2020.09.11-14 - XIX Zlot Browar.biz [Velke Losiny] - ploty

[Warzywo]

Velke Losiny - w promieniu 20 minut od miejsca naszego zamieszkania:
Potraviny - sklep z piwem, winem i spożywczakiem
Lahvinka - sklep i bar z winami
Pivnice Ji Ra - ze zdjęć wynika, że fajny lokal dla miejscowych, żadnej nowo mody i wymuskanych klimatów
Jidelna - tanie obiady, mają też piwko lane,
Stacja benzynowa a obok jakżeby inaczej - Bistro, na zdjęciach też zachęca do wpadnięcia

[Warzywo]

Jest też minigolf

[anteks]

Jesenik:
Pivoteka (sklep z piwami z małych browarów) https://www.facebook.com/pivotekajesenik/

W petach bardzo mało piwa z małych browarów, głównie w szklane 0.7l a ceny około 100czk za butelkę

[fuliano]

Dobra, powiedzcie ile koron na przepicie szykujecie?
Bo ja się nie orientuję za bardzo, a wypadałoby już skoczyć do kantoru.

[Warzywo]

Dobra, powiedzcie ile koron na przepicie szykujecie?
Bo ja się nie orientuję za bardzo, a wypadałoby już skoczyć do kantoru.

Nie da się odpowiedzieć na takie pytanie. co i ile będziesz pił? jadł w jidelnach czy restauracjach, a jedzenie w bro3warach jest jeszcze droższze? jeżdził po browarach czy siedział na dupie na miejscu i popijał?

Piwo kosztuje od mniej więcej 25/30 koron (za zwykłe typu Holba) przez 40-60 za kraftowe po......za specjalne.
Jedzenie: parka w rohliku kosztuje pewnie 20-25 koron, pizza nie wiem - nie jadam w Czechach, Utopenec pewnie około 30-50 koron, hermelin więcej, klasyczne drugie danie pewnie od 90/100 koron w górę (w browarze pewnie raczej od 150, ser smażony od 70 w górę, w browarze pewnie od 100.
Woda? Kofola? Ja np.: pijam w Czechach rum (od 25 koron za tuzemsky, przez 40/50 korona Republica po...., za kieliszek).
Przejazdy?

[fuliano]

Nie wiem czy dam rade wszystko odwiedzić co wstępnie Jurandofil zaplanował, ale jak zwykle mam zamiar spróbować jak najwięcej rodzajów piw. Tak, że raczej nie będę siedział w jednym miejscu i Holby siorbał. Jeść oczywiście coś trzeba będzie. Nie wiem jak wyjdzie z przejazdami wewnętrznymi czy będzie konieczność dużo podróżować czy raczej skupimy się na małym obszarze gdzie będzie możliwość pieszych obejść z ewentualnie krótkimi dojazdami.
Chcę szacunkowo wiedzieć ile takiej forsy się bierze na taki objazd by nie zabrakło w połowie, ale by też nie zostało drugie tyle. Choć to chyba mniejszy problem, bo pewnie była by szansa pozbyć się nadmiaru naszym czechofilom co raz na miesiąc kręcą się u pepików.

[Jurandofil]

Nie wiem czy dam rade wszystko odwiedzić co wstępnie Jurandofil zaplanował, ale jak zwykle mam zamiar spróbować jak najwięcej rodzajów piw. Tak, że raczej nie będę siedział w jednym miejscu i Holby siorbał. Jeść oczywiście coś trzeba będzie. Nie wiem jak wyjdzie z przejazdami wewnętrznymi czy będzie konieczność dużo podróżować czy raczej skupimy się na małym obszarze gdzie będzie możliwość pieszych obejść z ewentualnie krótkimi dojazdami.
Chcę szacunkowo wiedzieć ile takiej forsy się bierze na taki objazd by nie zabrakło w połowie, ale by też nie zostało drugie tyle. Choć to chyba mniejszy problem, bo pewnie była by szansa pozbyć się nadmiaru naszym czechofilom co raz na miesiąc kręcą się u pepików.

Bierz z rezerwą, odkupię. Tylko leć Świętokrzyska / Emilii Plater po dobry kurs. Myślałem o szacunku, ale poza tym co zapodał Warzywo (ceny trochę wyższe będą!) to wszystko zależy od danego Delikwenta ile pije i je. Przejazdy okoliczne przy maksymalizacji podróżowanie nie powinny przekroczyć 300kc. Należy wliczyć około 250 kc za bilet Bihumin - Velke Losiny wpatek.

