Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Olorider warzy,albo coś kwasi :-?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marcin_wc
    Senior
    • 09-2005
    • 2115

    #61
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olorider
    Dwie godziny dreptasz wokół gara Ja, żeby w zimie sie troche poruszać to chodze na basen
    Kufel w dłoń i można dreptać, warzymy we dwóch, więc zmieniamy się co jakiś czas.

    Jak nie chce mi się chodzić, to usupuję górkę i na niej kładę gar tak, żeby cały czas snieg był dociskany od spodu, a boki zostawiam odkryte, żeby pomiędzy garem a stopionym śniegiem nie robiła sie szczelina, czyli dodatkowa izolacja.
    Last edited by Marcin_wc; 06-03-2006, 23:36.

    Comment

    • olorider
      Senior
      • 01-2006
      • 123

      #62
      Pszeniczniak w butelkach

      Przeglądając dyskusje na temat piw pszenicznych, wywnioskowałem, że większość piwowarów nie stosuje, fermetacji cichej, bo tego rodzaju piwa mają być mętne. Dlatego zaraz po fermentacji burzliwej zabutelkowałme piwo.
      Do refermentacji dodałem (na 19l) 200 g suchego ekstraktu słodowego i ok. 120 g glukoz y, no bo niby pszeniczne ma być dobrze gazowane. Mam nadzieję, że butelki nie eksplodują

      Comment

      • Wujcio_Shaggy
        Senior
        • 01-2004
        • 4628

        #63
        Może nie eksplodują, ale oranżada to na pewno będzie - 320g surowca do refermentacji na 19 litrów piwa to tak mniej/więcej dwukrotnie za dużo... Niepotrzebnie dodałeś tej glukozy.
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

        Comment

        • Krzysiu
          Krzysiu
          • 02-2001
          • 14936

          #64
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olorider
          Przeglądając dyskusje na temat piw pszenicznych, wywnioskowałem, że większość piwowarów nie stosuje, fermetacji cichej, bo tego rodzaju piwa mają być mętne...
          W warunkach domowych trudno otrzymać klasycznie mętne piwo pszeniczne. Moje np. klaruje się idealnie, więc stosowanie czy nie fermentacji cichej nie ma znaczenia. W piwach przemysłowych do rozlewanego już piwa pszenicznego (typu bawarskiego, rzecz jasna) dodaje się wtórne drożdże o niewielkiej zdolności flokulacji. Co ciekawe - zazwyczaj są to drożdże dolnej fermentacji, które mają większą trwałość.

          Comment

          • olorider
            Senior
            • 01-2006
            • 123

            #65
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wujcio_Shaggy
            Może nie eksplodują, ale oranżada to na pewno będzie - 320g surowca do refermentacji na 19 litrów piwa to tak mniej/więcej dwukrotnie za dużo... Niepotrzebnie dodałeś tej glukozy.
            Gdzieś wyczytałem że na półlitrową butelkę zielonego piwa należy dodać ok 5g glukozy, a dla piw pszenicznych jest to ok. 7g/0,5l. W przypadku suchego ekstraktu słodowego należy zwiększyć tę ilość o ok 25%. Wiec ja sobie to tak wykminiłem że: 200 g suchego ekstraktu = 160 g glukozy, czyli 160g + 120g = 280g/40 butelek = 7g/butelke
            No chyba, że miałem kiepskie źródło informacji

            Comment

            • huanghua
              Senior
              • 10-2005
              • 1910

              #66
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olorider
              Przeglądając dyskusje na temat piw pszenicznych, wywnioskowałem, że większość piwowarów nie stosuje, fermetacji cichej, bo tego rodzaju piwa mają być mętne. Dlatego zaraz po fermentacji burzliwej zabutelkowałme piwo.
              Do refermentacji dodałem (na 19l) 200 g suchego ekstraktu słodowego i ok. 120 g glukoz y, no bo niby pszeniczne ma być dobrze gazowane. Mam nadzieję, że butelki nie eksplodują
              Za dużo...za dużo . Ja daję na 20l pszeniczniaka 200g glukozy. I tak piwo szaleje przy nalewaniu .
              W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

              Comment

              • olorider
                Senior
                • 01-2006
                • 123

                #67
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
                Za dużo...za dużo . Ja daję na 20l pszeniczniaka 200g glukozy. I tak piwo szaleje przy nalewaniu .
                No to trzeba będzie wypić tego pszeniczniaka zanim sie nagazuje za mocno. Myśle, że nie będe miał z tym problemu

                Comment

                • mark33
                  Idę po piwo do piwnicy.
                  • 04-2005
                  • 3283

                  #68
                  Wstaw to piwo do maksymalnie zimnego miejsca, byle w plusowej temperaturze, powolne nagazowanie powinno zmniejszyć ryzyko detonacji butelek.

