Irlandia z pewnością należy do krajów o ogromnej tradycji w produkcji i spożyciu piwa. Na całym świecie znany jest stout Guinnessa oraz charakterystyczne bary piwne, których w samym Dublinie jest ponad 1000. Jedną z najpopularniejszych atrakcji stolicy Irlandii jest Muzeum Guinnessa (Guinness Storehouse), czynne ponad 350 dni w roku, ale po kolei:
Piwo w Irlandii jest dostępne powszechnie, głównie z powodu ogromnej liczby barów, w których zdecydowanie króluje stout Guinnessa. Ceny za pint, czyli 568 mililitrów, w barach oscylują miedzy 4 a 5 Euro, a cennik zawsze dostępny jest w okolicach wejścia. Trochę inaczej ma się sprawa z zakupem piwa "na wynos". Króluje opakowanie puszkowe, 0,5 l, piwo w butelkach występuje zdecydowanie rzadziej, najcześciej w opakowaniach zbiorczych, po 4, 6 i więcej sztuk, a sprzedaż w pojedyńczych butelkach dotyczy głównie piw z kontynentu. Większy wybór oferują sklepy Off-Licence, mieszczące się często tuż obok pubów. Ceny są wysokie, rzadko uda się kupić piwo poniżej 2 Euro za pojedyńczą butelkę. Także ceny najpopularniejszego Guinnessa, Extra Stout, osculują w tych okolicach cenowych. W Dublinie nie ma większego problemu z zakupem piw z Polski, głównie Okocimia, jednak cena ok. 2,5 Euro nie należy do specjalnych okazji, zwłaszcza, że w Irlandii mamy do wyboru gatunki i marki piwa rzadko spotykane w Polsce. Szczególnie duży wybór piw butelkowych, z całego świata, oferuje dubliński sklep Jack Carvill's Off Licence przy 39 Lower Camden Street.
Będąc w Dublinie koniecznie należy zobaczyć: szczególnie wieczorem, dzielnicę Temple Bar z jej licznymi barami, zwłacza The Temle Bar i położony obok The Quay's Bar, wpaść na piwo do Porterhouse przy Parliament Street (oferujący 10 rożnych, wyjątkowych marek; szczególnie polecam Brainblasta i Oyster) i do MM Brew House na Burgh's Quay, odwiedzić najstarszy irlandzki pub The Brazen Head, założony w 1198 roku, zaglądnąć do browaru Guinnessa, do mieszczącego się tam muzeum oraz zobaczyć 360` panoramę Dublina z baru Gravity, z najświeższym na świecie pintem Guinnessa w dłoni.
Piwo w Irlandii jest dostępne powszechnie, głównie z powodu ogromnej liczby barów, w których zdecydowanie króluje stout Guinnessa. Ceny za pint, czyli 568 mililitrów, w barach oscylują miedzy 4 a 5 Euro, a cennik zawsze dostępny jest w okolicach wejścia. Trochę inaczej ma się sprawa z zakupem piwa "na wynos". Króluje opakowanie puszkowe, 0,5 l, piwo w butelkach występuje zdecydowanie rzadziej, najcześciej w opakowaniach zbiorczych, po 4, 6 i więcej sztuk, a sprzedaż w pojedyńczych butelkach dotyczy głównie piw z kontynentu. Większy wybór oferują sklepy Off-Licence, mieszczące się często tuż obok pubów. Ceny są wysokie, rzadko uda się kupić piwo poniżej 2 Euro za pojedyńczą butelkę. Także ceny najpopularniejszego Guinnessa, Extra Stout, osculują w tych okolicach cenowych. W Dublinie nie ma większego problemu z zakupem piw z Polski, głównie Okocimia, jednak cena ok. 2,5 Euro nie należy do specjalnych okazji, zwłaszcza, że w Irlandii mamy do wyboru gatunki i marki piwa rzadko spotykane w Polsce. Szczególnie duży wybór piw butelkowych, z całego świata, oferuje dubliński sklep Jack Carvill's Off Licence przy 39 Lower Camden Street.
Będąc w Dublinie koniecznie należy zobaczyć: szczególnie wieczorem, dzielnicę Temple Bar z jej licznymi barami, zwłacza The Temle Bar i położony obok The Quay's Bar, wpaść na piwo do Porterhouse przy Parliament Street (oferujący 10 rożnych, wyjątkowych marek; szczególnie polecam Brainblasta i Oyster) i do MM Brew House na Burgh's Quay, odwiedzić najstarszy irlandzki pub The Brazen Head, założony w 1198 roku, zaglądnąć do browaru Guinnessa, do mieszczącego się tam muzeum oraz zobaczyć 360` panoramę Dublina z baru Gravity, z najświeższym na świecie pintem Guinnessa w dłoni.
.
).
. W pubach, w których dominują młodzi, równie często co po pintę Guinnessa ręce wyciągają sie po butelkę Buda czy Corony. Co prawda starsi, obok narodowego stouta, chętnie sięgają też po Kilkenny czy Smithwicks, które jednak z tradycyjnym piwowarstwem też mają już niewiele wspólnego.
.
i coś jeszcze).
Comment