Pij piwa z małych browarów - Facebook

[kopyr]

Dziwna akcja i całkowicie dla mnie niezrozumiała.
Co raz częściej spotykam się z chorą tezą "piwo pochodzące z małego browaru to MUSI być smaczne".

Ja myślę, że to po prostu efekt mody na piwa spoza wielkiej trójki. No i dochodzi do tego gorliwość neofity. Starzy wyjadacze już nie raz, nie dwa się sparzyli, więc kręcą nosem. Dla neofitów stajemy w jednym rzędzie z Tyskopijacami, no bo jak to krytykować piwo z małego browaru.

[pioterb4]

Chyba tylko za to, bo przecież nie za Zielone, Czerwone, za Miodowe o smaku PRL-owskich cukierków

No te twory są paskudne tu nie mam zamiaru ich bronić, ale Irlandzkie jest całkiem zjadliwe, szczegółnie w wersji lanej. Mogłoby być ciut mniej słodkie, ale i tak moim zdaniem to niezły ciemniak. Co do jasnych piw to warte odnotowania jest piwko "Złoty Strong". Choć mocne piwa nigdy mojego podniebienia nie podbijały to ten produkt jest naprawdę smaczny i ma charakterystyczny kolor, wręcz ciemny bursztyn. Krajan to nie ejst rewelacyjny browar, miał kilka wpadek jak te wspomniane piwa smakowe, ale można też doszukać się kilku fajnych i smacznych pozycji.

[abernacka]

(...). Starzy wyjadacze już nie raz, nie dwa się sparzyli, więc kręcą nosem. (...).

Wydawało by się, że forumowicz który zalogował się w 2003 roku jest w pewnym sensie " starym wyjadaczem"
Ps. Przeraża mnie ta "moda". Pijesz piwo z małego browaru jesteś "trendy"

[abernacka]

(...) Irlandzkie jest całkiem zjadliwe, szczegółnie w wersji lanej. Mogłoby być ciut mniej słodkie, (...).

Piwo nie ma być "zjadliwe", ma być SMACZNE!

[Seta]

A co ja napisałem?

Ostatnie ciemne z Krajana jakie piłem, to był ciemny Gniewosz. Nie podbił mojego podniebienia. Stąd ekstrapolowałem sobie smak Irlandzkiego Mocnego.

Miałem na myśli "zwykłego" ciemniaka. Nie wiem czy go jeszcze robią i jak się teraz nazywa, ale ten był OK. Irlandzkie swoją drogą było dobre.

[Seta]

Piwo nie ma być "zjadliwe", ma być SMACZNE!

Zależy od piwnego wyrobienia. Dla jednego jest "zjadliwe", dla innego "dobre". Wolałbym żeby 90% naszego rynku zalało piwo "zjadliwe" zamiast tego co jest teraz.

[abernacka]

(...)Wolałbym żeby 90% naszego rynku zalało piwo "zjadliwe" zamiast tego co jest teraz.

Nie chciałbym się z tobą licytować, ale osobiście wolałbym, aby nasz rynek wypełniony był w 10% wybitnymi piwami a nie w 90% przeciętnymi.

[Mason]

Czepiacie się, wiecie? Akcja tutaj nie ma sensu ale na FB jak najbardziej - tam wciąż Warka, Tyskie, Żywiec i Lech to najlepsze piwa na świecie, ale pomału ludzie zaczynają odkrywać nowe browary, nowe smaki i tam wciąż Łomża jest małym browarem. Można się też czepiać piwa Żywiec Porter - niby z małego browaru, ale mało kto z typowych konsumentów o tym wie - jest Żywiec czyli moloch. Dla mnie każdy taki ruch jest cenny bo jak inaczej zwiększać świadomość polskiego konsumenta piwa?
I co jest złego w tej modzie? Gdyby Ciechan nie stał się "trendy" to nastąpiłaby reaktywacja browaru w Lwówku Śląskim? Zainteresowanie piwami spoza Wielkiej Trójcy rośnie więc rośnie ich sprzedaż, rosną zyski i pojawiają się kolejne piwa na rynku
Rozumiem, że dla starych wyjadaczy takie akcje mogą być śmieszne ale dajcie trochę na luz, wszyscy na tym możemy zyskać

[pioterb4]

Piwo nie ma być "zjadliwe", ma być SMACZNE!

