Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pierwsza moja WARKA - freeriders

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • freeriders
    Junior
    • 10-2005
    • 22

    Pierwsza moja WARKA - freeriders

    Witam.
    Niedawno kupiłem w Browamatorze gotowy zestaw surowców do warzenia piwa: ALT (wersję śrutowaną). Zasilony w wiedze z internetu zrobiłem całe piwo wg. instrukcji. Teraz od jakiego 1,5 miesiąca piwo jest zalen do butelek i stoi sobie w piwnicy. Kilka dni temu otowrzyłem z bratem dwa piwa. I teraz:
    - kolor: piękny , klarowny
    - pianka i gaz: jest
    - zapach: pachnie browarkiem
    - smak: i tu jest problem- smakuje ekstra tylko, że piwo czuć delikatnie drożdżami (które spoczęły na dnie butelki delikatną warstwą, mimo iż w momencie zlewania piwa było już klarowne).
    Mam teraz pytania:
    - Czy smak drożdży zniknie z czasem?
    - Czy drożdże na dnie butelki to normlna sprawa?

    Mój ojciec mówił, że dwnymi czsy było takie piwo w sklepach, że na dnie butelki widać było drożdże. Jak zapatrujecie na taką sprawę?

    Pozdrawiam forumowczów.
    *******************************************
    Nie mam problemu z piciem.
    Bez problemu piję, upijam się i walam po podłodze.


    R. Williams
  • jacer
    Senior
    • 03-2006
    • 9875

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika freeriders
    Zasilony w wiedze z internetu zrobiłem całe piwo wg. instrukcji.

    No to wszystko powinno być jasne. Pierwsza warka i odrazu z zacieraniem? gratulacje.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • darko
      Senior
      • 06-2003
      • 2078

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika freeriders
      - Czy smak drożdży zniknie z czasem?
      - Czy drożdże na dnie butelki to normlna sprawa?
      1. Powinien
      2. Normalna

      Comment

      • kony
        breweriarz
        • 08-2005
        • 1701

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika freeriders
        Mój ojciec mówił, że dawnymi czasy było takie piwo w sklepach, że na dnie butelki widać było drożdże.
        W dalszym ciągu takie piwo jest w sklepach

        Comment

        • kham
          Senior
          • 01-2006
          • 751

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kony
          W dalszym ciągu takie piwo jest w sklepach
          Tylko dlaczego w większości w Duńskich??

          Zapach drożdży ustąpi z czasem. Wiele zależy od warunków leżakowania piwa. Ja miałem sytuacje gdzie często ulegała zmiane temperatura leżakowania i PA zamiast taru tygodni musiało leżakować prawie pół roku by zapach zanikł.

          Comment

          • kony
            breweriarz
            • 08-2005
            • 1701

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kham
            Tylko dlaczego w większości w Duńskich??
            Bez przesady! Mało to u nas piw z osadem? Tylko ceny jakieś takie zaporowe zazwyczaj

            Comment

            • kham
              Senior
              • 01-2006
              • 751

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kony
              Bez przesady! Mało to u nas piw z osadem? Tylko ceny jakieś takie zaporowe zazwyczaj
              Tu akurat jest prosta odpowiedź. To wszystko import a każdy pośrednik chce swoje zarobić. Były by warzone przez krajowe browary było by taniej.

              Comment

              • freeriders
                Junior
                • 10-2005
                • 22

                #8
                Teraz będę czekał cierpliwie, choć nie wiem na ile mi starczy tej cierpliwosci. Tymczasem mam jeszcze kupione inne 2 rodzaje piw, tylko takie w puszkach, jedno jakies australijskie, a drugie irlandzki stout. Moje piwo leży w piwnicy, gdzie jest dosyć chłodno, skoki temperatury są niewielkie. Więc wg. Waszych prognoz powinno być dobrze.

                Pozdrawiam.
                *******************************************
                Nie mam problemu z piciem.
                Bez problemu piję, upijam się i walam po podłodze.


                R. Williams

                Comment

                • kham
                  Senior
                  • 01-2006
                  • 751

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika freeriders
                  Teraz będę czekał cierpliwie, choć nie wiem na ile mi starczy tej cierpliwosci. Tymczasem mam jeszcze kupione inne 2 rodzaje piw, tylko takie w puszkach, jedno jakies australijskie, a drugie irlandzki stout. Moje piwo leży w piwnicy, gdzie jest dosyć chłodno, skoki temperatury są niewielkie. Więc wg. Waszych prognoz powinno być dobrze.

                  Pozdrawiam.
                  Niestety minusem wszelkich domowych "produkcji" od nalewek zaczynając przez miowy wina po piwa jest konieczność posiadania cnoty zwanej cierpliwością. Tak żeby nie było zbyt papetycznie dodam, że większość PA padła ofiarą testów nim naprawde było dobre.

                  Comment

                  • freeriders
                    Junior
                    • 10-2005
                    • 22

                    #10
                    Zapomniałem tylko dodać, że piwo leży w piwnicy, ale u mojego barata ), poza moim zasięgiem, a brat otrzymał zakaz dotykania piwa pod karą ścięcia.
                    *******************************************
                    Nie mam problemu z piciem.
                    Bez problemu piję, upijam się i walam po podłodze.


                    R. Williams

                    Comment

                    • kham
                      Senior
                      • 01-2006
                      • 751

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika freeriders
                      Zapomniałem tylko dodać, że piwo leży w piwnicy, ale u mojego barata ), poza moim zasięgiem, a brat otrzymał zakaz dotykania piwa pod karą ścięcia.
                      Moja pierwsza warka stała w zamkniętym na klucz zapleczu knajpy. Tyle, że dziwnym trafem z 24l zrobiło się 16l jeszcze przed przelaniem na cichą. No ale to inna chistoria.

                      Comment

                      • kham
                        Senior
                        • 01-2006
                        • 751

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kham
                        Moja pierwsza warka stała w zamkniętym na klucz zapleczu knajpy. Tyle, że dziwnym trafem z 24l zrobiło się 16l jeszcze przed przelaniem na cichą. No ale to inna chistoria.
                        ups historia

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X
                        😀
                        🥰
                        🤢
                        😎
                        😡
                        👍
                        👎