Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Grothesk
hmm, podobny pomysł już słyszałem dwa tygodnie temu we Wrocławiu... - Krzysiu wie co mam na myśli
hmm, podobny pomysł już słyszałem dwa tygodnie temu we Wrocławiu... - Krzysiu wie co mam na myśli
hmm, podobny pomysł już słyszałem dwa tygodnie temu we Wrocławiu... - Krzysiu wie co mam na myśli
Ach te fryzury...
A tak poważniej, to termin wczesnogrudniowy nie byłby zły. Ewentualnie można by też pomyśleć o wciśnięciu się między jesienne Tychy a Radom, czyli powiedzmy pierwsza sobota po 1 XI.
A tak poważniej, to termin wczesnogrudniowy nie byłby zły. Ewentualnie można by też pomyśleć o wciśnięciu się między jesienne Tychy a Radom, czyli powiedzmy pierwsza sobota po 1 XI.
Wszystko jest jeszcze do ustalenia, w Krakowie będę wiedział na pewno co i jak także odpowiednie ulotki zostaną przygotowane i fama będzie mogła pójść w świat - OCZYWIŚCIE O ILE NIC NIE STANIE NA PRZESZKODZIE
i do czyich drzwi warto pukać.
i do czyich drzwi warto pukać.
Na pewno skorzystam!
ja od siebie dodać mogę na chwilę obecną, że 10 marca w tym roku odpada bo nie będzie sali.
Co do ilości (jakości?) środowiska kolekcjonerskiego to polemizowałbym, a przynajmniej nie poddawałbym się bez walki. W Wielkopolsce wcale nie ma nas tak mało jak myślisz, jeden "problem" to to, że nie jesteśmy zrzeszeni tak jak Wy, co w niczym nie koliduje, aby giełda poznańska osiągnęła pełen sukces i cieszyła się sporą popularnością i dużą frekwencją... (Być może nie w pierwszym roku, ale z biegiem kolejnych lat gdyby stała się imprezą cykliczną).
Terminów jest jeszcze trochę w kalendarzu, zawsze można przecież się podzielić, jest grudzień, marzec, połowa kwietnia i inne miesiące - myślę, że do Krakowa sprawa się wyjaśni.
Comment