Seat zauważyłem że niektórzy faktycznie nie lubią koncernówek, ale w większości jest taka moda i to nie tylko w dziedzinie piwa, aby uciekać od wszystkiego co "powszednie". W niektórych przypadkach to ma sens ( np fastfoodowe żarcie, dziadowskie wędliny) ale w innych wypadkach to po prostu chęć pokazania swojej indywidualności - (patrzcie jem sushi, i jestem trendy). Jeśli chodzi o piwo to tu prawda jest gdzieś po środku - faktycznie wszystkie piwa wieliej trójki mają podobny smak różniący sie kilkoma niuansami. Jednak nie powiedziałbym że są niedobre - po prostu ich smak się znudził. Można to porównać do naszych codziennych kartofli na obiad - większość polaków lubi taką monotonię czyli codzień zupa i kartofle, jest to smaczny obiad, pożywny, ale w pewnym momencie się nudzi i człowiek chce raz na jakiś czas zrobić sobie np spagetti, które w stosunku do tej zupy i kartofli wydaje niezwykłym rarytasem. Jednak większość i tak wróci do zupy i kartofli bo jest przyzwyczajona, bo lubi, bo kluski tuczą itd. Powodów dlaczego ludzie wybierają lagera z koncernu, a nie z małego browaru jest mnóstwo, i dopóki te powody będą to koncerny nie zmienią receptur, co podejrzewam dla takiej wielkiej korporacji to żaden problem, byle by zbyt był.
BeerFest - Chorzów - WPKiW, 28-30.08.2009r
Collapse
X
-
Oj nie o to chodzi... Nie porównałbym koncerniaków do kartoflii - prędzej domowe piwo (ale do takich zajebistych ze skwarkami i zsiadłym mlekiem). Piwa z koncernów są jak wędlina z supermarketu - pozbawione smaku z masą zamienników (tu kukurydza i syrop maltozowo-glukozowy zamiast słodu jęczmiennego, a tam soja i benzoesan sodu zamiast mięsa), z enzymowymi przyśpiaszaczami produkcji etc. Podobnie masa ludzi je takie wędliny i pije te piwa. Wielcy producenci wędlin też nie zmieniają receptur - takie im się bardziej opłacają... Koncerniaki są względnie tanie, łatwo dostępne, reklamowane i są trendy! Uwierz picie Lecha jest bardziej w modzie niż łódzkiego Portera.
Jeśli jadłeś kiedyś domowej produkcji wędlinę to powinieneś łapać różnicę.
Nawet jeśli nie - zrozum, że jesteśmy na forum piwnym, gdzie ludzie tą różnicę rozumieją.
Przy okazji - znalazłem powód dla którego warto było uczestniczyć w tej "degustacji" w Biłgo. Powiem Wam, żebyście mogli sobie odpuścić tą imprę.
Zrozumiałem dlaczego Tyskie jest "nasze najlepsze" - to niestety naprawdę SABa najlepsze...
Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2009-08-26, 08:07.Comment
-
Dobrze godo - wódki MuSeat zauważyłem że niektórzy faktycznie nie lubią koncernówek, ale w większości jest taka moda i to nie tylko w dziedzinie piwa, aby uciekać od wszystkiego co "powszednie". W niektórych przypadkach to ma sens ( np fastfoodowe żarcie, dziadowskie wędliny) ale w innych wypadkach to po prostu chęć pokazania swojej indywidualności - (patrzcie jem sushi, i jestem trendy). Jeśli chodzi o piwo to tu prawda jest gdzieś po środku - faktycznie wszystkie piwa wieliej trójki mają podobny smak różniący sie kilkoma niuansami. Jednak nie powiedziałbym że są niedobre - po prostu ich smak się znudził. Można to porównać do naszych codziennych kartofli na obiad - większość polaków lubi taką monotonię czyli codzień zupa i kartofle, jest to smaczny obiad, pożywny, ale w pewnym momencie się nudzi i człowiek chce raz na jakiś czas zrobić sobie np spagetti, które w stosunku do tej zupy i kartofli wydaje niezwykłym rarytasem. Jednak większość i tak wróci do zupy i kartofli bo jest przyzwyczajona, bo lubi, bo kluski tuczą itd. Powodów dlaczego ludzie wybierają lagera z koncernu, a nie z małego browaru jest mnóstwo, i dopóki te powody będą to koncerny nie zmienią receptur, co podejrzewam dla takiej wielkiej korporacji to żaden problem, byle by zbyt był.
