21 XII Warszawa - przed świąteczne piwko

[dkrasnodebski]

We wtorek 21 XII umówiliśmy się z Zythumem na piwo w barze przy PKP Powiśle. Będziemy tam od 15.30 i pewnie troszki posiedzimy.
Kto ma chęć niech przybywa

[Hannibal]

Jak mi nic nie wyskoczy w międzyczasie, to przyjdę.

[Wujcio_Shaggy]

Jeżeli to "troszki" potrwa ze 2 godziny, to i ja dotrę po pracy, którą kończę (niestety) o 17:00

[Małażonka]

A my jeszcze tak daleko nie odbiegamy w przyszłość . Możliwym jednak jest, że wyrzucę Irona, co by mi w domu nie przeszkadzał - jeśli tak się zdarzy - istnieje prawdopodobieństwo Waszego spotkania

[Maremali]

Myślę,że do Was dołączę, chociaż zapewne ze sporym poślizgiem czasowym. Postaram się przytaszczyć trochę porterków z Krajana.

[cyborg_marcel]

o tej porze to Cyborgi mają przed sobą jeszcze kilka godzin pracy... poza tym ostatnio mi śrubki wypadają i spawy puszczają, a lutownicy brak => mój stan średnio się nadaje na picie piwa, ale jak się uda, to przyjdę popatrzeć się na Was

[zythum]

Myślę, że będziemy dłużej niż 15 minut A nawet jestem pewien

[Ark]

Akurat mam wolne tego dnia. Powinienem być koło 16.

[dkrasnodebski]

zythum napisał(a)
Myślę, że będziemy dłużej niż 15 minut A nawet jestem pewien

Czyżbyśmy zamierzali zaszaleć i pobyć tam 20 minut?
Oj Zythum, straszny z Ciebie swawolnik

[emes]

a może też dzisiaj jakieś spotkanie w tym miejscu ?

[emes]

a propo, ładną mam agitkę ? Trochę muszę ją jeszcze poprawić

[Wujcio_Shaggy]

emes napisał (w stopce):
Browar Ekologiczny bez Chemii [...]

To jak niby mamy dezynfekować fermentory??? W piekarniku?

[Wujcio_Shaggy]

emes napisał(a)
a może też dzisiaj jakieś spotkanie w tym miejscu ?

To jest jakaś koncepcja - przed-przedświąteczne piwko... Jak dla mnie może być 18-ta. Są chętni?

[Małażonka]

Wujcio_Shaggy napisał(a)
To jak niby mamy dezynfekować fermentory??? W piekarniku?

Zdaje się, że Emes opisał to tutaj , choć muszę przyznać, że na mnie ta metoda nie działa

[emes]

Wujcio_Shaggy napisał(a)
To jak niby mamy dezynfekować fermentory??? W piekarniku?

Już 1,5 roku robię piwo bez użycia chemi i żadnego jeszcze do zlewu nie wylałem z powodu zakażenia. Fermentory po prostu utrzymuję w czystości, a przed nastawieniem brzeczki dokładnie myję gorącą wodą. I to robię na dwa fermentory jednorazowo, jakoś żaden mi się do tej pory nie chciał zakazić W tym miesiącu np zrobiłem użytek z 28 kg słodu, w każdym miesiącu coś tam warzę, więc trochę jest tych udanych warek od początku mojego warzenia