Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka
Towarzystwa wam brakuje? Niedługo wybiorę się tam do was !
Czekamy z utęsknieniem.Piwo się już chłodzi
Ostatnia zmiana dokonana przez kiszot; 2005-02-12, 12:07.
Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Sprawa się wyjaśniła do końca - będę w Hubertusie. Zobaczymy jak nam się sytuacja rozwinie ale moglibyśmy stestować potem Antykwariat.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Polecialem do d... Samolot LOTu ma awarie i poleci (podobno). jutro. A moglem leciec Finnair do Warszawy za $200 mniej... Mea culpa. Napisze jutro co sie dzieje.
Gambrinusowi dziękujemy za zainicjowanie spotkania, które mimo jego nieobecności się odbyło Byliśmy jakiś czas w Hubertusie, potem nawet oglądaliśmy skoki narciarskie przy piwie i kominku w Rybitwie
Ja spojrzawszy na forum, że Gambrinusa nie będzie, położyłem się z powrotem spać, bo czaszka jeszcze dymiła.
Spotkałem się z naszym rezydentem następnego ranka na lotnisku. Odebrałem słuchaweczki i dwa piwka (jeszcze raz dzięki) oraz jedną fajną książkę, ponoć dla BIGBów, ale cała po angielsku, więc chyba ją sobie zostawię.
Przemiłą imprezę skończyłem w przemiły sposób - obejrzałem sobie w Iluzjonie Pali się moja panno. Powłóczyłem się po nocnej Warszawie o po 24.00 wróciłem do domu.
Szkoda, że u Teresy poza Belfastem nie ma jakiegoś dobrego mniej alkoholowego piwa bo to jednak NAJLEPSZY lokal w Warszawie.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Znowu, Zygmuncie - czeka u Nas fant na Ciebie (Emes ma rację - po co nosić torby? By je innym zostawiać do targania? ) Oczywiście chodzi o "lodówkę" Henia
Jak ja nie lubię nosić ze sobą czegoś na imprezy - zawsze zostawiam Dzięki za opiekę nad tym przydatnym przedmiotem.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Ten BrewPub nie był oznaczony na wyszukanej w sieci mapie browarów Islandii.Niemniej coś nam podpowiadało, że miejscowość, która ma w nazwie "pivo" musi posiadać browar. Tym tropem trafiliśmy do Faktor Brewery w Djúpivogur - miasteczku liczącym około pół tysiąca mieszkańców, położonym...
Kalmar to miasto portowe (40 tys. mieszkańców) nad Cieśniną Kalmarską, znane z historii z Unii Kalmarskiej z 1397 r., wiążącej Szwecję, Danię i Norwegię unią personalną. W jej następstwie, na zamku w Kalmarze, koronowano władcę tych trzech królestw skandynawskich - Eryka Pomorskiego...
Comment