Pozdrawiam
ArturComment
-
To zależy gdzie. Na naszym forum bardziej trendy jest Porter Łódzki niż Lech.
Na szczęście, aż tak źle nie jest. PU jest lepszy, no i Master z Pilzna.Comment
-
Globalnie, a przynajmniej krajowo...
Spryciarze nie pokazali ich na "feście"
PU oczywiście oryginalny, nie ten z Poznania?
Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2009-08-26, 09:01.Comment
-
Comment
-
W porównaniu do kartofli chodziło mi bardziej o ich powszedniość, a nie o sam smak, czy też walory zdrowotneOj nie o to chodzi... Nie porównałbym koncerniaków do kartoflii - prędzej domowe piwo (ale do takich zajebistych ze skwarkami i zsiadłym mlekiem). Piwa z koncernów są jak wędlina z supermarketu - pozbawione smaku z masą zamienników (tu kukurydza i syrop maltozowo-glukozowy zamiast słodu jęczmiennego, a tam soja i benzoesan sodu zamiast mięsa), z enzymowymi przyśpiaszaczami produkcji etc. Podobnie masa ludzi je takie wędliny i pije te piwa.
A jeśli chodzi o te zamienniki - do tego podchodziłbym z dystansem. Pracowałem w różnych zakładach spożywczych i widziałem jak sie robi wędliny, piwo, sery... faktycznie niektóre zakłady (o dziwo często małe firemki) nieźe oszukują np pompując wędliny wodą, jednak dużo z tych legend jest wyssanych z palca - słyszałem już że do piwa dodaje się żółć, spirytus, sztuczny aromat zamiast chmielu. Dpóki nie zobaczę na własne oczy, lub nie dostanę informacji z pewnego źródła tże tak naprawdę jest to do takich rewelacji podchodzę raczej z dystansem.
No nie wiem, według nmie reklamy lecha to szczyt debilizmu - opinia również i moich znajomych, mimo to piją to piwo ze zwykłego przyzwyczajenia.Wielcy producenci wędlin też nie zmieniają receptur - takie im się bardziej opłacają... Koncerniaki są względnie tanie, łatwo dostępne, reklamowane i są trendy! Uwierz picie Lecha jest bardziej w modzie niż łódzkiego Portera.
Nie chciałem nikogo urazić, ani podważać Twojego wyczucia smaku. Wiem że to forum pasjonatów, oraz znawców piwa i właśnie dlatego zabrałem głos w dyskusji. Uważam że ma ona tym większy sens, że włąśnie wyczuwasz różnicę między poszczególnymi piwami.Jeśli jadłeś kiedyś domowej produkcji wędlinę to powinieneś łapać różnicę.
Nawet jeśli nie - zrozum, że jesteśmy na forum piwnym, gdzie ludzie tą różnicę rozumieją.
Sam jestem pasjonatem dobrej kuchni - interesuje się prywatnie i zawodowo od wielu lat branżą spożywczą, sposobami produkcji i przetwórstwa żywności, sam również domowym sposobem robię wino, ocet, kilka razy zdarzyło mi się u kuzynów zrobić trochę wędlin.
PozdrawiamComment
-
To są oczywiście mity, ale już grysik kukurydziany, syropy maltozowe, skrobiowe, cukier, enzymy dla głębszego odfermentowania, zizomeryzowany ekstrakt chmielowy to jest prawda. A właśnie te drugie zamienniki miał na myśli Seta.Comment
-
Czyli co? Dziadowskie wędliny na nie,a dziadowskie piwo już na tak? A niby czym sie różni ta kiełbasa z fabryki mięsnej od tego piwa z fabryki piwnej?Seat zauważyłem że niektórzy faktycznie nie lubią koncernówek, ale w większości jest taka moda i to nie tylko w dziedzinie piwa, aby uciekać od wszystkiego co "powszednie". W niektórych przypadkach to ma sens ( np fastfoodowe żarcie, dziadowskie wędliny)Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
Powszechność ziemniaków wynika z tradycji kuchni polskiej. Koncerniaki są zaprzeczeniem tradycyjności. Ich powszechność to skutek reklamy/marketingu/PR.
Napisz do działu obsługi klienta KP i powiedz, że masz silną alergię na kukurydzę. Poproś o zaświadczenie, że ich piwa jej nie zawierają. Jeśli się mylę, na pewno je dostaniesz...Dpóki nie zobaczę na własne oczy, lub nie dostanę informacji z pewnego źródła tże tak naprawdę jest to do takich rewelacji podchodzę raczej z dystansem.
