Dzisiejsza mechanika tak jest zaawansowana że nie stanowi dla niej problemu troszkę odmłodzić powyższy okaz Tylko oczywiście to nie będzie już to samo co oryginał heh.
And69, dziękuję za pamięć.
Tego ostatniego w Okocimia nie mam, Carlsberga też nie mam choć już mam zaklepane. U Zythuma właśnie .
Wkleję niedługo obrazek otwieraczy jakie mnie szczególnie interesują a w Europie ich bardzo mało. Nie to żeby były drogie, po prostu ten model nie przyjął się na Starym Kontynencie. Za to pełno tego w USA. Tylko, że koszty transportu zabijają całą sprawę.
Cierpliwości, wkrótce wkleję obrazki.
Oto otwieracze jakich szukam - dwa pierwsze z lewej.
Taki jak te trzy z prawej już mam. Tylko do czego służyła ta ostrzejsza część otwieracza. W normalny sposób kapsla tym sie nie da otworzyć. Może było to coś do przekłuwania puszek?
A do czego mógł być ten otwieracz drugi z lewej? Były tak wielkie kapsle?
Przedwojenny otwieracz z browaru Haberbusch i Schiele,
dosyć często pojawia się na giełdach staroci, także jeśli ktoś szuka to znajdzie.
Attached Files
Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
darek99 napisał(a) Przedwojenny otwieracz z browaru Haberbusch i Schiele,
dosyć często pojawia się na giełdach staroci, także jeśli ktoś szuka to znajdzie.
Ładna rzecz. Ile mniej więcej kosztuje taki sprzęt ?
Otwieracz Haberbuscha miałem okazję kupić kilka razy, płaciłem za nie od 10 do 30 złotych.Został mi tylko jeden ,resztę wymieniłem lub odsprzedałem.
Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
Wśród swoich zabawek posiadam ciekawszą rzecz od tego otwieracza, jest to przedwojenny scyzoryk Haberbuscha który też służył do otwierania kapsli z butelek.Tej zabawki nie kupiłem, wymieniłem ją z kolegą.
Attached Files
Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
Epikur z Samos.
Gizbern napisał(a) Nie mam pokaźnej kolekcji otwieraczy, ale jest ich na tyle dużo że jak chcę otworzyć piwo to jakieś 4 sekundy spędzam na rozmyślaniach: którym???
Ja nie mam tych problemow bo otwieram tym co akurat mam pod reka, no prawie he he
No wiec, jak w tytule. Poza tym krotko, mieszkam w Norwegii, w Polsce bywam rzadko, czas cos zrobic z tymi birofiliami co sie tu nazbieraly.
Mam mozliwosc co 6 tygodni podeslac co nieco do Polski, i wtedy moglbym to wystawic tutaj jako aukcja charytatywna na rzecz Kotelkowej Druzyny. NIe chcial...
Cześć Wszystkim! Miło być na tym forum. Mam do sprzedania dwa interesujące zabytkowe otwieracze. Jednak wolę pić piwo i jeść jedzenie, niż kolekcjonować przedmioty.
Zabytkowy otwieracz wyprodukowany w Stanach. Zdrowy kawał stali, wżery powierzchniowe....
nie, no trochę jaja sobie robię, co prawda moja babicka pohazi z Chrzanowa (fakt!), ale ja nie o tym... Mam sporą kolekcję piwnych gadżetów związanych z postacią Dobrego Wojaka Szwejka plus mnóstwo otwieraczy made in Czechoslovakia (CSSR) i ze względu na życiowe zawirowania...
Comment