Łoł, Marusia Ty to masz dar przekonywania, jeśli tak to najwyżej oleję robotę! Czyli pysie Wasze w takim razie ujrzeć muszę koniecznie, aczkolwiek jak zawsze z przyjemnością. Jeśli mielibyście tysiaka przepiwkować beze mnie to wolę tam być .
Proszę o deklaracje, że wszyscy chcą spać w 6-cioosobowych pokojach
A tak serio: tak sobie w ZUPie gadaliśmy, że jak minizlot, to jakieś warunki zbliżone by się przydało stworzyć, a pokoje w Rzeczce mamy 2,3,4 i 6-cioosobowe. Jeśli ktoś chce w czymś innym niż 6, to zgłaszać, może być na PW. Wiem, że Jackson z Fteo chcą dwójkę. W przypadku braku protestów biorę pokoje kolonijne
Co do ogniska: proponuję w jeden dzień z żarciem, a w drugi bez żarcia, czyli z własnym, albo oba dni z żarciem. Za 30 zł od łebka jest ognicho+chleb domowy ze smalcem+mięcho+mięcho itp. - ponoć porcje zadowolą każdego. Przypominam, że ognicho bez żarcia to koszt 50 zł za całość (nie od osoby).
Co do beczek: proponuję Litovela, tylko pytanie - ile litrów? Beki są 50-litrowe, koszt to ok. 90 zł brutto za bekę.
Transport dla niezmotoryzowanych polecany przez mieszkańców Rzeczki:
Co do jedzenia to myślę, że się dogadamy. Moim zdaniem jedno ognicho z żarciem, drugie z własnym.
Natomiast co do piwa - hmm w swojej bezdennej nadziei liczyłem na jakieś polskie (we Wrocku może mozna w hurtowni kupić Lwówek), marzeniem był jakiś Koźlak z beczki (amberowski). Bo, ze o PINCIE nie wspomnę ))))
Jako wariant realny brałem pod uwagę piwa od Jarastego ...ale jeżeli czeskie to czemu akurat najgorsze . Litovel to zwykły bardzo przeciętny rzekłbym słaby pils.
Szczerze to ja wolę butelki w takim razie niż męczyć się miałbym z tym piwem.
Naprawdę nie ma w hurtowniach wrocławskich albo przez Jarastego czegoś lepszego?
ps. Jeżeli jestem w swoim sądzie odosobniony to trudno niech będzie ten Litovel ale to bez żadnej przyjemności.
ps. tak już na przyszłość to minizloty kiedyś były lokalizowane także przy browarach aby nie było kłopotu z zapotrzanieniem
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
No właśnie miałem napisać że te busy nie kursują w święta i niedziele. Ale jest inna firma, która wykonuje 3 kursy codziennie. Pisałem już o tym wcześniej.
Z Wałbrzycha (ul. Sikorskiego) do Rzeczki: 6:30, 10:15, 15:10
Z Rzeczki do Wałbrzycha: 7:20, 11:07, 16:10 (dni robocze), 16:50 (ndz. i św.)
Co do piwa, to ważne żeby było zimne i z beczki, kaprysił nie będę, byle to nie był Edi, Koreb, lub coś podobnego
Jeśli idzie o ognisko, to też mi się wydaje, że jedno z żarciem a drugie bez - w końcu nawet najsmaczniejsze żarło jedzone na okrągło się nudzi i nie smakuje juz tak...
Tu bym stawiał, że piatek bez szamki- najemy sie piwem a sobota z żarłem - trzeba promile troche zażreć - to dla niedzielnych kierowców, ale nie upieram sie co do kolejności.
Ilość piwa - nie mam pojecia, myslę, że trzeba skalkulować ilość osób razy 15 piw (0,5 litra) na dobę czyli wychodzą mi 4 beczki (12 osób razy 7,5 litra razy 2 doby = 180 litrów)- ale moze to złe szacunki...
bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
Rock, Honor, Ojczyzna
Jeśli to ten sam Litovel, którego rok temu piliśmy u was na wichurze, to bierz. Był rzeczywiście lepszy od Svijan. Żadnych Lwówków i innych usypiaczy.
My zapisujemy się na pokój kolonijny W piątek własny prowiant, a na sobotę chętnie widziałbym miejscowy zestaw żywieniowy. Czyli jak na zlocie właściwym
Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich. Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Ognisko z prowiantem w sobotę. W piątek tylko ognisko.
Iron, troche zaszalałeś z szacunkami piwa. Ja z Ewą pewnie na siłę ze 20 w ciągu doby damy radę, ale nie 30. (Wiem - cieniasy) A tak naprawdę to 15 na dwoje.
Litovel ujdzie. Może ciemna Policka 10 do tego?
Ostatnia zmiana dokonana przez JAckson; 2011-10-25, 18:34.
