Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Etykiety po dwie dychy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cap-n-go
    Senior
    • 05-2005
    • 273

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cerutis Wyświetlenie odpowiedzi
    Trochę dziwna mi się wydaje dyskusja o cenie piwa, w oderwaniu od tego co ono oferuje i czy jest warte swojej ceny. Osobiście potrafię wydać i 20zł za 0,2L i być usatysfakcjonowana z zakupu, ale też rozczarować się piwem za 5zł.

    A zaglądanie do cudzego portfela jest nie ładne. Może wyjaśnij co robisz z pieniędzmi, jak je zarabiasz czemu tak mało, że nie stać Cię na piwo za 7zł. Bo nie pasuje mi Twojej wiedzy na temat jak zrobić dobre piwo za 1zł. Przy takim ogarnięciu ekonomicznym produkcji powinieneś być potentatem.
    Ty chyba nie piszesz poważnie. Jakie zaglądanie do cudzego portfela? Przecież to jest dyskusja nad ceną produktu a nie nad tym jakim samochodem jeżdzi właściciel, ile wydał na wakacje i gdzie mieszka. Nie wiem czy niektórzy piszą poważnie czy macie po 20 lat bo chyba niezależnie od tego ile się zarabia nikt nie lubi przepłacać, tzn mężczyzna odpowiedzialny i rozsądny bo z wiekiem i życiowym doświadczeniem przychodzi zazwyczaj pragmatyzm w wydatkowaniu zarobionymi pieniędzmi.

    Poza tym dam sobie rękę uciąc, że niejeden który broni ceny 7-8 złotych za pół litra piwa, nalewając benzynę do auta kutwi i wzdycha na czym świat stoi i jaki ten Shell jest krwiożerczy. Wedle pewnych teorii jest to tzw. zaglądanie do kieszeni zarządu Shell A przecież wystarczy po prostu nie kupić tej benzyny i proste, co nie? Nieważne, że jej ceny są zupełnie oderwane od kosztów przewalutowania, ropy czy akcyzy. Przecież tyle stoi na cenniku więc nie denerwujemy się tylko potulnie nalewamy

    Co do tego całego kopyra, to nie będę komentował. Wypisze najpierw bzdur na pół strony, odeśle do Sarmackiego, następnie odpisze wybranym, z pozycji guru. Zupełnie wpisuje się w charakterystyczny trend wyjątkowości : kopyr - wyjatkowy forumowicz, AleBrowar - wyjątkowy browar, Lady Blanche - wyjątkowe piwo za 7 złotych.

    Rynek nie znosi próżni, będą kolejne takie inicjatywy i jestem stuprocentowo przekonany, że spadek cen jest kwestią czasu - oczywiście do określonego poziomu, wyznaczanego kosztami + rozsądną stopą zwrotu inwestycji. AleBrowar zapamiętam jako ten, który próbował dorobić sie szybko między innymi moim kosztem i nie siegnę po ich piwa. Może to ktoś obśmiewać, odsyłać do Sarmackiego i tak dalej, ale tak jak ja ( dzięki browar. biz ) zapoczatkowałem wśród kilkunastu moich znajomych trend picia dobrego piwa za które można zapłacić 2 czy 3 razy więcej, tak i bez kłopotu sprawię, że nie siegną po ich produkty. Myślę, że takich osób jak ja jest tu więcej. Myślę, że sprawi to też, że kolejne inicjatywy kontraktowe będą oparte na nieco większym szacunku dla kupujących, którzy przecież są powodem dla których jakiekolwiek piwo powstaje.

