To oni ograniczają pieniądze na birofilia , zależy im tylko na prasie której oferuje się coraz większą wyżerkę i suweniry.Robiąc z giełdy piknik a nie zjazd birofilów.
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Nie zmienia to sytuacji, że było tam zwyczajnie ciasno. Zeszłoroczna lokalizacja giełdy osobiście dużo bardziej mi odpowiadała. Miałbym jeszcze prośbę odnośnie koncertów. Apelowałbym aby na przyszły rok poinstruować ochroniarzy w sprawie ludzi noszonych na rękach. Chodzi o to aby ściągali takich ludzi i pozwolili im z boku w wrócić na płytę. Noszenie na rękach nie jest niczym dziwnym na koncertach a tu ochraniarze blokowali noszonych na barierkach powodując, że ci spadali na głowy najbliżej stojących, a tych których udało się przenieść wykręcano ręce, łapano za kark i wyprowadzano gdzieś jak przestępców. Ochroniarze to tacy ludzie, którym czasem trzeba spokojnie i kilkukrotnie opisać sytuację aby zrozumieli. Sądzę, że jest to problem to załatwienia za rok.
W końcu i ja mam chwilę na dorzucenie swoich paru groszy
W tym roku po raz pierwszy była to rzeczywiście impreza dla piwowarów domowych, a nie tylko z boku "przy giełdzie". Na samej giełdzie nawet nie byłam, bo cały czas spędziłam na przesympatycznych rozmowach z piwowarami, głównie pod namiotem.
Aleja Piwna to dla mnie już żadna nowość
Podobało mi się podzielenie stoisk na gatunki piw - na przyszły rok trzeba karteczki dopracować, bo te wydruki mało profesjonalne były w porównaniu do reszty, ale sam pomysł - super.
Co do żetonów - jest to duże uproszczenie dla organizatorów, a i klienci się przyzwyczają. Jedynie mieszane uczucia miałam przy "ożetonowaniu" piw domowych - jakby wpadła jakaś kontrola to mogła by się przyczepić do piwowarów moim zdaniem. No i za kranami ciągle te same twarze Wolę jednak wersję Warsztatową
Zerowy numer Piwowara - kilka ciekawych artykułów, w tym moje przekręcone nazwisko (przeboleję), ale zrobienie z Wrocławskich Warsztatów Piwowarskich Warszawskich Warsztatów to mnie lekko zagotowało Czy nikt tego nie sprawdza przed puszczeniem do druku?
Kopyr trochę ponarzekał na WWP - mam nadzieję, że opisując Festiwal Birofilia będzie równie obiektywny
Rozczarowaniem dla mnie był brak wykładu "Weizenbock bez tajemnic", na który się bardzo nastawiłam. No ale cóż, takie bolączki organizatorów - wykładowca nie dojechał i finito. Mam nadzieję, że za rok się uda.
Namiot piwowarski - bardzo fajna sprawa, choć wystrój jak dla mnie strasznie kiczowaty. Taki.... koncernowy
Najsmaczniejszym spożytym przeze mnie piwem był Witbier Codera - to było coś zjawiskowego. Teraz sobie nie przypomnę oczywiście, ale w smaku było coś naprawdę zniewalającego - gratulacje!
Potwierdziłam sobie również swoje zdanie na temat, że Belgian PA to nie jest mój ulubiony styl Piłam próbki od kilku piwowarów.
Najbardziej kopiące piwo, jakie wypiłam, to Paulaner Salvator (wzięłam, żeby się dobić - no i się dobiłam)
Ekipie z Neptuna dzięki za udany sobotni wieczorek - zwłaszcza nowy bank i jego telemarketer Żą spowodowali, że musiałam iść spać, bo się bałam, że umrę ze śmiechu
Gratulacje dla organizatorów i pozdrowienia dla wszystkich współspijaczy
Rok 2020 zbliża się dużymi krokami. Mam zamiar tak jak w tym roku prowadzić kalendarz giełd kolekcjonerskich dla piwomaniaków organizowanych na terenie Polski.
Dla jasności podaję zasady:
1. Wiadomość o giełdzie będę podawał, gdy się o niej dowiem z dowolnych źródeł....
Niestety w 2020 roku VIII Gdańska Giełda Birofili nie odbędzie się z przyczyn technicznych dotyczących remontu i zmiany części gastronomicznej Browaru Piwna .
Comment