Inne rzeczy - patrz post Kopyra i Kiszota...Comment
-
Nigdzie nie napisałem dziadowskie piwo tak. Nigdzie nie napisałem że piwo koncernowe jest dziadowskie.Comment
-
Browar Hajduki.
adam16@browar.biz
Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :DComment
-
To prawda, jednak myślę, że jakby takie piwo było rzeczywiście nie do wypicia, to żadna reklama by nie pomogła. Jednak rzesza ludzi je kupuje, więc myślę że reklama i PR to nie jedyna przyczyna takiego stanu rzeczy, aczkolwiek nie przeczę że mało istotna. Produkt musi być przynajmniej przeciętny żeby się sprzedawał, inaczej nawet najlepsza reklama nie pomoże (albo pomoże na krótki dystans).
Fajny pomysł, jak będę miał chwilę to podzwonię, albo napiszę do 3 koncernów + 2-3 małych browarów, jeżeli mieli choć śladowe ilości kukurydzy mam nadzieję, że nie będą chcieli ryzykować i odpisząNapisz do działu obsługi klienta KP i powiedz, że masz silną alergię na kukurydzę. Poproś o zaświadczenie, że ich piwa jej nie zawierają. Jeśli się mylę, na pewno je dostaniesz...
Inne rzeczy - patrz post Kopyra i Kiszota...
A jeśli chodzi o te inne rzeczy to żadne z wymienionych dodatków nie są szkodliwe - pytanie jak dużo się dodaje tych syropów - czy to tylko do korekty parametrów słodu, czy top już zafałszowanie żywności. Ekstraktów chmielowych chyba we wszystkich browarach się używa? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć że gdzieś się używa szyszek chmielowych
Przyznam się bez bicia że nie orientuję się za dobrze na czym polega izomeryzacja ekstraktu, ale jutro spróbuję się dowiedzieć od wujka googla
Dobrej nocy wszystkimComment
-
Nawet 30-40%. Nie chodzi o korektę, a o aspekt ekonomiczny. Tańsze, prostsze w obróbce, bardziej przewidywalne, no i więcej alkoholu z danego ekstraktu.
W tych browarach, w których używa się chmielu, a nie ekstraktu chmielowego, najczęściej stosuje się chmiel w postaci granulatu. Różnica między granulatem, a ekstraktem jest kolosalna.Comment
-
Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)Comment
Related Topics
Collapse
-
Wracamy po 2 latach! 12. edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa – najważniejszej imprezy dedykowanej miłośnikom piw rzemieślniczego – odbędzie się 7-9 października na Stadionie Legii Warszawa.
Małe, lokalne, innowacyjne. Jeszcze przed paroma laty mało kto słyszał o rzemieślniczym...2021-09-23, 19:47 -
Festiwal jest nr 9. Pogoda dopisała. Parę nowych uczestników i niektóre browary zadbały o ławki. Ceny w zależności czy piwo czy PIWO od nastu od 22zł czyli również na plus.
Toteż ad rem, bo naprawdę wybór spory:
1) Stodoła, RIS ze śliwką, inkryminowanej brak, ale w zapachu...-
Channel: Festiwale piwne
-
-
Kultowy już Ślesiński Festiwal Piwa powraca z edycją 2025! Na miejscu niezliczona liczba lagerów, ipa, sour ale, porterów, imperialnych stoutów, waizenów czy innych bitterów czy grodziszy
Żeby nie pić na pusty żołądek, zagoszczą także food trucki, które wypełnią Wasze brzuchy...-
Channel: Biesiady piwne, koncerty i inne
2025-05-03, 07:40 -
-
To więcej niż festiwal pełen smaków i aromatów. Można delektować się najlepszym rzemieślniczym piwem, aromatycznym winem i kremowymi serami-
Channel: Festiwale piwne
-
-
na kieleckim rynku ponownie pojawi się kilkanaście browarów rzemieślniczych z różnych części kraju, a każdy z nich będzie serwował swoje najlepsze piwa! Festiwal Piwa będzie wyjątkową okazją, by w jednym miejscu móc skosztować wszystkich stylów piwnych oraz poznać najnowsze trendy...-
Channel: Festiwale piwne
-
- Loading...
- Koniec listy.

Comment