    Comment

    • chemmobile
      Senior
      • 03-2009
      • 2168

      Widzisz cap-n-go, bo ty nie należysz do elyty
      Jak się zapiszesz do kółka wzajemnej adoracji uzależnionego od sponsoringu dużego gracza branżowego i pod nazwą "certyfikacji" zaczniesz upychać ludziom kursy sensoryczne za kwotę ponad dwukrotnie wyższą niż oferują znani tu na forum sensorycy, to wtedy pojmiesz co to jest wyjątkowość
      Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
      Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

      Comment

      • Mason
        Senior
        • 02-2010
        • 3280

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cap-n-go Wyświetlenie odpowiedzi
        Poza tym dam sobie rękę uciąc, że niejeden który broni ceny 7-8 złotych za pół litra piwa, nalewając benzynę do auta kutwi i wzdycha na czym świat stoi i jaki ten Shell jest krwiożerczy.
        Od kiedy to piwo z browaru kontraktowego jest towarem pierwszej potrzeby?? Poza tym w świecie piwa przynajmniej jest wybór - możesz kupić AIPA za 7 złotych, a możesz też desitkę za 2-3 złote. Albo można uwarzyć piwo samemu

        A przecież wystarczy po prostu nie kupić tej benzyny i proste, co nie?
        Powiedz to wszystkim tym, którzy muszą dojeżdżać do pracy samochodem.

        AleBrowar zapamiętam jako ten, który próbował dorobić sie szybko między innymi moim kosztem i nie siegnę po ich piwa.
        Ceny z jednego sklepu: Rowing Jack: 7, Atak Chmielu: 6,5, Imperium Atakuje: 7,5. AleBrowar to krwiożerczy wyzyskiwacze, Pinta to pasjonaci którzy prawie że dokładają do interesu.
        Śmieszne jak co niektórzy najeżdżają na AleBrowar za ich ceny, a jednocześnie gloryfikują Pintę zapominając jak to wrzucili na rynek wysłodziny w cenie niewiele niższej niż Atak Chmielu.


        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile Wyświetlenie odpowiedzi
        Jak się zapiszesz do kółka wzajemnej adoracji uzależnionego od sponsoringu dużego gracza branżowego i pod nazwą "certyfikacji" zaczniesz upychać ludziom kursy sensoryczne za kwotę ponad dwukrotnie wyższą niż oferują znani tu na forum sensorycy, to wtedy pojmiesz co to jest wyjątkowość
        Ci sami znani tu na forum sensorycy, którzy piszą pochwalne artykuły o wspaniałych produktach KP i usiłują przekonać konsumentów, że Dębowe Mocne to wspaniały przykład maibocka i jak może stać w jednym szeregu z Barley Wine?
        JEDNO PIVKO NEVADI!

        Comment

        • chemmobile
          Senior
          • 03-2009
          • 2168

          Mason, byłem na szkoleniach u dwóch i obaj mają wiedzę, to pewne. Nie wiem o jakich artykułach pochwalnych piszesz, ale to nieistotne. Tworzenie publikacji za pieniądze nie daje -5 do wiedzy. Zbyt idealistycznie podchodzisz do tematu.
          Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
          Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

          Comment

          • Mason
            Senior
            • 02-2010
            • 3280

            Skoro jednemu wypominasz sponsoring dużego gracza branżowego, to należy też wspomnieć że drugi pisze wprost o wspaniałości produktów KP.
            JEDNO PIVKO NEVADI!

            Comment

            • chemmobile
              Senior
              • 03-2009
              • 2168

              Mason, chyba nie zrozumiałeś co chciałem przekazać
              Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
              Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                • 02-2001
                • 23799

                Chemmo, przystopuj trochę z agresorem.
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • Krzysiu
                  Krzysiu
                  • 02-2001
                  • 14936

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mason Wyświetlenie odpowiedzi
                  ...AleBrowar to krwiożerczy wyzyskiwacze, Pinta to pasjonaci którzy prawie że dokładają do interesu. Śmieszne jak co niektórzy najeżdżają na AleBrowar za ich ceny, a jednocześnie gloryfikują Pintę zapominając jak to wrzucili na rynek wysłodziny w cenie niewiele niższej niż Atak Chmielu...
                  Bardzo mocno upraszczasz sprawę. Pomijam kwestie ceny piw, ale Pinta weszła na rynke spokojnie, bez wielkiego zadęcia i opowiadania, jacy to oni są wyjątkowi. Spokojnie zbudowali swoją pozycję, a wcale nie mieli dużo lżej, bo po nich też sobie jeździliśmy (szczególnie po wzornictwie etykiet). Nigdy jednak nie wyszli do ludzi z pretensjami o krytykę, a na uwagi grzecznie odpowiadają. Część uwag przyjęli, a część nie, jak to w życiu.