No to małe podsumowanko. Na chwilę obecną na pewno jadą:
1. Bomba a.k.a. Margosporter
2. Dadek a.k.a. Malcolm Young
3. Docent a.k.a. Solona Pszenica
4. Iron a.k.a. Niedosrzyżony Dresiarz
5. Marusia a.k.a. Sierota
6. Slavoy a.k.a. Doktor Amnezja
6,5. Gromit a.k.a Irytujący Potykacz
7. VanPurz a.k.a. Zythum
8. Wujek Satyr a.k.a. Barabasz
9. Żąleną a.k.a. Veguerilla
10. Justi a.k.a. Knee Dancer
11. Chemmobile a.k.a. Chemmodziad
12. Chemmobilowa a.k.a. Chemmolady
13. Jackson a.k.a. Bez Pindola
14. Fteo a.k.a. Pilot Bez Drążka
15. Dkrasnodebski a.k.a. Krasnodupski
16. Zgroza a.k.a. Duński Szpieg
Z dużym prawdopodobieństwem:
17. Jaqba a.k.a. Matka Polka
18. Qboland a.k.a. Manowar
Na liście rezerwowej są:
-Fidoangel
-Komar_Pafnucy
-Bury_Wilk
-Ark (przez telefonizator)
No i Ci, co im termin za bardzo nie pasował, ale się w końcu niedookreślili:
-E-prezes
-Leona
-Luklaz
-MarcinKa
-Mason
-Piecia
-Pirackamuza
-Ziggylugosi
Delikwnci z dwóch powyższych list proszeni o sprecyzowanie zamiarów!
Co do piwa - maj propozyszyn: 50-Litovel, 30-Primator Weizen, 30-10° Policka/Krakonos CIEMNY, 30-coś mocniejszego... koźlak Amber?
Razem 140l.
ZABIERZCIE JAKIEŚ PETY, W RAZIE GDYBYŚMY SIĘ OKAZALI ZA CIENCY
Co do piwa - maj propozyszyn: 50-Litovel, 30-Primator Weizen, 30-10° Policka/Krakonos CIEMNY, 30-coś mocniejszego... koźlak Amber?
Razem 140l.
ZABIERZCIE JAKIEŚ PETY, W RAZIE GDYBYŚMY SIĘ OKAZALI ZA CIENCY
No mam nadzieję, że coś z Kocoura dowieziemy? Ja zdecydowanie popieram pszenicę Primatora i chętnie bym widział zamiast zwykłego ciemniaka po prostu Primator stouta
Ostatnia zmiana dokonana przez docent; 2011-10-25, 19:59.
Podobają mi się piwne prozpozycje Slavoya (szczególnie koźlak) z dookreśleniem docenta (czyli stout). Już zmęczę ten Litovel skoro większości pasuje.
Ale mam pytanie ile kosztuje najmniejsza beczka Lwówka? Bo ja jednak zawsze lubię wspomagac polskie browary a Lwówka z beczki w Wawie nie ma i pewnie nigdy nie będzie.
Docent - jeżeli by się udało z Kocourem to byłoby wspaniale.
ps. We Wrocławskich lokalach leją Atak Chmielu, nie ma żadnej możliwości aby go zakupić na minizlot?
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Po pierwsze: ktoś te beczki musi zawieźć do Rzeczki. Nasza fura więcej niż 2 x 50 l nie zabierze. Czekam na wolontariuszy z wolnym bagażnikiem zatem. Po drugie: Pinty przywozi Marcopolok do Wrocławia - jak będzie przed Mini, to można pomyśleć, jeśli nie, nie będę przepłacała u pośredników - i tak drogo jest. Po trzecie: też lubię wspierać polskie browary, ale niekoniecznie całą beczką, jeśli jest prawdopodobieństwo, że będzie niepewna. Natomiast może Marco miałby Zawiercie, to wtedy jestem za. Zapytam go jutro, kiedy planuje lądowanie we Wro.
Ostatnia zmiana dokonana przez Marusia; 2011-10-25, 22:00.
Od dawna miałem zamiar doliczyć się ostatecznej liczby browarów w Polsce na przestrzeni lat.
Granice wyznaczyłem sobie na lata 1989, 1945 i 1918/1920.
Co do roku 1989 zostało to już omówione w pobocznym temacie.
Tutaj chciałbym się zająć granicą na 1945r. Na II RP jeszcze...
Za bronka nie ręczę czy jest jadalny. Jeżeli chodzi o wysyłkę to trzeba doliczyć 14 zeta, albo 3 eurosporty, albo 100 ukraińskich wiewiórek (hrywien). Dolków nie przyjmuję. Chętnych zapraszam na PW. Zapisy do zakończenia łykendu.
Wiele już lat temu udzielałem się tutaj, ponieważ wraz z synem zbieraliśmy aktywnie kapsle. Trwało to kilka lat, ale od kilku lat syn się już nie interesuje i mój zapał też się zmniejszył. Całość kolekcji liczy 9 segregatorów...
Witam Szanowne Grono.
Mam do oddania cztery segregatory z kompletnymi polskimi etykietami (tzn. jeśli oczywiście występują - etykieta, kontretykieta, krawatka). Wszystkie etykiety są wyeksponowane estetycznie i czytelnie posegregowane browarami, wszystkie pochodzą z wypitych osobiście...
Comment