Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kuchenno-łazienkowa warzelnia Hasintusa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • hasintus
    Senior
    • 07-2006
    • 850

    #76
    Warka XVIII - lager

    Surowce:
    pilseński 2,5 kg
    monachijski 0,3 kg
    marynka szyszki 17 gr
    lubelski szyszki 2x8 gr
    drożdże Saflager S-23
    Zacieranie:
    słody wsypuję do 6 l wody o temp. 40 st. Ustala się temp. 38 i robię 15 min przerwy zakwaszającej. Dolewam ok. 5 litrów gorącej wody i temperatura podnosi się do 65 st. Dodawana woda musi być tuż po wrzeniu i wlana dość szybko, inaczej nie dojdziemy do żądanej temp. Następnie przerwa 10 min i wyciągam 1/3 do dekokcji (dekokcja z przerwą 10 min w 72 st. i gotowanie 15 min.) Zawracam dekokt do gara i temp. ustala się na 72 st. Robię 30 min przerwy, następnie podgrzewam do 76, czekam 10 min. i filtruję.
    Gotowanie:
    1 godzina 15 min. Chmielenie marynką 60 min, 8 gr lubelski 30 min, 8 gr lubelski 5 min.
    Chmiel w szyszkach wrzucam luzem bezpośrednio do gara.

    Po zakończeniu warzenia i ostudzeniu szyszki opadają na dno i przy spuszczaniu z gara do fermentora skutecznie zatrzymują na sobie wszystkie osady a wężykiem płynie do końca klarowna brzeczka.Wyrzucam wszelkie woreczki, skarpetki i inne bzdety do chmielenia, są zupełnie zbędne.

    Otrzymuję 15 litrów ekstraktu o gęstości 12,5 blg.
    Gorzej będzie z fermentacją bo w piwniczce za zimno (2st) a w łazience za ciepło ale coś wymyślimy.

    Comment

    • Wielki_B
      Senior
      • 02-2005
      • 1968

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
      Dolewam ok. 5 litrów gorącej wody i temperatura podnosi się do 65 st. Dodawana woda musi być tuż po wrzeniu i wlana dość szybko, inaczej nie dojdziemy do żądanej temp.
      Nie polecam. Tak szybkie podniesienie temperatury (z 38 do 65 st. C) oznacza dezaktywację dużej części enzymów, co w efekcie najczęściej prowadzi do bardzo wydłużonego procesu zacierania. Ilość enzymów w słodzie jest stała. Raz zabite - nie odrodzą się, i ze skrobią będzie musiała sobie poradzić ta ich ilość, która przetrwała. A jest z czym walczyć, bo przy początkowej temp. 38 st. C skrobia pozostały w zasadzie nienaruszone.

      Przerabiałem ten problem w swoim browarku.

      Comment

      • anteks
        maruda
        • 08-2003
        • 10738

        #78
        po co dolewać wody lepiej podgrzać ( chyba że zacierasz w lodówce )
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • Stasiek
          Senior
          • 02-2007
          • 608

          #79
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
          po co dolewać wody lepiej podgrzać ( chyba że zacierasz w lodówce )
          Przypuszczam, że po to, żeby pominąć przerwę ferulikową.
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B Wyświetlenie odpowiedzi
          Przerabiałem ten problem w swoim browarku.
          I jak go rozwiązałeś? Po prostu podgrzewasz?

          Comment

          • anteks
            maruda
            • 08-2003
            • 10738

            #80
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
            po co dolewać wody lepiej podgrzać ( chyba że zacierasz w lodówce )
            albo zaczynać o przerwy w 65 °C
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • Stasiek
              Senior
              • 02-2007
              • 608

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
              albo zaczynać o przerwy w 65 °C
              I dodać słodu zakwaszającego.

              Comment

              • huanghua
                Senior
                • 10-2005
                • 1910

                #82
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Stasiek69 Wyświetlenie odpowiedzi
                I dodać słodu zakwaszającego.
                Po co? Nie zaobserwowałem konieczności dodawania słodu zakwaszającego.
                Last edited by huanghua; 03-01-2008, 14:43.
                W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                Comment

                • hasintus
                  Senior
                  • 07-2006
                  • 850

                  #83
                  Jak to przyjemnie zobaczyć że jednak ktoś ten wątek czyta.

                  Zacząłem od 38 stopni aby zrobić przerwę zakwaszającą, o jej celowości nie ma sensu dyskutować. Potem jadę do 65 stopni bo chcę ominąć przerwę białkową, piwo jest jęczmienne więc o ferulikowej w ogóle nie myślałem.

                  Podgrzewanie gorącą wodą pewnie zabija trochę enzymów, ale wystarczy mieć "trzecią rękę" i mieszać podczas przelewania, poza tym już proste przelanie wrzącej wody z garnka do garnka wychładza ją o jakieś 20 st. Z tego co pamiętam Czes kiedyś pisał że, gorąca woda mniej szkodzi niż miejscowe przegrzania od ogrzewania gazem.

                  Takim sposobem podgrzewałem już kilka warek i jak narazie ok. Chociaż raz miałem problem ale przy zacieraniu po angielsku: zalałem zbyt gorącą wodą i przeprowadziłem całe zacieranie w za wysokiej temperaturze.

