Co jak co - ale taaakie szkiełko (toż to chyba niegodne tak nazwać TO co widzę na fotkach) - czegoś takiego jaszcze nie widziełem (kolba) - coraz bardziej chce mi się pobuszować po browarach europy. Na razie będę robił miejsce na eksponaty - rzeczy żony już w walizkach.
PS. Dzięki za wzięcie pod opiekuńcze skrzydła.
PS. Dzięki za wzięcie pod opiekuńcze skrzydła.


Comment