                  Tu mamy jakąś inną sytuację. Po pierwsze zadęcie o wyjątkowości, na które nakłada się jakaś próba zablokowania krytyki. Co tu dużo gadać - pod względem propagandowym cała akcja AleBrowaru na BrowarBizie jest katastrofą, począwszy zadęcia w wielką trąbę rzekomej wyjątkowości, poprzez sprzedaż etykiet, kończąc na bezkrytycznej obronie przez niektórych, posuniętej moim zdaniem do absurdu ("przymykanie oka"). Jest w życiu tak, że trafiają się ludzie, których na pierwszy rzut oka nie lubisz i nie polubisz. Tutaj mamy przykład takiego kontrowersyjnego przedsięwzięcia. Nie ma obowiązku lubienia wszystkich i wszystkiego. AleBrowar zrobił akcję, która wielu osobom się nie spodobała i nie ma co ich przekonywać, że nic się nie stało. Wiem na pewno o dwóch sprzedawcach, którzy nie chcą z nimi handlować - zapewne nie bez przyczyny.

                  Ja, mimo że bardzo krytycznie oceniam początek ich działalności, nie deklaruję, że nigdy tego piwa nie kupię, bo ma paskudne etykiety. Na razie wydaje mi się za drogie. Ale może ktoś kiedyś przekona mnie, że tak ma być. A może wygram w totolotka kumulację i nie będę zwracał uwagi na ceny. Ale nie będę przymykał oka, jak coś mi się nie podoba, to mam prawo to wyartykułować, i z prawa tego korzystam.

                  Comment

                  • Mason
                    Senior
                    • 02-2010
                    • 3280

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                    Bardzo mocno upraszczasz sprawę. Pomijam kwestie ceny piw, ale Pinta weszła na rynke spokojnie, bez wielkiego zadęcia i opowiadania, jacy to oni są wyjątkowi.
                    Miałem na myśli głównie ceny. Owszem, Pinta weszła na rynek bardzo spokojnie, bez wielkich haseł o rewolucji, podczas gdy AleBrowar przyjął zupełnie inną strategię. Założenie było nawet dobre (szklanki, koszulki, skorzystanie z usług profesjonalnej agencji przy etykietach), a wyszło jak wyszło. Wizerunkowo odstają od Pinty i to bardzo, to nie ulega wątpliwości, właściwie w tym temacie nawet nie ma o czym dyskutować. Ale cenowo Pinta i AleBrowar są zbliżone i dlatego apeluję o trochę konsekwencji - jeśli AleBrowar obrywa za wysokie ceny swoich piw, to tak samo powinna oberwać Pinta.
                    Last edited by Mason; 25-05-2012, 10:03.
                    JEDNO PIVKO NEVADI!

                    Comment

                    • żąleną
                      Sojowe Oddziały Bojowe
                      • 01-2002
                      • 13239

                      Bardziej niż bezkrytyczna obrona (o ile coś takiego było) rzuciła mi się w oczy niezrozumiała eskalacja agresji słownej. Ja rozumiem, że można mieć krytyczne podejście, zresztą sam je mam wobec niektórych posunięć AleBrowaru, ale część krytykujących zaczęła po prostu pluć jadem i wcale się nie dziwię Kopyrowi, że nie na wszystkie posty odpowiedział. Być może przyszedł czas na ostrzejszą moderację, skoro sami nie radzimy sobie z utrzymywaniem dyskusji na kulturalnym poziomie.

                      Gdzie się podział niegdysiejszy duch forum? Opamiętajmy się. W końcu to tylko piwo.