                  Comment

                  • fidoangel
                    Senior
                    • 07-2005
                    • 3489

                    #84
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jak to przyjemnie zobaczyć że jednak ktoś ten wątek czyta.
                    Chociaż raz miałem problem ale przy zacieraniu po angielsku: zalałem zbyt gorącą wodą i przeprowadziłem całe zacieranie w za wysokiej temperaturze.
                    Co było nie tak i jak się skończyło?
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • hasintus
                      Senior
                      • 07-2006
                      • 850

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                      Co było nie tak i jak się skończyło?
                      Zalałem słód gorącą wodą, nie mierzyłem temp. ale myślę że, było jakieś 80 st. następnie zaizolowałem garnek i zostawiłem na 3 godziny. Wyszło 12,5 blg, próba jodowa negatywna.
                      Odfermentowało tylko do 8 blg i w finale było takie obmierzłe, słabe ale bardzo słodowe jakby ktoś rozpuścił chleb w wodzie. Nie dałem rady wypić, wylałem do kibla.

                      Comment

                      • hasintus
                        Senior
                        • 07-2006
                        • 850

                        #86
                        Warka XIX - marcowe

                        Skład:
                        pilseński 2,25 kg
                        monachijski 0,5 kg
                        Cara-hell 0,15 kg
                        Cara-crystal 0,1 kg
                        marynka szyszki 20 gr
                        lubelski szyszki 2x10 gr
                        Zacieranie:
                        Słody wsypałem do 9 litrów wody o temp. 68 st. Przerwa 10 min w 63 st. i odbieram 1/3 do dekokcji: przerwa 10 min w 72 st. , zagotowuję i gotuję 8 min. (piana zanikła już po 6 min.).
                        Zawracam do zacieru, temp. ustala się na 74 st. , przerwa 30 min. Podgrzewam do 78 st i filtruję. Wysładzanie do 3 blg.
                        Gotowanie: 1,5 godziny, chmielenie marynka - 75 min, lubelski I - 30 min, lubelski II - 5 min
                        Chmiel oczywiście luzem do gara.
                        Powstało 14 litrów ekstraktu 13,5 Blg zadane S-23.

                        Comment

                        • muavmf
                          Senior
                          • 08-2007
                          • 119

                          #87
                          Napisz coś jak wyszła warka XIII (trzy warowa).

                          Comment

                          • hasintus
                            Senior
                            • 07-2006
                            • 850

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muavmf Wyświetlenie odpowiedzi
                            Napisz coś jak wyszła warka XIII (trzy warowa).
                            Click image for larger version

Name:	IMG_2043.jpg
Views:	1
Size:	40,8 KB
ID:	2025134

                            Wyszedł idelanie klarowny, krystaliczny pilsener o barwie jasnego bursztynu. Smak czysty lagerowy, leciuteńko kwaskowaty, z lekką nutką słodkawo-słodową i potężną dozą goryczki. Zdecydowanie dałem za dużo chmielu. Piana nikla. Potrójna dekokcja myślę że, miała wpływ na wyrafinowaną złożoność smaku ale też możliwe że, na a redukcję piany. Szkoda tylko że, przechmieliłem.

                            Comment

                            • hasintus
                              Senior
                              • 07-2006
                              • 850

                              #89
                              Warka XX - jasny lager 12 blg

                              Zasyp:
                              pilseński 2,75 kg
                              cara-hell 0,10 kg
                              zalane 9 litrami wody o temp. 37 st. Po wymieszaniu temp. jest 35 st. Podgrzewam do 63 st. i robię 30 min. przerwy. Następnie podnoszę temp. do 72 st. i znowu 30 min. przerwy. Doprowadzam do 78 st. i filtruję.
                              Do filtracji zastosowałem oplot z wężyka. Nie zauważyłem różnicy ani w szybkości ani w jakości w porównaniu z wiaderkiem z dziurkami. Jedyna korzyść to mniej mycia po filtracji.
                              Gotowanie: 1 godz. i 20 minut. Chmielenie 15 gram marynka szyszki na 60 min, 8 g lubelski szyszki na 30 min. i 8 g lubelski szyszki na 5 min.
                              Ostatecznie wyszło 14 litrów o 12 blg
                              Zadane gęstwą S-23 z warki XIX, która poszła sobie na cichą.

                              Comment

                              • hasintus
                                Senior
                                • 07-2006
                                • 850

                                #90
                                Warka XXI - lager

                                Po degustacji piwa z warki XVIII - w sumie dobre piwo ale nie to co chciałem osiągnąć - posmaki słodowe bardzo nikłe - postanowiłem zrobić podobnie ale inny skład zasypu:
                                pilseński 1,865 kg
                                monachijski 0,7 kg
                                cara-hell 0,135 kg
                                marynka szyszki 14 gr
                                lubelski szyszki 2x8 gr
                                Zacieranie identycznie jak w warce XVIII tyle że, przerwa zakwaszająca - 30 min.
                                Wysładzanie do 4 blg, powstało ok.17 litrów brzeczki o 11blg przed gotowaniem.
                                Gotowanie 1 godzina 15 min.
                                Chmielenie 14 gr marynki po 15 min od początku wrzenia, 8 gram lubelski na ostatnie 1/2 godziny i na koniec 8 gr lubelski na 5 min.
                                Po ostudzeniu i oddzieleniu od chmielu i osadów, do fermentora poszło ostatecznie 14 litrów o 12,5blg.
                                Zadane S-23 zebranymi z cichej z warki XX.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