Szukamy chętnego do następnego warzenia...
Aktualne było pełne niespodziewanych zdarzeń, zaskakujących sytuacji (jeszcze raz sorry Publius), odrobiny perwersji i mnóstwa humoru. O wiedzy praktycznej nie wspomniawszy. Dokumentacja fotograficzna wkrótce (Publius do roboty).
e tam ! nic nie robisz, jasne A ostatnie zdjęcie to co ? Nie chcę was obu martwić, ale jeśli kiedykolwiek któremukolwiek przyjdzie na myśl kandydować na jakiś wysoki urząd...ja będę czekał, z tą właśnie fotką, na stosowny moment
Comment