Wentylacja w hali trochę słaba była i było dość gorąco - to na pewno do poprawy następnym razem jest.
2014.10.10-12 - Warszawa, Warszawski Festiwal Piwa
Collapse
X
-
Jeszcze jedno słowo i poleci w kosmos wasza przepychanka.
Byłem w sobotę wcześnie, wraz z kolegą gisou i wieszczone kłopoty nie były tak wielkie -krótka kolejka do wejścia, zero kolejek przy stoiskach, znośne ceny (zwłaszcza jak rozbiło się na 2 lub 3 osoby). Mankamentem na pewno był brak szkła firmowego w drugi dzień (zgodnie z przewidywaniem moje prywatne się zbiło) oraz brak oznakowania dojścia do hali. Nie spodziewałem się także, że zabraknie niektórych piw. Ale to jakoś dało się przeżyć, bo lista piw do spróbowania i tak była duża. Hala nie robiła wrażenia ogromnej, ale reprezentacja sceny rzemieślniczej imponująca.
Piwa dobre, wybitne i średnie, czyli jak wszędzie. Wiktor dzięki za souradobry, ale to nie mój styl. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie i największym problemem dla laika było wybranie czegoś do picia (a wyglądało na to, że jednak trochę takich osób było).
Jadło smaczne i tanie (Chmielarnia) lub smaczne (burgery), ale nie było go aż tak dużo jak się spodziewałem. Bardzo duży plus za panowanie nad "myjkami szkła".
Ogólnie, bardzo fajna i udana impreza. Na pewno część rzeczy do poprawki o czym organizatorzy już wiedzą.
Nie wiem, czy się uda, ale miejsce jest do zmiany - hala duszna, mała część zewnętrzna - przy zaskakujących późnojesiennych temperaturach skutkowało to luzami na sali i przegęszczeniem na zewnętrzu. Zasłonę miłosierdzia spuszczę na przepustowość wejścia i ewentualne drogi ewakuacyjne...
Osobną sprawą są ceny, które specjalnie nie odbiegały od standardów knajpianych, a standard konsumpcji dość mocno odbiegał od knajpianego...
Mozna powiedzieć - pierwsze koty za płoty - ale wg mnie wiele powinno się jednak zmienić...
P.S. Pewnie niektórzy pomyślą "haters gonna hate" ale nie było tak różowo (Ciechana nie było do wylewania) jak niektórzy piszą. A może już jestem za stary na tak masowe imprezy - bo nie ukrywam, że tłumy, zwłaszcza nieokiełznane, mnie bardzo męczą...
P.S.2 Dobrze, że impreza się udała i nikomu nic sie nie stało - bo w tej lokalizacji wcale to oczywiste nie było
P.S. 3 Eeee nieważne już chyba zapomniałem...Ostatnia zmiana dokonana przez iron; 2014-10-13, 01:40.bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, OjczyznaComment
-
Do listy punktów do poprawy dołączyłbym jeszcze :
1. Szkło - załącznik do zestawu "przedsprzedażowego" w postaci szkła typu shaker, w dodatku bez cechy - to pomysł moim zdaniem chybiony.
2. Brak miejsca do posiedzenia, bo jak wiadomo przy piwie najlepiej się siedzi i gada; niestety po kilku godzinach "nogi do d...y wchodzą" - co skutkuje zwykle ewakuacją do najbliższego lokalu. W tej lokalizacji "strefa siedząca" to chyba jednak marzenie ściętej głowy.
3. Stanowiska do mycia szkła - należałoby pomyśleć o podobnych myjkach jak na FDP.
Dużym plusem na pewno był brak kolejek przy stoiskach ( choć nie wiem czy ucieszyło to Wystawców ). Bardzo sympatycznym pomysłem były pisuary typu "tripel"
Na koniec - nie chodzi wcale o "hejt" - rozmawiajmy po prostu konstruktywnie, a następna edycja WFP będzie jeszcze lepsza i sprawniejsza organizacyjnie.Ochotnicza Straż Piwna
BAZA = 7446Comment
-
Wg mnie lokalizacja zdecydowanie nieudana, bez tzw. klimatu, bardzo gorąco i duszno w środku, miejsca niby wystarczająco ale pytanie co by było w środku gdyby np. na zewnątrz padało i wszyscy przenieśli się do hali...?
Tłok przy wejściach na halę, brak szkła w sobotę.
Brak miejsca do siedzenia, jeśli nawet nie krzesła to niestety brak też trawki itp.
Przydałaby się też muzyka, gdzieś tam lekko, nie za głośno lecącą w tle również na zewnątrz (tak jak przy stoiskach KIKu - tylko w ich bezpośrednim pobliżu było słychać).
Miałem też spore problemy z ogarnięciem gdzie dane piwo zagraniczne było polewane.