                  Comment

                  • huanghua
                    Senior
                    • 10-2005
                    • 1910

                    #69
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
                    Wstaw to piwo do maksymalnie zimnego miejsca, byle w plusowej temperaturze, powolne nagazowanie powinno zmniejszyć ryzyko detonacji butelek.
                    Ona jest słuszna... ta koncepcja
                    W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                    Comment

                    • olorider
                      Senior
                      • 01-2006
                      • 123

                      #70
                      potrzebni saperzy

                      A ja to piwko zamierzałem potrzymać tydzień w temp. pokojowej, i chyba postoi bo nie ma mnie w domu i nie wiem czy któryś z domowników podejmie sie przenoszenia tej "bomby" do piwnicy

                      Comment

                      • Marusia
                        Senior
                        • 02-2001
                        • 20211

                        #71
                        Jak butelki nie postrzelają, to możesz mieć coś takiego, jak kiedyś Warek

                        http://www.rc.special.pl/piwo.divx
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • mark33
                          Idę po piwo do piwnicy.
                          • 04-2005
                          • 3283

                          #72
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olorider
                          A ja to piwko zamierzałem potrzymać tydzień w temp. pokojowej, i chyba postoi bo nie ma mnie w domu i nie wiem czy któryś z domowników podejmie sie przenoszenia tej "bomby" do piwnicy
                          Tydzień w domu to ja trzymam żeby się pożądnie i szybko nagazowało, nakryj je jakimś kocem to unikniesz szkła w całym domu i malowania.

                          ps.
                          Człowiek się stara doradzić a gość robi dokładnie odwrotnie.

                          Comment

                          • joelka
                            Senior
                            • 03-2005
                            • 817

                            #73
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
                            Tydzień w domu to ja trzymam żeby się pożądnie i szybko nagazowało, nakryj je jakimś kocem to unikniesz szkła w całym domu i malowania.

                            ps.
                            Człowiek się stara doradzić a gość robi dokładnie odwrotnie.
                            To jest tak, że każdy się na sobie przekonać chce. A z drugiej strony to u mnie 200 g nie było taką ilością aby coś miało wybuchać Zależy czy drożdże są szalone

                            Comment

                            • olorider
                              Senior
                              • 01-2006
                              • 123

                              #74
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
                              ps.
                              Człowiek się stara doradzić a gość robi dokładnie odwrotnie.
                              kilka postów wcześniej zadałem takie pytanie:

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika olorider
                              Mam 200 g ekstraktu słodowego w proszku ile mam jeszcze dodać glukozy do mojego pszeniczniaka? Przypomne że jest go ok 19 l
                              i.. nikt nie pomógł no to zrobiłem jak umiałem

                              Comment

                              • olorider
                                Senior
                                • 01-2006
                                • 123

                                #75
                                warka nr 4

                                Przedwczoraj uwarzyłem Brown Ale z zestawu Browamatora:
                                - słód pilzneński 3,4 kg
                                - słód karmelowy jasny 0,4 kg
                                - słód czekoladowy 0,2 kg
                                - chmiel goryczkowy Marynka 25g (granulat)
                                - chmiel aromatyczny Lubelski 25g (granulat)
                                - drożdże Safale S-04 11,5g
                                Zacieranie: 62*C - 30min, 70*C - 30min, 78*C - 10min
                                Chmielenie 60min: 25g Marynki po 10 min i 25g Lubelskiego 5min przed końcem
                                Chłodzenie na zewnątrz przy pięciostopniowym mrozie, 3,5 godz. zeszło. Chyba muszę sobie zrobić chłodnicę, zwłaszcza, że zima się kończy

                                Drożdże rehydratyzowałem ale ostatni raz Rozsypałem je w szklance z przegotowaną i ostudzoną wodą, potrzymałem pół godz i przed wlaniem do brzeczki zakręciłem szklanką, tak jak w książce piszą, a tu baryłki się jakieś porobiły . No ale nic, wlałem to do brzeczki i wyparzoną chochelką mieszałem, z góry lałem itd. Efekt - brzeczka chyba dobrze napowietrzona, a grudki drożdży dalej widoczne.
                                Naszczęście na drugi dzień na powirzchni brzeczki pojawiła się piękna piana, uff

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