Skosztowanie tego trunku daje moim zdaniem przyjemność, ale wolałem wydać bardziej zachowawczą opinię, bo jak wiemy na forum na temat niektórych piw można przeczytać dość odmienne opinie. Jednego jestem pewien, Irlandzkie nie jest płaskie w smaku ani nijakie, ma swój charakter i dlatego uważam, żę wśró produktów tego browaru wyróżnia się na plus.

[abernacka]

(...)i dlatego uważam, żę wśród produktów tego browaru wyróżnia się na plus.

Porównując do innych piw z innych browarów jednak wypada blado.

[pioterb4]

Nie piłem niestety wszystkich ciemniaków z pozostałych browarów więc ciężko mi poiwedzieć czy wypada dobrze czy blado. Za to Złoty Strong w porównaniu z innymi jasnymi mocnymi wypada moim zdaniem bardzo korzystnie.

[tfur]

Przeraża mnie ta "moda". Pijesz piwo z małego browaru jesteś "trendy"

jeden lansiarz z butelką piwa z niekoncernowego browaru w garści (teraz jest moda na picie z butli, temat był już maglowany) robi większą reklamę mniejszym producentom niż wszystkie ich wysiłki marketingowe razem wzięte, tym bardziej że właściwie się nie reklamują. nie jestem użytkownikiem fejsbuka, ani tym bardziej miłośnikiem, ale komu przeszkadza tego rodzaju działanie? chyba tylko członkom loży szyderców. a że kolega bryś się nieco podłożył? cóż, nowy jest...
ps. szkoda, że nie napisałeś "poraża", też bym cię podpiął pod pewną modę.

[kopyr]

Czepiacie się, wiecie? Akcja tutaj nie ma sensu ale na FB jak najbardziej - tam wciąż Warka, Tyskie, Żywiec i Lech to najlepsze piwa na świecie, ale pomału ludzie zaczynają odkrywać nowe browary, nowe smaki i tam wciąż Łomża jest małym browarem. Można się też czepiać piwa Żywiec Porter - niby z małego browaru, ale mało kto z typowych konsumentów o tym wie - jest Żywiec czyli moloch. Dla mnie każdy taki ruch jest cenny bo jak inaczej zwiększać świadomość polskiego konsumenta piwa?
I co jest złego w tej modzie? Gdyby Ciechan nie stał się "trendy" to nastąpiłaby reaktywacja browaru w Lwówku Śląskim? Zainteresowanie piwami spoza Wielkiej Trójcy rośnie więc rośnie ich sprzedaż, rosną zyski i pojawiają się kolejne piwa na rynku
Rozumiem, że dla starych wyjadaczy takie akcje mogą być śmieszne ale dajcie trochę na luz, wszyscy na tym możemy zyskać

W zasadzie masz rację, ale kolega jak to określił tfur sam się podłożył. Założył sobie grupę na Facebooku, to ok. Tylko po co nosi drewno do lasu i lansuje ją na browar.biz.

[abernacka]

(...)cóż, nowy jest...
(...)

Czy dla ciebie forumowicz, który zarejestrował się w sierpniu 2003 roku jest "nowym użytkownikiem portalu"?

[abernacka]

Coraz bardziej się zastanawiam czy ta akcja to nie jakaś podpucha lub happening. Czy ktoś z was zerkną na fotkę użytkownika, który propaguje tą akcję. Jeżeli nie śpieszę wyjaśnić.
Otóż oto mamy młodego mężczyznę trzymającego piwo w plastikowym kubku a w tle wielka reklama Heinekena.