ilością glukozy.
                        Ale następnym razem dam więcej - w końcu zbliża się zima tak więc duża ilość "odlotowych" much raczej nie grozi W końcu jak to stwierdziłem po degustacji owocy pierwszej warki - dobre Pssssyk przy otwieraniu daje dużą radochę...

                        A co do chmielu - zrobiłem tak (tu sięgam do Tajemnego Kapownika Piwowara): 25 g granulatu goryczkowego + 25 g aromatycznego od początku i 25 g aromatycznego pod koniec gotowania.
                        Ale gdy próbowałem zielonego piwka stwierdziłem że dorzucę "następną razą" co nieco więcej. Chyba to jednak trochę mało...

                        A na pewno zapodam do cichej fermentacji magiczną tabletkę do chmielenia na zimno (tzn. coś około 1/3 magicznej tabletki nabytej w Pewnym Sklepie Internetowym). Jakie macie doświadczenia z "pigułką"?

                        Właśnie dzisiaj dostałem pocztą moją porcyjkę słodu i zaczynam odliczać dni do soboty. Oj będzie się działo w moim browarze...

                        Comment

                        • Krzysiu
                          Krzysiu
                          • 02-2001
                          • 14936

                          #27
                          Odp: Po 5 tygodniach

                          burock napisał
                          No i trochę się opóściłem ...
                          Że nikt tobie jeszcze za to nie dokopał... FCJP.

                          naczelnik napisał
                          ...Tam piwowarzy bacznie obserwują cały proces feremtacji i ... rozlewają piwo do butelek, nie dodając zupełnie nic...
                          I robią to od wczesnego średniowiecza, opisując obszernie w literaturze. A w Polszcze chłopstwo robiło tak od zawsze, bez opisywania.

                          Comment

                          • naczelnik
                            Senior
                            • 08-2003
                            • 1884

                            #28
                            Odp: Odp: Po 5 tygodniach

                            Krzysiu napisał(a)
                            I robią to od wczesnego średniowiecza, opisując obszernie w literaturze. [/B]
                            To ja - mając na uwadze, że orientujesz się w tym temacie, chętnie dowiem się jak wydedukaować kiedy piwo skończy fermentować i kiedy rozlewać do butelek. Coś mi się wierzyć nie chcę, że w średniowieczu mieli pancerne butelki...
                            Popieram domowe browary!

                            Polakom gratulujemy naczelnika

                            Zamykam browar.
                            Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                            gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                            Comment

                            • Borysko
                              Senior
                              • 02-2004
                              • 1144

                              #29
                              W średniowieczu to w ogóle nie mieli butelek
                              A co do tych niemieckich metod, to nie chodzi przypadkiem o tzw. kreusen czyli dolewanie brzeczki (speise) do przefermentowanego piwa w celu refermentacji?

                              Comment

                              • naczelnik
                                Senior
                                • 08-2003
                                • 1884

                                #30
                                Dwie szkoły - to też stosują, ale o kapslowaniu po jakimś tam odfermentowaniu też pisało.
                                Popieram domowe browary!

                                Polakom gratulujemy naczelnika

                                Zamykam browar.
                                Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                                gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