Warszawa, Platynowa 11, Karczma [zamknięte]

[docent]

Po zamknięciu "Ochotki" właśnie tutaj można przysiąść i napić się lanego Belfasta za piątkę. Do negatywów zaliczyć można mało miejsca i spore zadymienie. Ale tak to już jest w tych spelunkach, których coraz mniej na piwnej mapie warszawy.
W tygodniu czynne do 22, w sob-nd o pół godziny krócej.

[tfur]

...mało miejsca i spore zadymienie...

na szczęście, w sezonie jest ława i stoliczki pod gołym niebem.

[rohozecky]

Po zamknięciu "Ochotki" właśnie tutaj można przysiąść i napić się lanego Belfasta za piątkę.

Czy poza Belfastem mają tam coś jeszcze z Jabłonowa?

pozdrowienia

[docent]

Czy poza Belfastem mają tam coś jeszcze z Jabłonowa?

pozdrowienia

Butelkowe jasne Jabłonowy są poza obszarem mojego zainteresowania ale w tygodniu tam wpadnę to sprawdzę.

[docent]

na szczęście, w sezonie jest ława i stoliczki pod gołym niebem.

Już wypróbowałem. Miejsc plenerowych zdecydowanie więcej niż w środku. No i Belfast zaskakuje swoją świeżością. Dobre miejsce na tzw. "przerwę obiadową"

[docent]

Zimową porą jest ciężko. Ogrzewania zero a jak jest więcej luda to pewnie od dymu oddychać się nie da. Na plus niezmiennie lany Belfast za piątkę, jest też butelkowy cieszyński porter za złotych sześć.

[kosher]

Byłem tam podczas Nocy Muzeów siedząc przy jednym z dwóch stolików na zewnątrz (w środku czuć niestety dym papierosowy).
Miło było popijać całkiem przyzwoitego beczkowego Belfasta, patrzeć na przejeżdżające zabytkowe autobusy i tłumy ludzi do Muzeum Kolejnictwa
Sympatyczna pani za barem i dobrze znająca się klientela.
Zdania co do woltażu Belfasta były mocno podzielone- barmanka obstawiała 8,1%, klienci 7,8%, nikt nie domyślił się obecnej zawartości alkoholu (6,5%)

[docent]

Na Karczmie pojawiły się nowe, "firmowe" szyldy od Jabłonowa. Ta buda to prawdziwy skansen w centrum Warszawy, gdzie ciągle można napić się niezłego Belfasta za piątaka. Oby jak najdłużej

[Radical]

Buda nieopodal mojego miejsca pobytu tymczasowego. Miejsca jest bardzo mało, a nie mało. Tak na prawdę to trzeba mieć sporo szczęścia, aby w zimę nie pić na dworze. W środku stoją jeszcze automaty hazardowe W lato na stolikach stoją puszki po orzeszkach ARO, w roli popielniczek. Karczma może być jedyną szansą na zdobycie wafli z Jabłonowa

[Piecia]

Buda nieopodal mojego miejsca pobytu tymczasowego. Miejsca jest bardzo mało, a nie mało. Tak na prawdę to trzeba mieć sporo szczęścia, aby w zimę nie pić na dworze. W środku stoją jeszcze automaty hazardowe W lato na stolikach stoją puszki po orzeszkach ARO, w roli popielniczek. Karczma może być jedyną szansą na zdobycie wafli z Jabłonowa

zawsze można się dosiąść do kogoś, pograć w karty lub kości - ludzie są tu przyjaźni, więc na pewno nie odmówią

A i placki ziemniaczane smaczne!

[kosher]

W sobotę właścicielka musiała zamknąć knajpę o godzinę wcześniej, więc byliśmy zmuszeni dokończyć z kolegą Belfasty przy stoliku na zewnątrz po przelaniu w plastik

[docent]

Belfast podrożał o 50 gr ale i tak cena 5,5 jest jak na centrum wawy super. Zakaz palenia nadchodzi wielkimi krokami więc w porze jesienno-zimowej warto będzie częściej odwiedzać to miejsce.

[Rzeszowiak]

A orientuje się ktoś może, w jakich godzinach lokal jest otwarty w weekendy ?

[docent]

A orientuje się ktoś może, w jakich godzinach lokal jest otwarty w weekendy ?

Raczej nic się nie zmieniło od informacji w pierwszym poście. Góra do 22.

[Rzeszowiak]

Prawde mówiąc, bardziej ciekawią mnie godziny otwarcia