                      Comment

                      • pioterb4
                        Senior
                        • 05-2006
                        • 4322

                        MNie najbardziej zirytowało podejśćie "nie obchodzi mnie jakie są ich koszty, chcę witbiera za 4 zł!". Jeżeli dla mnie cena za produkt jest nieadekwatna (a wit faktycznie ejst tutaj drogi) to go nie nabywam. Proste. Nie zamierzam jednak wylewać tu swoich żali i zwymyślać producentowi że jest pazerny tylko dlatego że nie chce sprzedawać piwa po kosztach albo nawet dokładać do interesu.

                        Comment

                        • cap-n-go
                          Senior
                          • 05-2005
                          • 273

                          Jak juz tak piszecie to może wrzućcie jakieś cytaty mojej agresji słownej+jadu i twierdzenia, że chciałem 4 złote za wita poniżej kosztów. Poproszę cytaty

                          Comment

                          • becik
                            Senior
                            • 07-2002
                            • 14999

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
                            Bardziej niż bezkrytyczna obrona (o ile coś takiego było) rzuciła mi się w oczy niezrozumiała eskalacja agresji słownej. Ja rozumiem, że można mieć krytyczne podejście, zresztą sam je mam wobec niektórych posunięć AleBrowaru, ale część krytykujących zaczęła po prostu pluć jadem i wcale się nie dziwię Kopyrowi, że nie na wszystkie posty odpowiedział. Być może przyszedł czas na ostrzejszą moderację, skoro sami nie radzimy sobie z utrzymywaniem dyskusji na kulturalnym poziomie.

                            Gdzie się podział niegdysiejszy duch forum? Opamiętajmy się. W końcu to tylko piwo.
                            Duch zaginął w momencie gdy pojawiła się sekta "wszytskowiedzących" i "zawszemającychrację" oraz znajdująca w piwie diacetyl

                            Nikt tu niczego nie przekracza, krytyka mniejsza bądź większa jest i będzie, agresji słownej sie nie dopatrzyłem, a agresją nie jest nazywanie rzeczy po imieniu. Jeśli ktoś daje dupy to trzeba to tak nazwać.
                            Jakoś o wiele gorsza krytyka KP, CO, czy GŻ nie wywołuje takiego oburzenia. Jakos wtedy nie ma apeli o zachowanie kulturalnego poziomu. Jednak jak ktoś tylko coś powie złego na "Święte krowy" (czyt. małych producentów) to zaraz spotyka się to z odzewem adwokatów.
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • wsaczuk
                              Senior
                              • 09-2009
                              • 182

                              wiecie to jak z kiełbasą są takie za 6 zł za kg są takie za 30.. jedne są z mięsa, drugie z kości i wody. Tak samo jest z piwem. Oczywiście ta za 6 zł może smakować, ale to zwykle jest zasługa wielu wspomagaczy smaku. Tak samo jest z piwem.

                              Comment

                              • cerutis
                                Junior
                                • 03-2012
                                • 8

                                Co do cen to trzeba sobie zdać sprawę, że w przypadku piw z browarów kontraktowych kupujemy przedewszystkim pomysł na ciekawe piwo. AleBrowar i Pinta cenią sobie swoje pomysły, bo jakoś wcześniej zawiercie czy gościszewo nie miało takich pomysłów, a zapewne i wiedzy oraz umiejętności. Pomysł Idea przedstawia tutaj wartość!. Koszty produkcji odgrywają tutaj mniejszą role. Podobnie zresztą to wygląda zagranicą np. mikeller. co do tańszych piw kontraktowych to mamy przecież Bernardy z dionizosa czy do nie dawna Gniewosza, czyli jest wybór i każdy może wybrać to co lubi i na co go stać. Myśle że trzeba się cieszyć że pojawiają takie inicjatywy i im kibicować, bo ich sukces może być przykładem dla innych, którym być może uda się taniej w co wątpie i na to nie licze, ale napewno zwiększy to różnorodność i atrakcyjność naszego rynku. Bojkotowanie czy ma jaki kolwiek sens? paradoksalnie jak nie lubimy ale browaru i chcemy żeby pojawiła się dla nich konkurencja to dobrze żeby udało im się odnieść sukces

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