2004.11.13-14 - Rosja, Moskwa - 7 Międzynarodowa Giełda Kolekcjonerska

[grzeber]

Nie wiem jak jest na giełdach birofilistycznych ale generalnie na wszelakich bazarach i targach staroci za wschodnia granicą jeżeli ktoś nie posługuje się dość sprawnie językiem rosyjskim to ceny różnia się znacznie od tych dla autochtonów ale to chyba generalna przypadłość w takich miejscach na całym świecie.

[skandal]

Tak zgadzam się z Grzeberem-podróż wraz z noclegami,żarciem i wizą (tą wyrabianą w Rusopolu) zmiesciła by się spokojnie w granicach 500zł, problem tylko z tymi tanimi hotelami w Moskwie-myśle że taniej niż 20$ za noc cięzko by znaleźć. Niestety i ja również się raczej nie wybiore-pieniądze mają tą dziwną skłonność, że nigdy ich przy mnie nie ma jak są potrzebne chyba, że dostane przypływ niespodziewanej gotówki. I jeżeli chcecie wyrabiać wize to pamiętajcie o tym co najmnie 2 tygodnie wcześniej bo trwa to 5-7 dni (albo dłużej jeżeli załatwia to firma pośrednicząca)-w razie przyspieszenia trzeba dopłacić

[Sikor]

Co do kosztów wyjazdu chciałbym też dorzucić swoje trzy grosze. Nie wiem do końca jak teraz jest. Dawno w Rosji nie byłem ale wydaje mi się, że żeby dostać wizę rosyjską trzeba mieć wykupiony hotel. To można załatwić tylko przez biuro podróży. A tam raczej zbyt tanich hoteli w ofercie nie mają. Zresztą wogóle mało co mają w ofercie.
Najlepszy sposób na wjazd do nich to dostać zaproszenie (od np: jakiegoś kolekcjkonera).
Z noclegami nie ma problemów. Na każdym dworcu stoją babuszki i proponują nocleg. Podstawowa znajomość języka i można dosyć tanio się przekimać. Jeśli nawet nie będzie żadnej babci na dworcu wystarczy spytać pierwszego lepszego taksówkarza lub jeśli ktoś chce to poszukać w sieci namiarów - a jest tego sporo.
Nawet w pascalowskim przewodniku podany jest namiar na babkę która wynajmuje w Moskwie pokoje.

[Sikor]

Jeszcze jedno. Można dojechać do Moskwy przez Brześć. Trzeba tylko wykupić wizę tranzytową białoruską [podwójną lub na dłuższy okres czasu żeby dało się wrócić :-)]. Z Brześcia chodzą bezpośrednie do Moskwy i nie są to jakieś straszne pieniądzy. Jest to napewno tańsze niż bezpośredni pociąg Warszawa-Moskwa, który kosztuje około 400 zł w dwie strony.
Przy okazji w Brześciu są dwa browary z czego w jednym niestety już tylko rozlewają i to głównie wody. Drugi zaś jest chętny do dawania piwnych gadżetów.

[beny]

grzeber napisał(a)

32 UAH pośpieszna plackarta Lwów - Kijów

Lepiej dołożyć 5UAH (ok 4 pln) i jedziesz w kupiejnym !!!

Właśnie wróciliśmy w poniedziałek z giełdy w Kijowie

[grzeber]

Wydaje mi się, że za miejsca w kupiejnym była większa dopłata ?
Ta cena którą podałem dotyczy pociągu nr 092 odjeżdżającego z Lwowa 22:55 może wy jechaliście innym ?


Może napiszesz co ciekawego było na giełdzie w Kijowie ?

[zbysia]

Zbyś jeżdzi często do Moskwy. Ale lubi wygodę i wyprawa na 4-7 dni kosztuje go ok. 1500zł. 300 zł voucher, 600-700zł bilet w wagonie sypialnym pociąg "Polonez" - trzy miejsca w przedziale, żadnych przesiadek - trasę oceniam na 6 do 8 piw wypitych + 6 godzin snu. Staram się nie sypiać w hotelach - znajomy posiada mieszkanie i mieszka tam tylko 2 tyg. w miesiącu. Wcześniej miałem zajefajną kwaterę w samym centrum "Dom na Nabiereżnej" (Tuchaczewski i inni z wierchuszki lat 20 i 30 - aktualna cena mieszkania totalnie do remontu ok. 70 m2 od 1mln $). Ale teraz w związku z terorrem jest ciężko obowiązek rejestracji przy pobycie powyżej 3 dni. Na rejestracje czeka się ok tygodnia .Jest też jeden tani hotel 15$ za dobę - toaleta i prysznice w korytarzu ul. Twerska. Wracając do wydatków ok. 500 - 600 zł wydaję na różne "majonezy" : 7 - 10 piw na dzień, jadło, na kobiety nie wydaje (chyba, że na znajome koleżanki). Jeśli będę finansowy pojadę jeszcze w tym miesiącu - wprowadzili nowe pszeniczne Baltika

[zbysia]

Aha : plackarta to proste - u nas to "miejscówka" - platz karte.

[grzeber]

Widze, że tamat zbacza w kierunku "Podróżowanie bo Rosji" .

Wiadomo, że każdy podróżuje za tyle na ile go stać aczkolwiek wydaje mi się, że bez większych problemów można zbić cenę jaką podał Zbysiu o co najmniej 1/3 trzeba tylko chcieć. Koszt noclegu 15 $ za dobę to naprawdę sporo.

Dla zainteresowanych - 2 krotna tranzytowa wiza Białoruska kosztuje 11 $, może wyjdzie więc taniej niż przejazd przez Ukrainę.

PS: Nie zawsze dosłowne tłumaczenie oddaje sens sprawy

[zbysia]

54 zł za nocleg z jednym posiłkiem (sniadanie lub obiadokolacja) to według kolegi dużo? Dla ułatwienia dodam, Ze hotel jest w samym centrum Moskwy. A kwatera tj. pokój przy rodzinie kosztuje od 10 $ za noc. Moje koszty podałem za przejazd bezpośredni z Warszawy do Moskwy i przy cenie wizy 300 zł plus wszystko co wydałem na życie i rozrywkę - średnio oczywiście, bo miałem taki wyjazd gdzie robiąc zakupy tylko w sklepach (bez knajp) oraz płacąc za przejazdy wydałem 50$ za 4 dni. Jeśli ktoś jest zainteresowany trasą przez Brześć służę wszelkimi "knifami" jak przekroczyć granicę nawet nie mając rejestracji w "owirze". były student Moskiewskiego Avtodoroznovo Instituta

[zbysia]

Czyli nie ma jednak zaiteresowania wyjazdem, a szkoda. Ja w niedzielę będę wiedział na pewno czy i kiedy jadę.

[grzeber]

Zainteresowanie to pewnie jest, ale niestety zawsze brakuje cza$$u

[emes]

zbysia napisał(a)
..300 zł voucher,

Co prawda dawno bywałem w Rosji, ale ta cena za vaucher prawie tyle co za wizę do USA naprawdę mi ubawiła

[zbysia]

Wiza kosztuje 60 zł, reszta to prowizja biura i rezerwacja hotelu

[winczer]

A jakieś specjalne atrakcje...?
Czy np. będzie prezydent Putin, lub czy będzie można zobaczyć wujka Lenina...?