Czy Birofilia jest "poważną" dziedziną?

[darekd]

Jeżeli stwierdzenie "mało poważna dziedzina" nalezy traktować to OK. Jeżeli mówisz (piszesz) poważnie, to jak nazwac takie dziedziny jak filobutonistyka - kolekcjonowanie guzików, ksyrofilistyka - przedmioty związane z goleniem (maszynki do golenia, brzytwy) czy choćby filumenistyka (etykiety zapałczane). Dla każdego kolekcjonera jego kolekcja jest śmiertelnie poważna, niezaleznie od tego, co inni o tym myślą lub mówią.

Wymienione przez Ciebie dziedziny są również niepoważne, ale zgadzam się że kolekcjonerzy traktują je poważnie. Chodzi mi tylko o to, że nie można w życiu traktować każdego zajęcia śmiertelnie poważnie. Życie składa się też z przyjemności, które nie do końca muszą być poważne. Takie zbieracze hobby, jest ok jeśli przynosi radość kolekcjonerowi i w jakiś sposób uczy i poszerza wiedzę na dany temat. Natomiast podobno zdarzył się przypadek kolekcjonera, co zbierał wszystko z piwem związanego i w końcu zagrażało to bezpieczeństwu stropów w budynku zbieracza.

[pizmak666]

Natomiast podobno zdarzył się przypadek kolekcjonera, co zbierał wszystko z piwem związanego i w końcu zagrażało to bezpieczeństwu stropów w budynku zbieracza.

No ma facet trochę tego,aczkolwiek jego kolekcja butelek jest dużo dużo duzo większa niż ta o której piszesz.Jego

[zeko]

Co dziedzin z zakresu poważnych i niepoważnych jest forum na którym znajdziesz wszystko i wszystko wymienisz. Z ciekawszych dziedzin to np. paragony z kas fiskalnych itp

[wojciex]

Dołączę się do pytania: są różne związki i stowarzyszenia kolekcjonerów. Czy ktoś ze zbieraczy birofiliów należy do nich? Czy jest jakaś sekcja czy podsekcja birofilistyczna w tych związkach? A może jest jakieś stowarzyszenie czy związek birofilistów?

No właśnie. Fajnie było by siebie posegregować. Mnie interesują kolekcjonerzy starych flaszek zwłaszcza z terenów Dolnego Śląska.