odklejanie
Kolejna porażka - trafiłem "butelkę" PET - 0,5 litra z po piwie GLOB (Browary Łódzkie). I nie pomogła ani zimna woda przez dobę, ani ciepła, ani podcinanie. Kontra zeszła :"jak cię mogę", ale front-nie.
Pozostaje liczyć na prezent, kupno lub wymianę z posiadaczem nówki.
Co by IM (browarnikom) zależało używać prostrzych klei???
Kolejna porażka - trafiłem "butelkę" PET - 0,5 litra z po piwie GLOB (Browary Łódzkie). I nie pomogła ani zimna woda przez dobę, ani ciepła, ani podcinanie. Kontra zeszła :"jak cię mogę", ale front-nie.
Pozostaje liczyć na prezent, kupno lub wymianę z posiadaczem nówki.
Co by IM (browarnikom) zależało używać prostrzych klei???
. Za nic nie chcą schodzić te etykiety z butelek (wczoraj na całą noc zatopiłem pustą flaszkę w wodzie i dopiero rankiem odmokła, ale musiałem jej jednak mocno pomóc).
Próby ręczne skończyły się rozczłonowaniem etykiet. Ech... Dałam sobie spokój i poszłam się

Comment