31 maja 2004 r - Chorzów, METALLICA

[Pucak]

[QUOTE]iommi napisał(a)
Było miło, ale dla mnie ten zespół skończył się po "Ride the lightning". Potem wielkie nic, aż do całkiem dobrej ostatniej płyty.

Nie pisz głupot - 'Master of puppets' oraz 'And justice for all' nazywasz wielkim nic

[iommi]

[QUOTE]Pucak napisał(a)

iommi napisał(a)
Było miło, ale dla mnie ten zespół skończył się po "Ride the lightning". Potem wielkie nic, aż do całkiem dobrej ostatniej płyty.

Nie pisz głupot - 'Master of puppets' oraz 'And justice for all' nazywasz wielkim nic

Tak właśnie uważam i mam prawo do tego. To moja prywatna opinia, z którą możesz się nie zgodzić oczywiście. Akceptuję to i nie zamierzam cię bluzgać za to, że tobie "And justice..." pasuje. Sorry Pucak...

[Pinio74]

Znam ludzi, którzy stwierdzili, że wielkie nic nastało po "Kill'em all"
Zgadzam się z Pucakiem, dla mnie też "Master of puppets" i "And justice for all" to 2 najlepsze płyty, ale to oczywiście kwestia indywidualna.

[Morbital]

Kidyś zasłuchiwałem się w tym zespole, ale
po czarnym albumie coś się spie...ło. To zupełnie inny zespół. Ich ostatnia płyta to potwierdza. Odsuwają się od starych fanów i szukają nowych - w szerokich spodniach i z deskorolką. To już nie jest Heavy Metal!

[JAckson]

Ja uznaję Ride.., Master... i Justice...
No i Kill'em All ze względu na Mustain'a

Potem to już płaska sprawa

[Pucak]

iommi napisał(a)
Tak właśnie uważam i mam prawo do tego. To moja prywatna opinia, z którą możesz się nie zgodzić oczywiście. Akceptuję to i nie zamierzam cię bluzgać za to, że tobie "And justice..." pasuje. Sorry Pucak...

Ja nie wspomniałem nic o bluzganiu, a ty nie dodałeś, że to twoja prywatna opinia

[iommi]

iommi napisał(a)
(...) dla mnie ten zespół skończył się po "Ride the lightning". Potem wielkie nic, aż do całkiem dobrej ostatniej płyty (...)

Pucaku, czego ja nie dodałem? A może ty nie doczytałeś, albo nie zrozumiałeś?

[Odoakr]

I tak nigdy nie przebiją Iron Maiden! Te dziadki mimo tego, że grają dłużej, mają więcej albumów to ciagle wymyślają coś nowego! A koncerty? Bieganie, skakanie, wspinaniesie po rusztowaniu sceny, przebieranie się po kazej piosence, mega tła, i wielkie kukły Ediego. Jak ktoś stoi w kotle to dech zapiera w piersi!!! Ach - kiedy znów przyjadą???

[Andrewbrw]

No niestety.....ale już chyba nie przyjadą..obym się mylił jeśli tak to na wielki festiwal na świerzym powietrzu, coś jak teraz Metallica...ale fakt jak ich widzę -50lat i brykanie- skakanie- solówkowanie na scenie...to sobie mówie: "nie wierzę Danusiu ,nie wierzę"

[Cordel]

Jest taki smieszny serwis www.livemetallica.com , który oferuje do ściągnięcia każdy koncert, jaki Metallica zagrała, bądź dopiero zagra. Ściągnąć koncert można już po 48 godzinach od jego zagrania. Wszystko jest niestety płatne, jednak jak już ktoś ściągnie, to nie da rady, żeby nie pojawiło się na osiołku. Więc jak ktoś ma takowy program, niech szuka. Niebawem się pojawi Chorzów w mp3 A jak ktoś ma jeszcze jakieś pytania, to niech wejdzie na stronę i zobaczy sobie co lars wypisał na głównej stronie To serwis Metalliki, a na nich można liczyć.

[robox]

Pinio74 napisał(a)
Znam ludzi, którzy stwierdzili, że wielkie nic nastało po "Kill'em all"

Pewnie z "Kill'em all" na koncertach nic już nie grają .
Najbardziej odpowiadała mi ich muzyka za czasów śp. Cliffa Burtona.

[Cordel]

Właśnie teraz zaczęli grać! Newsted nie miał ochoty, ale Trujillo jak najbardziej "siedzi" w tym materiale. Wszak w przeciwieństwie do Newsteda gra nie kostką, a palcami. Tak, jak Burton...

[iron]

No to muszę napisać, że po koncercie czuję się całkowicie, usatysfakcjonowany, mimo, że z powodu małych zawirowań rzeczywistości na koncercie byłem sam, czyli z 50-tysięcznym tłumem
Byłem ostrożny co do bajań o największej produkcji koncertowej tego lata, ale muszę przyznać, że to co zobaczyłem przeszło moje oczekiwania i pozostaje mi tylko powiedzieć hau, hau
Jedynie nagłośnienie perkusji, które co prawda poprawiało się wraz z trwaniem koncertu pozostawiało trochę do życzenia, ale to prawda co ktoś pisał o koledze nie mogącym ochłonąć - było naprawdę zajeb...cie

A co do setlisty - był cały przekrój. Z kill'em all naliczyłem się 2 kawałków (Seek 'n' destroy jako ostatni bis i Four horsemen) Była klamerka (pierwszy i ostatni kawałek) z And justice for all, było też oczywiście One z powalającymi efektami poprzedzającymi.
Było Creeping death i Fade to black z dwójki. Był Majster od tapet
Było Sad but true, nie mogło zabraknąć Enter sandman.
Było też wiele innych kawałków z takim Fuel na czele (czytaj prawie na początku zagranym)
Z nowej płyty odnotowałem tytułowy i Frantic.
Było też trochę popisów solowych, mających zapewne na celu umożliwienie odzipnięcia Larsowi
Naprawdę, było tak jak wrzeszczy na koncertach ten frankenstein z Ich Troje

[bury_wilk]

ech dolo, ty moja dolo...

[iron]

A no i oczywiście zapomniałem o małej prywacie, czyli o podziękowaniach. Tak więc dziękuję:
Małejżonce - za bilet na koncert i podróż na śląsk
AdamowiXVI - za zaopiekowanie się nami w dzień koncertu, nakarmienie, wyposażenie w piwne rarytasy
Staremu Kocurowi wraz z rodziną - za nocleg, kolację, śniadanie i kompaniję
Ahumbie i Żonie-Taxi - za zapewnienie mimo późnej pory transportu z Chorzowa do Zabrza
Uczestnikom spotkania na Knapie - za zaopiekowanie się zrospaczoną Małążonką w czasie mojej bytności na koncercie
Maleństwu i Bahtolom (uff nie zrobiłem czeskiego błędu) - za miłą kompaniję w CK Browarze
i na koniec
PKP - za to że nasze przemieszczanie odbyło się o dziwo bez najmniejszych perturbacji

oraz sobie - za to że jestem taki fajny i w ogóle