Zbiło się ...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • iommi
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.07
    • 1522

    #121
    Mafar napisał(a)
    Kanapa będzie miała piękny zapach
    Taaak, jeszcze chętniej będę się wylegiwał wieczorami

    Comment

    • crizz
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.02
      • 1256

      #122
      Dziś rano, myjąc szklankę Szwejka poczułem pęknięcie na ściance, po czym odjąłem ćwierć szklanki od reszty... Bez hałasu i bałaganu, ale i bez przyczyny... a żal wielki .

      Comment

      • jerzy
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.10
        • 4707

        #123
        Szwejkowe szklanki i kufle są niestety dość kruche.
        browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

        Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

        Comment

        • slavoy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛
          • 2001.10
          • 5056

          #124
          Przed chwilą podczas mycia strzeliła mi marusiowa szklanka Primusa... Chwila nieuwagi, szkaneczka przewróciła się w zlewie i puk!
          Oj będzie się działo jak M. wróci z pracy
          Attached Files
          Dick Laurent is dead.

          Comment

          • Ahumba
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2001.05
            • 9276

            #125
            Powiedz Jej, że się SAMA zbiła
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
            znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

            Comment

            • iommi
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.07
              • 1522

              #126
              Masz nauczkę - po co łapałeś się za mycie naczyń???

              Comment

              • kangurpl
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.03
                • 2660

                #127
                Wcieło slavoy'a, chyba klęczy na grochu
                Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                Comment

                • CarlBerg
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.09
                  • 968

                  #128
                  Dziś o 7:40 głośnym wystrzałem w kuchni została obudzona załoga "Siódemki". Strzelił piękny, duży 2 litrowy krachel, przywieziony z wakacyjnych zagranicznych wojaży. Butla nie wytrzymała ciśnienia "Dyndasa Gryczanego" (ciemniak na miodzie, warka 29), który to powitał nas w postaci ogromnej kałuży na środku kuchni . Dodatkową atrakcją były drożdże Trappist HG, które przyjmując kształt wodospadu postanowiły dołączyć do przebywającego w postaci wklęsło-wypukłej na podłodze "Dyndasa" i wypełzły z fermentora, tworząc subtelną neo-realistyczną kompozycję pod roboczym tytułem "Szmata i Jęk".

                  Tak oto ładny kolekcjonerski krachelek sobie zszedł dnia 21 września
                  Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                  Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                  Comment

                  • pieczarek
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.06
                    • 5011

                    #129
                    Carlberg - przyjacielu młody, może to wydarzenie nie jest az tak tragiczne w skutkach. Jeśli porcelanka z tej butelki jest z nadrukiem, to ja już się cieszę. Po prostu zbieram takie duże porcelanki - mam już 3. Ta może być czwartą.

                    Comment

                    • dziku
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.12
                      • 1992

                      #130
                      Ileż szczęścia w nieszczęściu...
                      A etykietka się przy tym nie odmoczyła?
                      Dziku


                      Comment

                      • arcy
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.07
                        • 7538

                        #131
                        Jeszcze niech ktoś zapyta, czy butelka nie stała na waflu

                        Comment

                        • CarlBerg
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2003.09
                          • 968

                          #132
                          Wy się śmiejecie - a to taka strata, mało że krachel to jeszcze 2 litry pysznego "Dyndasa" na miodzie

                          Jednak radość jest zbyt wczesna To klasyczne małe porcelanowe zamknięcie. Butla była nietypowa - a przez to cenna. Ale Pieczarku dobrze że się zgłosiłeś, bo zapewne posiadasz niepotrzebne gumy do dużych porcelanek - które to są przedziwnym zbiegiem okoliczności akurat poszukiwane przez "Siódemkę" Polecamy się łaskawej pamięci
                          Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                          Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                          Comment

                          • pieczarek
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.06
                            • 5011

                            #133
                            Carlbergu kochany, jestem nieutulony w żalu, że jednak stłukła się nie taka butelka. Jak pech, to pech. Jednocześnie donoszę, że gumy od porcelanek posiadam, ale tylko okresowo. Zwykle dostarczałem je pjenknikowi. Ale przejrzę moją rupieciarnię i pewnie kilka/kilkanascie sztuk się znajdzie. A może jesteś zainteresowany krachlowymi (niepotłuczonymi ) flaszkami na Twoje wyborne firmowe piwo? Mam takich kilkanaście.

                            Comment

                            • CarlBerg
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2003.09
                              • 968

                              #134
                              Krachelki i owszem. Należy jednak pamiętać, że Mikrobrowar "Siódemka" szanuje własną markę i nie nalewa własnego piwa w butelki opatrzone cudzymi znakami, napisami i herbami tłoczonymi na szkle butelek i porcelankach (które natychmiast staramy się wymienić na "gołe"). Mówiąc krótko, jest to odwrotność Twoich Drogi Pieczarku zainteresowań
                              Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
                              Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

                              Comment

                              • pieczarek
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2001.06
                                • 5011

                                #135
                                Twoje uwagi drogi Carlbergu, jakkolwiek ciekawe są bez sensu. Wszystkie porcelanki opatrzone jakimikolwiek znakami zostały dawno odłączone od flaszek i włączone do zbiorów. Na półkach rupieciarni znajdują się wyłącznie flaszki bezpłciowe, "no name". I są do Twojej dyspozycji.
                                A wszystkie porcelanki, które zostały w Twoim browarze wymienione na gołe traktuj tak, jakby juz były moje.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...