Giełda i wystawa modeli samolotów wojskowych i innego sprzętu wojskowego. A to też moja dziedzina. Dlaczego nie mogę tam być
. Cieszę się szczególnie ze szkła, które kupiłem o Marcopoloka. Piękne Leffe.
. Pogoda była piękna i sprzyjała ku tego typu eskapadom. W międzyczasie Kocur próbował zmajstrować od barmana (szumne określenie) w pewnym lokalu rekalmę Berlinera Kindla udając francuza, ale nic z tego nie wyszło. Niestety ok. 12 Prezes musiał już uciekać z Grodziska, natomiast reszta przeniosła się w okolice dworca i upajała się (z wyjątkiem taxi-drivera Marco) do późnych godzin popołudniowych beczkowym Kasztelanem.
).
Grodziskie, zwycięzca Konkursu Piw Domowych.
Comment