[Jurandofil]

Nie wiem czy dam rade wszystko odwiedzić co wstępnie Jurandofil zaplanował, ale jak zwykle mam zamiar spróbować jak najwięcej rodzajów piw. Tak, że raczej nie będę siedział w jednym miejscu i Holby siorbał. Jeść oczywiście coś trzeba będzie. Nie wiem jak wyjdzie z przejazdami wewnętrznymi czy będzie konieczność dużo podróżować czy raczej skupimy się na małym obszarze gdzie będzie możliwość pieszych obejść z ewentualnie krótkimi dojazdami.
Chcę szacunkowo wiedzieć ile takiej forsy się bierze na taki objazd by nie zabrakło w połowie, ale by też nie zostało drugie tyle. Choć to chyba mniejszy problem, bo pewnie była by szansa pozbyć się nadmiaru naszym czechofilom co raz na miesiąc kręcą się u pepików.

Właśnie opracowuję jeszcze IV wariant do wyboru w sobotę ogarniający Sumperk (Pivnice Holba! - Warzywo - elegancka ŻULBUDKA dla Ciebie, leją Alberta z Sobotina) i dalej do Branny i Ostruznej: do wyboru pieszo przez Haj lub pociągiem przez Bludov jak ktoś nie chce łazić.Ostruzna jest ciekawym pivovarem, a dostępnym tylko sezonowo. We wrześniu tylko piątek i sobota 15-22.

[slavoy]

Żeby mieć całkiem wysprzęglone, bierz 1000kc/dzień. I tak jak mówisz, bez problemu ja, Dadek, czy Jurandofil pozostałościami się zaopiekujemy

[fuliano]

Żeby mieć całkiem wysprzęglone, bierz 1000kc/dzień. I tak jak mówisz, bez problemu ja, Dadek, czy Jurandofil pozostałościami się zaopiekujemy

Oooo i to jest jakiś konkret
W nagrodę puzzle Ci przywiozę

[Jurandofil]

Oooo i to jest jakiś konkret
W nagrodę puzzle Ci przywiozę

Puzzle to mu Marusia zabierze

[fuliano]

Choćbyśmy wszyscy przysiedli to po pijaku tego połamanego statku byśmy nie ułożyli he he

[slavoy]

Właśnie opracowuję jeszcze IV wariant do wyboru w sobotę ogarniający Sumperk (Pivnice Holba! - Warzywo - elegancka ŻULBUDKA dla Ciebie, leją Alberta z Sobotina) i dalej do Branny i Ostruznej: do wyboru pieszo przez Haj lub pociągiem przez Bludov jak ktoś nie chce łazić.Ostruzna jest ciekawym pivovarem, a dostępnym tylko sezonowo. We wrześniu tylko piątek i sobota 15-22.

Generalnie ja mam na celowniku Haj na sobotę, bo to szczyt z Sudeckiego Włóczykija, także, ten, idę na to!
A z tych dwóch browarów to zdecydowanie Branna. W Ostrużnej piwo jest po prostu niezłe, a lokal jest stosunkowo mały (ciężko o miejsca) i nie dają tam jeść. Branną natomiast wspominam dobrze za zacne piwsko! Na oba na bank zabraknie czasu.

[Warzywo]

Właśnie opracowuję jeszcze IV wariant do wyboru w sobotę ogarniający Sumperk (Pivnice Holba! - Warzywo - elegancka ŻULBUDKA dla Ciebie, leją Alberta z Sobotina) i dalej do Branny i Ostruznej: do wyboru pieszo przez Haj lub pociągiem przez Bludov jak ktoś nie chce łazić.Ostruzna jest ciekawym pivovarem, a dostępnym tylko sezonowo. We wrześniu tylko piątek i sobota 15-22.

Pivnice Holba od dawna w planach

[Jurandofil]

Generalnie ja mam na celowniku Haj na sobotę, bo to szczyt z Sudeckiego Włóczykija, także, ten, idę na to!
A z tych dwóch browarów to zdecydowanie Branna. W Ostrużnej piwo jest po prostu niezłe, a lokal jest stosunkowo mały (ciężko o miejsca) i nie dają tam jeść. Branną natomiast wspominam dobrze za zacne piwsko! Na oba na bank zabraknie czasu.

Heh, mi akurat v Brannej podpadli zamknięciem kuchni o 15:00. Ale to może jednorazowy wypadek przy pracy.
W wariancie V chyba wyrzucę Muzeum Silnic (). Z przejściem zabiera godzinę, a ta jest cenna żeby z Haju(Haji?) zdążyć na 15:47 do Rudej nad Moravou i wtedy na Brannou lub Ostruznou są prawie trzy godziny. W związku z czym będę próbował trzy kwadranse (na czysto) w Brannej i pięć kwadransów v Ostruznej (na czysto)

A w niedzielę jesteś zainteresowany tym Medvedinem? Bo wielu chętnych na to wejście się nie spodziewam. Najgorzej, że ostatni autobus dający Jesenik jest już przed 13 z Koutov nad Desnou.
Może jakieś inne zamysły na niedzielę według kryteriów przejście + Pivo?