Aha, już widziałam, w knajpie, w której nie lubimy buraka właściciela. To ci pech
Ale na jednego Bartka warto wpaść
Ale na jednego Bartka warto wpaść
) i sprawdzam czy działa. A co do Więziennej, to raczej nie dam rady. Mam do zabutelkowania dwa piwa, więc dopiero w Remi koło 20:00 się pojawię.
to Pepek przybędzie. Wiktoria przybędzie na pewno.
. Wczoraj miał smak prawdziwego piwa, a nie wszechobecnej w większości knajp niestety
wielkokoncernowej wody piwnej.


Comment