Odmaczanie / odklejanie etykiet z butelek

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bialy-r
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.04
    • 100

    dzięki a ile teraz butelka w skupie stoi

    Comment

    • bialy-r
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2008.04
      • 100

      lzkamil -dziękuje za wskazanie wątku, po zapoznaniu się z nim wkrótce postaram się przejść do praktyki, ale zacznę od piw powszechnie dostępnych, a dopiero jak nabiorę wprawy zabiorę się za te rzadkie np. butelki z nieistniejącego Browaru Jurand i Grudziądz

      Comment

      • bialy-r
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2008.04
        • 100

        No i zaczołem odklejać. Odklejam i przyklejam na kartki A4 z danymi w tabelce dot. browaru, piwa i wspomnienia z nim związanym. Już ponad setka butelek nie ma naklejek. Zostało jescze ponad 400

        Comment

        • genea
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.02
          • 1515

          Czy ktoś próbował odklejać etykiety z butelek browaru Koreb? Kurcze męczę się z nimi już czwarty dzień... Nie pomaga ciepła woda, zimna, nawet wrzątek... Dodanie soli też nie przyniosło efektu... Czym oni tam kleją? Na butapren czy cement?
          Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
          Bractwo Piwne

          Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
          Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

          Comment

          • Jadoo
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2008.10
            • 339

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika genea
            Czy ktoś próbował odklejać etykiety z butelek browaru Koreb? Kurcze męczę się z nimi już czwarty dzień... Nie pomaga ciepła woda, zimna, nawet wrzątek... Dodanie soli też nie przyniosło efektu... Czym oni tam kleją? Na butapren czy cement?
            Gorzej jakby się okazało, ze to samo jest w piwie
            Może dłuto... Peace

            Comment

            • genea
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.02
              • 1515

              W środku było PIWO A co do dłuta to nie wiem co by butelka na to powiedziała... Pewnie trach albo brzdęk
              Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
              Bractwo Piwne

              Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
              Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

              Comment

              • toto
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2006.12
                • 949

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika genea
                Czy ktoś próbował odklejać etykiety z butelek browaru Koreb? Kurcze męczę się z nimi już czwarty dzień... Nie pomaga ciepła woda, zimna, nawet wrzątek... Dodanie soli też nie przyniosło efektu... Czym oni tam kleją? Na butapren czy cement?
                Paznokciem podważasz (oddrapujesz od butelki) różek etykiety (ja to robię po kilkunastominutowym namoczeniu butelki w wodzie), chwytasz za ten rożek i delikatnie ciągniesz. Odchodzi razem z klejem w stanie dobrym. Nie dotykaj spodu etykiety poza tym rożkiem, bo próba odklejenia paluchów może się skończyć całkowitym zniszczeniem etykiety. Suszysz na płaskiej powierzchni rysunkiem do spodu i potem naklejasz na białą kartkę. Gotowe.
                PS. Dużo gorzej jest z etami Ediego.

                Comment

                • genea
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.02
                  • 1515

                  Problem w tym, że nawet rożek nie drgnie...
                  Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
                  Bractwo Piwne

                  Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
                  Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

                  Comment

                  • toto
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2006.12
                    • 949

                    Musisz rożek oddrapać paznokciem na siłę (tylko tyle, żeby można za niego chwycić, tj. ok. 3x3 mm). Sam nie odejdzie. Rożek jest wprawdzie trochę pokancerowany, ale cała reszta etykiety - nie.

                    Comment

                    • granat862
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2004.12
                      • 945

                      Ja moczyłem przez dwa dni i po lekkim podważeniu zeszła z pieruńsko mocnym klejem.
                      Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                      Comment

                      • genea
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2006.02
                        • 1515

                        No i "po ptokach", rozwarstwiły się... Na szczęście mam gdzie kupić następne, więc problemu nie będzie. A zawartość butelki też niczego sobie

                        Chociaż nie wiem, czy nie prościej byłoby wysłać do browaru prośbę o przysłanie etykiet Co prawda widziałem już zestaw na allegro, ale mail będzie zdecydowanie tańszy
                        Last edited by genea; 2009-07-15, 08:36.
                        Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
                        Bractwo Piwne

                        Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
                        Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          Koreb czy Edi, nie ma problemu, namoczyć, odciągnąć kawałek rożka (jak już wspomniano), nastepnie bardzo ostrym nieduzym nożem, milimetr po milimetrze posuwam pod rożkiem tak aby oddzielic etykietę z klejem od szkła. Jak rożka nie da się odciągnąć, to posuwać nożem od samego rożka. Żadne moczenie kilkudniowe tylko ostry przyrząd.
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • genea
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.02
                            • 1515

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                            Koreb czy Edi, nie ma problemu, namoczyć, odciągnąć kawałek rożka (jak już wspomniano), nastepnie bardzo ostrym nieduzym nożem, milimetr po milimetrze posuwam pod rożkiem tak aby oddzielic etykietę z klejem od szkła. Jak rożka nie da się odciągnąć, to posuwać nożem od samego rożka. Żadne moczenie kilkudniowe tylko ostry przyrząd.
                            Wypróbuję ten sposób następnym razem
                            Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
                            Bractwo Piwne

                            Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
                            Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

                            Comment

                            • pioterb4
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2006.05
                              • 4322

                              Mam pytanie co do odmaczanie etykiet koreba: działacie tym nożykiem na suchej etykiecie czy chociaż po małym namoczeniu w zimnej wodzie? Jakiego rodzaju nożyka używacie? Coś na wzór skalpela może być?
                              Last edited by pioterb4; 2010-08-08, 11:44.

                              Comment

                              • genea
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.02
                                • 1515

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                                Mam pytanie co do odmaczanie etykiet koreba: działacie tym nożykiem na suchej etykiecie czy chociaż po małym namoczeniu w zimnej wodzie? Jakiego rodzaju nożyka używacie? Coś na wzór skalpela może być?
                                Oczywiście, że na mokro Taki nożyk jak masz będzie dobry.
                                Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
                                Bractwo Piwne

                                Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
                                Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

                                Comment

                                Przetwarzanie...