W piatek 28.11. o godzinie 18.00 w barze Ronin na warszawskim Bemowie spotykam się z sopista na belfaście. Bardzo prawdopodobny udział Żony-Taxi.
Czy ktoś do nas dołączy?
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Ahumba napisał(a) W Robinie jest telewizor i ja wcale nie zamierzam żyć w nieświadomości jak adaśku sobie radzi.
Tak, tylko, że Iron kończy robotę o 17:00 - zanim odstawi samochód, a następnie przepchniemy się komunikacją miejską do Robina - Adaś przestanie już skakać . Podsumowując: Adasia ogalądamy w domu, za to potem możemy wykonać telefon czy są jakieś dalsze plany biesiadowania. Jeśli tak - prawdopodobnie dojedziemy
Proponuję spotkanie w piątek o godz.19.00 w Barze Robin w celu uroczystego przekazania przywiezionych znad morza gościszewskich rycerzy w dobre ręce tj. Sopisty i Zythuma.
Jednocześnie jest okazja aby odpowiadając na apel Zythuma podreperować w statystykach pozycję Jabłonowa
Piwo wyrobione na zamówienie sklepu internetowego w berlińskim browarku Brewbaker. Receptura pochodzi od piwowara domowego (kolega właściciela sklepu), który podał ją dla 20L warki. Przeliczenie receptury i wykonanie przejęł piwowar browaru Brewbaker i samodzielnie uwarzył piwo.
Z...
Comment