Mogłoby być taniej ale no, nie byłem zaskoczony a i organizatorzy pewnie wpływ mieli na to nijaki lub niewielki.
Nie hejtuje a wyrażam swoje zdanie, byłem, złotówek dużo wydałem ale mówiąc szczerze na tą samą lokalizacje przy następnym festiwalu RACZEJ się nie pisze
Pozdrawiam i życzę sukcesówComment
-
Comment
-
Comment
-
Byłem w piątek. W kolejce stanąłem ok. 15:50, o 16:23 zaczęli wpuszczać, ok. 16:35 wszedłem. Kolejka wtedy była już prawie do samej Domaniewskiej. Jak wychodziłem ok. 18:25, kolejka była takiej samej długości.
Posiedzieć sobie można było na "wykładzie".
Jedna kolejka do wejścia - słabo. Opóźnienie otwarcia - słabo. Opóźnienie wykładów - słabo. Ale to są rzeczy mało istotne.
Jak już ktoś wspomniał, szkoda, że nie na każdym stoisku było można nabyć pojemność 100 ml.Comment
-
By rozładować kolejki można by wprowadzić przedsprzedaż żetonów. Wysyłka pocztą lub drugie stoisko tylko dla odbioru zamówionej i opłaconej wcześniej "kupki".
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzieComment
-
Comment
-
Byłem w sobotę wieczorem. Kolejek żadnych czy do wejścia czy do stoisk nie było. Spotakłem paru starych znajomych, pare osób poznałem. Dla mnie największym mankamentem była duchota w hali, dobrze że była pogoda.
Co do samych piw to było reprezentatywnie co się dzieje na "polskiej scenie rzemieślniczej". Cenowo było w miarę znośnie. Oczywiście po powrocie do domu włączyło mi się myślenie "czego nie spróbowałem", ale na przyszłym festiwalu będę ciut mądrzejszy. Do domu udało się przytargać 2 czeskie pety i jedną amerykańską szklaneczkę po umiarkowanych cenach.
A i generalnie atmosfera była sympatyczna, przyjazna - dobrze się czułem.Comment
-
Główne mankamenty, to te, o których napisał Iron (duchota, mało miejsca na zewnątrz i wejście do hali), poza tym więcej miejsc do siedzenia tak na zewnątrz jak i wewnątrz. O stanowiskach do mycia się nie wypowiadam, bo piłem z plastykowych kubków.
Jedzenie z Chmielarni smaczne, szkoda, że nie było można kupić piwa w mniejszej pojemności niż 0,3 (oprócz Spirifera, tam było 0,2).
I jeszcze pytanie: czy ktoś wie jak nazywało się ciemne piwo, które można było kupić na stoisku browaru Lucky Bastard ?Ostatnia zmiana dokonana przez yaro74; 2014-10-13, 11:59.Comment
-
Miałem tak samo. Popróbowałem róznych wynalazków, kilka kupiłem, a potem żałowałem, że tylko jedno czeskie piwo wypiłem i żadnego nie wziąłem ze sobą.Comment
-
Comment
Related Topics
Collapse
-
Wracamy po 2 latach! 12. edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa – najważniejszej imprezy dedykowanej miłośnikom piw rzemieślniczego – odbędzie się 7-9 października na Stadionie Legii Warszawa.
Małe, lokalne, innowacyjne. Jeszcze przed paroma laty mało kto słyszał o rzemieślniczym...2021-09-23, 20:47 -
Organizator Oficjalnie ogłosił datę tej cyklicznej imprezy na stadionie Legii
-
Channel: Festiwale piwne
-
-
Już 18 edycja Festiwalu na warszawskiej Legii. Piwo, wykłady, gry (na 3 piętrze), sporo stoisk z jedzeniem. Gratka dla kolekcjonerów etykiet piwnych, Zwłaszcza w czwartek można sporo etykiet pozyskać do zbioru..
-
Channel: Festiwale piwne
-
-
12. edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa – najważniejszej imprezy dedykowanej miłośnikom piw rzemieślniczego – odbędzie się 26-28 marca, na Stadionie Legii Warszawa, w krytej strefie VIP.
Jak było na 11 festiwalu? Zobacz: https://www.youtube.com/watch?v=-L6RQIWnoUg
Małe, lokalne,...2020-02-20, 23:33 -
Kultowy już Ślesiński Festiwal Piwa powraca z edycją 2025! Na miejscu niezliczona liczba lagerów, ipa, sour ale, porterów, imperialnych stoutów, waizenów czy innych bitterów czy grodziszy
Żeby nie pić na pusty żołądek, zagoszczą także food trucki, które wypełnią Wasze brzuchy...-
Channel: Biesiady piwne, koncerty i inne
2025-05-03, 08:40 -
- Loading...
- Koniec listy.
Comment