Warszawa, niedziela 11 maja 2008, Vik Bar

[żąleną]

To jak, hołota, spotykamy się w tę niedzielę o 16:00 w Vik Barze przy stacji metra Wilanowska? Świetny dojazd więc powinni się zjawić wszyscy! Leją tam żywiecki porter: http://www.browar.biz/forum/showthre...ght=wilanowska

Na razie jest nas dwóch, ja i Jarek lat niezmienne 12.

[dkrasnodebski]

Jak będzie Jarek to i ja się stawię.

[żąleną]

Rany, wróciłem do domu po 20, następna rzecz jaką pamiętam, to pobudka o 5 rano.

[zythum]

Dlaczego nic nie wiedziałem? Chyba w akcie zemsty muszę odebrać swoje średniej wielkości mieszkanie na Mokotowie a gówniarza lat 12 sprać pachem do krwi

[dkrasnodebski]

Następnym razem przekroczymy magiczny próg sześciu porterów.

[żąleną]

Czy my przekroczymy, to nie wiem, ale Zythum chyba sobie poradzi.

A propos anszua i przepraszam za pardą, ale internet się w Zythumowie ma? Hasło się pamięta? Poruszać po forum się potrafi?